Pani Stanisława Bieniasiewicz była pierwszą Starostą Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Świnoujściu i jednocześnie założycielką UTW w strukturach Miejskiego Domu Kultury. Działała nieprzerwanie w latach 2002 - 2008. Pani Starosta Stanisława Bieniasiewicz oprócz działań organizacyjnych, prowadziła Koło Literackie, które działało bardzo prężnie. Była inicjatorką wielu przedsięwzięć, dbała o wszelkie szczegóły dotyczące wykładów, spotkań, wykonując swoje obowiązki w ramach wolontariatu.
Pozostanie w naszej pamięci jako wspaniały pedagog, przyjaciel dzieci i młodzieży, miłośniczka literatury i muzyki. Była człowiekiem o wielkim sercu, kochała zwierzęta i przyrodę. Zawsze uśmiechnięta i pogodna, wspaniała organizatorka. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci .
Spokój jej duszy....
Uniwersytet Trzeciego Wieku w Świnoujściu
Żal Ciociu, że Cię już nie ma wśród Nas, mieliśmy się z Tobą spotkać w lipcu i nie zdążyliśmy. Wieczny odpoczynek racz jej dać Panie...
Pożegnałam Panią dzisiaj tzn. że była Pani dobrym człowiekiem. W przyszłym roku będzie 40 rocznica od naszej matury, niestety spotkanie już bez Pani.
Niech spoczywa w Pokoju...
Wspaniały pedagog a jakiż ciepły człowiek, jakże miło się z Nią rozmawiało.Żałuje że już odeszła.
15:26 - jeszcze np. świetnymi nauczycielkami były Pani Gruszecka, Pani Dubiel...
[*]
To była wspaniałą Kobieta. Wieczny odpoczynek racz Jej dać Panie.
Pani Stanislawo - takich ludzi pamieta sie do konca zycia! Cudowny czlowiek i nauczyciel. Tak jak pan Podkowski, pani Sikorska, pan Lipski. Przykre, ze na tyle lat nauki moge wymienic tylko te garstke wspanialych pedagogow. Pozostalych wole nie wspominac...
Pamiętam ją choć mnie nie uczyła. Jej ulubieniec to pies pudel. Na którymś apelu z okazji Dnia Nauczyciela uczniowie wręczyli jej taką mała figurkę pudelka. To było zabawne i wzruszające. Wyrazy współczucia dla rodziny.
Żegnaj Pani Profesor. To dzięki Tobie stałem się dobrym człowiekiem. To Ty dałaś i szanse uczyć się w Naszym Mieszku. Będę zawsze o Tobie pamiętał. Byłaś bardzo dobrym człowiekiem jak i pedagogiem. Cztery lata kształtowałaś mnie jako wychowawca. Jestem dumny, że miałem Taką wychowawczynie. Dziękuje Pani Profesor. P.S. W tym roku mija 30 lat od naszej matury, myślałem, że się spotkamy...
Uczyła mnie j rosyjskiego.Wspaniala nauczycielka!Bardzo dobrze ją pamiętam pomimo, że było to 39 lat temu.Tak pięknie czytała wiersze Puszkina...Żal!!
przy okazji, może ktoś wie co slychac u Pani Kardasz?
Teraz otworzyła mi się w pamięci karta z dobrą pamięcią o tej Pani, przed chwilą szukałem w przeszłości...i nagle miłe, jasne światło zapamiętanego wspomnienia, jak z lekkim, akceptującym uśmiechem patrzyła na mnie i moją siostrę na ulicy - to samo było w szkole - człowiek czuł się podmiotem, nie jakimś numerkiem w szkole dzięki tej nauczycielce rosyjskiego.
Też uczyła mnie rosyjskiego w Mieszku, była dobrym nauczycielem i czowiekiem, ciepło ją wspominam.
: ([*]
Serduszko choć miała chore, to była o WIELKIM SERCU osobą. Uczyła nas j.rosyjskiego w LO ul.Niedziałkowskiego Ś-cie, dobry, sympatyczny człowiek. Taką ją zapamiętamy. Żal, że odeszła, wyrazy współczucia dla rodziny Cześć jej pamięci!
Była moją nauczycielką i wychowawczynią w Mieszku.Bardzo ciepło wspominam Panią Stanisławę.Żal że tacy ludzie odchodzą...
⠅✟⠅
Wyrazy współczucia dla bliskich i znajomych Pani Stanisławy Bieniasiewicz (*)