Postanowiliśmy przyjrzeć się jak z tym niezbyt aromatycznym problemem radzą sobie w innych miastach. Okazuje się, że i w tej materii można coś wymyślić. Może i nasi radni spróbują?!
W ubiegłym roku Urząd Miasta w Świnoujściu zachęcał mieszkańców do odbioru woreczków na psie odchody. W początku 2014 r. magistrat zakupił ich aż 10 tysięcy. Mieszkańcy mogli je odbierać bezpłatnie w Biurze Obsługi Interesanta. Niestety, znacznie gorzej było z pojemnikami na psie odchody. Kilka lat temu akcja ustawiania takich specjalnych koszy poniosła zupełne fiasko. Ludzie traktowali je przeważnie jak zwykłe kosze na odpadki wrzucali tam co popadło. Wygląda na to, ze dotychczasowe działania w tym zakresie są robione na zasadzie; musimy coś zrobić bo trzeba odfajkować nowe przepisy. A przecież nie o to w tym chodzi.
Sceptycy mówią; „to nie ma żadnego sensu!” Ale znamy przykłady miejscowości, które wydały pieniądze na skuteczne systemy. Tak wydatkowanych środków nikt oczywiście nie uzna za zmarnowane.
Przykładem może być chociażby Gdynia. Od sześciu lat realizowany jest tam miejski program pod nazwą „pies w wielkim mieście”. Tylko do końca 2013 roku miasto przeznaczyło na ten cel 1 milion 300 tysięcy złotych! Zanim jeszcze program wdrożono miasto zrezygnowało z pobierania podatku od posiadania psa. Przeciwnicy systemu podnosili wówczas argument, że właściciele piesków rozochocili się i zrzucili całą odpowiedzialność za sprzątanie na miasto. W odpowiedzi, wiceprezydent miasta mówił: „Naszym zdaniem było odwrotnie. Przychody z podatku były niewielkie, a rozleniwiały właścicieli psów, którzy opłacając określoną kwotę, powstrzymywali się od innych działań. Przez "Psa w wielkim mieście" chcieliśmy pokazać, że jednak jakieś obowiązki na tych właścicielach ciążą”.
Władze Gdyni przeprowadziły zakrojoną na szeroką skalę kampanię informacyjną. Były reklamy n billboardach, środkach komunikacji miejskiej, reklamy mediach, a wreszcie promujący akcję festyn dla mieszkańców. W całym mieście zainstalowano ok. 200 dystrybutorów z torebkami na psie odchody. Uzupełnianiem torebek w dystrybutorach zajęli się strażnicy miejscy.
W kilku miejscach Gdyni (a już wcześniej także w Gdańsku) wyznaczone zostały wybiegi dla psów. Wszystko m.in. po to by nie było konieczności wyłączania kolejnych odcinków trójmiejskich kąpielisk. Właścicielom czworonogów muszą wystarczyć dwa dotychczas istniejące.
Cztery lata temu na portalu Życie Rawicza pojawiła się informacja, że miasto zamierza zatrudnić dwóch urzędników, których zadaniem będzie patrolowanie miasta i karanie mieszkańców nie sprzątających po swoim psie. Informacja okazała się dowcipem primaaprilisowym ale okazało się, że pomysł spodobał się mieszkańcom. Aż 71% Rawiczan poparło jego wprowadzenie. Spore ilości psich odchodów doskwierały także swego czasu mieszkańcom Bytomia. Władze tego miasta postanowiły rozwiązać problem wyposażając służby komunalne w specjalne odkurzacze.
W Świnoujściu nie dopracowaliśmy się żadnego systemu walki z tym kłopotem. Dlatego od czasu do czasu mamy jedynie do czynienia z doraźnymi działaniami. Akcje te przekonują nas jednak, że warto jest popracować nad dobrym systemem. Wystarczy poznać skalę problemu. Już w początku 2011 roku media donosiły, że w wyniku w przeprowadzonej w lutym akcji służby komunalne zebrały dwie tony psich odchodów…
Jeżeli miasto pobiera podatek za posiadanie psa, to powinno - bez żadnej łaski - sprzątać po nim. I w tym wypadku wara komukolwiek od właścicieli - płacą, więc mają prawo wymagać. Jeżeli podatku nie ma, to problem mają właściciele czworonogów.
Skoro właściciel tego psiaka to brudne bydle, psiak nie może odstawać od swego pana.
lubię zwierzęta, ale powinna być ich ilość ograniczona, nie leczyć na siłę tylko w sposób etyczny podać zastrzyk. gdy w łonie matki stwierdzają, że dziecko urodzi się chore to polecają zabicie, a psa na siłę leczą i jeszcze pieniądze zbierają na ten cel. Chore społeczeństwo i chore nasze władze.
