POGODA

Reklama


Wydarzenia

Gazeta Krakowska • Niedziela [03.02.2008, 01:00:10] • Polska

Kolęda na telefon, czyli sposób na zapracowanych

Kolęda na telefon, czyli sposób na zapracowanych

fot. Sławomir Ryfczyński

Dlaczego parafianie nie otwierają drzwi księżom, którzy przyszli do nich po kolędzie? Bo tak długo pracują, że w domu są dopiero późnym wieczorem. Z problemem jednak można sobie poradzić - wystarczy zadzwonić do księdza i umówić się z nim na wizytę poza kolejką.

Metoda "kolęda na telefon" jest stosowana w wielu kościołach pod Wawelem. Kolędy najczęściej nie przyjmują na nowych osiedlach, gdzie całe budynki są wynajmowane. Mieszkają w nich nie tylko studenci (ci mogą przyjąć księdza również w akademiku u znajomych), ale też młodzi ludzie, którzy pracują do późna. Choćby chcieli, nie mogą przyjąć księdza, bo wyrwanie się z firmy o tej porze jest niemożliwe.

Nieważne, że kolęda jest zapowiedziana na kilka dni wcześniej, skoro i tak wiem, że nie zdążę z pracy na godz. 18 - opowiada Tomasz Jachimek, mieszkający na Ruczaju. Chciałbym przyjąć księdza. Ale choćbym się zaparł, szef nie wypuści mnie wcześniej do domu - dodaje. Duchowni kolędują w Krakowie w godzinach 15-20. Jednak, aby nie stracić okazji spotkania się z wiernymi, księża w wielu parafiach umawiają się z zapracowanymi ludźmi na telefon. Podkreślają, że dla nich najważniejsze jest dotrzeć do ludzi i spotkać się - nieważne, czy w "urzędowym", czy dodatkowym terminie. Robią to również dlatego, że każda parafia zapisuje na swój użytek, ilu wiernych przyjęło kolędę w danym roku.

To jasne, że nie chcemy, by ta liczba spadała - podkreśla ks. Czesław Sandecki, dyrektor wydziału duszpasterskiego krakowskiej kurii. Na te dodatkowe, telefonicznie rezerwowane wizyty księża wykorzystują najczęściej czas wolny. Często są to soboty, a nawet niedziele. Idziemy im na rękę - przyznaje ks. Józef Sowa z parafii św. Maksymiliana Kolbego w Mistrzejowicach.

Tłumaczy, że do tej pory odbył pięć wizyt poza "rozkładem". Jeden z parafian przyznał, że pracuje do godz. 22, więc umówiłem się z nim na sobotę - tłumaczy. Podobnie jest w parafii św. Stanisława Kostki na Dębnikach. Tamtejszy proboszcz, ks. Robert Wróblewski przyznaje, że może sobie pozwolić na wyznaczanie wizyt dla tych, którzy nie mogą przyjąć kolędy w normalnym terminie. Jest nas sześciu kolędujących na 10 tysięcy wiernych, więc to stosunkowo dużo - podkreśla.

Jak to działa? Wystarczy zadzwonić do parafii i poprosić o inny termin. Na razie nie ma tych wizyt dużo, choć np. przedwczoraj odwiedziłem parafian poza kolejką - przyznaje ks. Andrzej Waksmański, proboszcz parafii św. Szczepana w Krakowie. Dodaje, że nawet w czasie ustalonych kolęd rodzina często jest niekompletna. Bywa, że przychodzę około godz. 18, otwiera samotny mężczyzna i mówi , że żona i dzieci są jeszcze w pracy - dodaje. Księża czasem przedłużą wizytę do godz. 22 lub 23, ale to wyjątkowe przypadki. Wielu parafian przyznaje, że nie byłoby dla nich problemem przyjąć księdza o tej porze. Pracuję do dziesiątej, więc ksiądz może przyjść choćby o jedenastej - mówi Jachimek.

Czy to możliwe? Księża są raczej niechętni. Po dziesiątej nie - ucina ks. Waksmański. Jeszcze bardziej rygorystyczny w tej kwestii jest ks. Sandecki. Dla mnie godzina 20 jest granicą. To kwestia taktu - przyznaje. Dodaje jednak, że na prośbę parafian, którzy np. pracują lub wyjeżdżają i nie mogą być w domu podczas kolędy, jest w stanie iść na ustępstwa. Zdarzało się, że mieszkańcy wyjechali, ale bardzo chcieli, żeby poświęcić im dom - opowiada duchowny. Zostawili więc klucze sąsiadce i ksiądz z ministrantami poświęcili... pusty dom. To zawsze jakaś forma kolędy - kwituje duchowny.