Popieram co najmniej 500zł tylko w POLSCE takie kłopoty z tymi (Gównami) KARAĆ i jeszcze raz KARAĆ!!
w schronisku nie sprzątają więc niech wyjdą na Grunwaldzka i posprzątają Jak się wchodzi to od razu w g...o. Bo się dziwić na ulicy. Płacimy niech s[rzatają
TAKA JEST CO U NIEKTORYCH KOLTURA OSOBISTA JAK WIDAC, W NIEMCZECH NIKT NIC NIE RZUCA NA ZIEMIE, NIE PLUJE A KUP PSICH TEZ NIE WIDAC, ALE TAKIEJ KULTURY POLAKOW NIE NAUCZYMY, WIDAC CO NIE MOJE TO MOZNA ZNISZCZYC A JAK PLACA ROCZNY PODATEK ZA PSA.50ZL--TO MOZE NAS...AC GDZIE POPADNIE.WSTYD, ZWIEKSZYC KARY.JAK ZAPLACA I POSPRZATAJA PO SWOIM I PO INNYCH PSACH TO SIE NAUCZA
Jak sie na trawniku zdazy, gdzies dalej od chodnika-to jeszcze zle nie jest.Ale na konstytucji czy matejki... Nie dosc ze na chodniku rozsmarowane kupy(i to nie po joreczkach czy cziłała..Oj nieee) to i na kraweznikach-jak chcesz przejsc kolo mamusiek z torebusiami i wozeczkami-albo fruwasz, albo sie slizgasz na g*wnie!
Po pierwsze to podatki za psa są i każdy je płaci!! Po 2 to wszystko wszystkim przeszkadza, ja mam pieska po którym systematycznie sprzątam i chodzę z nim po trawie i często też wchodzę w kupę. Co jest irytujące. A jeszcze bardziej irytujące są STARE BABSKA które czepiają się o to, iż pies nawet siusia! bez przesady ku... Ostatnio na ul. rybaki baba bo inaczej jej nie można nazwać wścibska i wredna powiedziała do mnie abym posprzatała po psie, dziwne że moja suczka akurat zrobiła siusiu, przy czym kuca bo to suka!! a baba zaczeła się kłocić że kłamie że pies nie robil kupy... to jest śmieszne ludzie! wezcie się za robote bo aż zal jak sie niektórych slucha. stoicie w oknach i z nudów problemów szukacie. a po 3 'miejsca wydzielone dla psów' a może miejsca wydzielone dla takich mocherów jak wy? pies to członek rodziny i pojdę sobie z nim gdzie tylko będę chciała. Wyobraźcie sobie bezmózgi wiele psow biegajacych w jednym miejscu, chyba nie kazdy piesek jest lagodny względem drugiego-prawo dzungli.
1000 zł kary dla właściciela który nie posprząta po psie i monitoring. No i zakaz wprowadzania psów do parków
absolutnie zadnego moralizowania pouczania 1 i 2 pokolenia chlopow i bab ze wsi to trwac bedzie 200-500 lat.!!kary finansowe po 1000 zl.a do przestrzegania naszego prawa wyporzyczc tylko na 1 m-c plicjantow od sasiadow i problem zalatwiony.poco prawo ktore od poczatku do konca jest fikcja a forma papierowa wyciera sie D...??!!
Na MONTE CASSINO 41 tylko jedni własciciele sprzataja po swoim psie prawie codziennie widzę przez okno jak reszta psów wali kupe a włascieciele udaja ze to nic takiego! bierzcie przykład z Pani z pierwszej klatki to i podwórko będzie czyste!!
188 i 186, zapukajcie i zapraszam jak nie pękacie. Matejki 40 Mietek, na pewno znajdziecie. Nie zafajdajcie majtek i spodni ze strachu.
Zobaczcie jak wygląda trawnik przy Wilków Morskich 3-9. Na metrowej szerokości skrawek wszyscy właściciele z tych nieruchomości wyprowadzają swoje kundle i nikt po sobie nie sprzątnie. Wystarczy żeby Straż Miejska stanęła tu codziennie między 7-9 rano a budżet miasta wyszedłby na prostą
Rozwiązanie tego problemu jest proste. Każdemu właścicielowi psa który nie posprząta należy tego psa uśpić na jego koszt a dodatkowo ukarać grzywną 5.000zł i będzie porządek
99. od jutra masz te gówna pod swoimi drzwiami. dodatkowo dołożę swoje własne gratis
ZROBIĆ KIBEL DLA KUNDLI. POSTAWIĆ POMNIK TEGO BANDEROWSKIEGO KUNDLA BANDERY I NIECH POLSKIE ŚWINOUJŚCIE PSY NA TO LEJĄ I SRAJĄ. KOMOROWSKI NA PEWNO PRZYJEDZIE NA OTWARCIE. TO BĘDZIE WIELKI DZIEŃ DLA NASZEGO KIBUCU !