Marta Paluch


komentarzy: 2, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-2 z 2

Gość • Niedziela [17.02.2008, 18:58:02] • [IP: 217.153.170.*]

Nie wiem czy długo uchowa sie to kolędowanie.Wszystko małpujemy z zachodu, a tam o żadnym kolędowaniu nie może być mowy. My rzeczywiście jesteśmy państwem wyznaniowym : takim skansenem religijnym. Z drugiej strony wiem że wielu nie chce odwiedzin księdza w domu, wystarcza im chodzenie na Msze. No cóz tak jesteśmy przez kościół już zaprogramowani, że ze strachu przed piekłem robimy co nam każą biskupi i reszta watykańczyków. Biedni my Polacy, ale to mamy w genach.

Gość • Niedziela [03.02.2008, 14:13:57] • [IP: 217.97.193.***]

też mi nowość, w zeszłym roku tak poprosiliśmy księdza o kolędę i przyszedł. .. parafii pw. Chrystusa Króla, trzeba tylko chcieć

Oglądasz 1-2 z 2
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ W dniach 30 i 31 lipca 2025 roku kierowcy w Świnoujściu muszą przygotować się na utrudnienia w ruchu. Na ulicy Toruńskiej – na odcinku od skrzyżowania z ul. Gdańską do ul. Grudziądzkiej – zostanie całkowicie wstrzymany przejazd pojazdów. Powodem zmian są prace związane z montażem antenowej konstrukcji wsporczej, które prowadzi firma TILT Sp. z o.o. Na czas robót obowiązywać będą objazdy wyznaczone sąsiednimi ulicami. Służby apelują o zachowanie ostrożności oraz przestrzeganie tymczasowego oznakowania. Za wszelkie utrudnienia przepraszamy ■ Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Świnoujściu informuje, że w dniu 27 lipca 2025 r. wprowadzony został tymczasowy zakaz kąpieli na kąpielisku morskim „Świnoujście – Przytór”. Powodem decyzji jest stwierdzony podczas kontroli zakwit sinic, który powoduje, że woda nie nadaje się do kąpieli. ■ WSA w Warszawie, po rozpatrzeniu skargi złożonej przez niemiecką organizację ekologiczną Lebensraum Vorpommern, wstrzymał decyzję środowiskową dla terminala kontenerowego w Świnoujściu. Choć decyzja sądu ma charakter tymczasowy, do czasu rozpatrzenia pozwu inwestycja została formalnie wstrzymana. Wyrok w tej sprawie ma zapaść 4 sierpnia ■ W ciągu dwóch miesięcy ponad osiem tysięcy mieszkańców Świnoujścia złożyło wnioski o świadczenie w ramach programu Bon Wyspiarza Seniora. To jednorazowa pomoc finansowa w wysokości 350 zł dla najstarszych mieszkańców miasta. Świadczenie wypłacane jest przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. ■ Zabierzmy dowód lub paszport. Od poniedziałku 7 lipca na granicy z Niemcami będą obowiązywały czasowe kontrole. W województwie zachodniopomorskim funkcjonariusze Straży Granicznej wspierani przez żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej i Żandarmerię Wojskową będą prowadzić kontrole na 19 przejściach granicznych. Zmiany w zasadach ruchu granicznego przybliżyli podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Szczecinie wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski wraz z zastępcą komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej kmdr SG Wojciechem Heninborchem. - Kontrole będą miały charakter selektywny - funkcjonariusz Straży Granicznej zdecyduje jaki samochód, czy osobę należy poddać kontroli. Pamiętajmy, że celem jest niedopuszczenie do przypadków nielegalnego przekraczania naszej zachodniej granicy w stronę Polski. Dlatego kontrole mają być prowadzone tak, by w jak najmniejszym stopniu wpływać na przekraczanie granicy przez naszych mieszkańców, z których wielu pracuje po stronie niemieckiej oraz turystów odwiedzających nasz region – mówi wojewoda Adam Rudawski. Czasowe kontrole graniczne zostały wprowadzone na 30 dni, z możliwością ich przedłużenia ■