186, należysz do hołoty, która wdepnie w odchody moich psów bądź będzie po nich sprzątać. Jeśli tak bardzo chcesz, to podaj adres i gratisowo osobiście narobię ci pod drzwi.
186, należysz do hołoty która wdepnie w odchody moich psów albo będzie po nich sprzątać. Jeśli tak bardzo chcesz to podaj mi swój adres, to przyjdę i gratisowo narobię ci osobiście pod drzwi.
Każdy psiarz to wsiok. Bo tylko wsioki hodują zwierzęta. Nawet nie zauważyli, że mieszkają w mieście a nie na wsi. W związku z tym nie wymagajmy od wsioka kultury. Dlatego trzeba krótko, właściciela kundla wytaplać w gównie w ramach edukacji i na koniec kazć posprzątać.
SPRZĄTAC PO SWOIM PUPILU TAK JAK JA TO ROBIE!!
Potrzebny jest program, akcja reklamowa i co jeszcze?Widocznie tylko wysokie kary zmuszą właścicieli psów do sprzatania bo o kulturze chyba nikt nie słyszał.
wystarczy nie chodzic po trawniku to sie nie wdepnie tak bylo zawsze ale teraz stare tepaki i trepy czepiaja sie wszystkiego zaraz zabronia mewa srac i beda karac mewy albo golebie MYŚLENIE TYPOWEGO IDIOTY.ŻENADA.KOŁEK Z PŁOTU.
A i widać że księżniczka to moherowy beret, masakra
Jestem za ukaraniem(500 zeta) mieszkam w bloku rana wychodzą z pieskami nie którzy wypuszczają same pieski!! Nie widziałam aby z jedna osoba posprzątała po swoim (KUNDLU) masakra tylko u nas takie bezkrólewie (nie wspomnę iż nawet klatki obfaidane !!
IP 99 I 202 KUP SOBIE KAGANIEC I NIECH CIE PIES WYPROWADZA TO BEDZIE LEPIEJ.NIE POTRAFISZ ZYC WSROD LUDZI TO W...J NA WIES TAM SIE DEPCZE PO ODCHODACH I WNOSI DO DOMU, ZYJE SIE W SMRODZIE NIE TRZEBA SIE MYC.PIES TO ODPOWIEDZIALNOSC, A NIE ROBIENIE LUDZIOM WOKOL NA ZLOSC.POCZYTAJ MADRYCH INFORMACJI JAKIE ZAGROZENIE DLA SRODOWISKA MAJA PSIE ODCHODY.Z CALEGO SERCA WAM ZYCZE, BY WRESZCIE KTOS ZEBRAL TE GOWNA I PRZYNIOSL LUB PRZYSLAL POCZTA W PREZENCIE, BO NA NIC INNEGO NIE ZASLUGUJECIE!!
DO IP 188 -----------NA PSIARZY, KTORZY NIE SPRZATAJA PO SWOICH PSISKACH JEST BARDZO DOBRA METODA:PROSZE WZIAC JEDNORAZOWE REKAWICKI ZE SKLEPU GDZIE JEST PIECZYWO, DUZY WORE I LOPATKE-ZEBRAZ TE GOWNA I WYSYPAC NA WYCIERACZKE WLASCICIELA PSA-JEZELI NIE ROZMIE ZAGROZEN LUB JEST ZLOSLIWY TO W KONCU ZROZMIE JAK POSPRZATA PO SWIM PSIE POD SWOIMI DRZWIAMI.KEZELIE JEST WYCIERACZKA TO JESZCZE POLOZYC GAZETE I PRZYDEPTAC, BY WYRZUILA WYCIERACZKE ZE SWIMI GOWNAMI.NAPRAWDE SKUTKUJE!!ZNAM TAKIE PRZYPADKI.PONADTO CI CHOLERNI PSIARZE POWINII WIEDZIEC, ZE PSIE GOWNO MA PASOZYTY, POZOSTAWIONE NA TRAWNIKU, PIASKOWNICY ITD.POWODUJE, ZE MNOZA SIE MILIONY BAKTERII, KTORE WNOSIMY DO MIESZKAN POD BUTAMI, NA KOLACH WOZKOW, ZABAWKACH, ROWERACH I ROWERKACH.WYSTARCZY, ZE PIES ZAGRZEBIE GOWNO W PIASKOWNICY, A POTEM BAWI SIE DZIECKO I WEZMIE CO BUZI NIE MYJAC RAK, WPROWADZA DO SWOJEGO ORGANIZMU PASOZYTY, A ZANIM LEKARZ SIE ZORIENTUJE I WYKONAN DZIECKU ODPOWIEDNIE BADANIA, LECZENIE JEST 10 RAZY DLUZSZE.JAKIE OBRZYDLIWE JEST LIZANIE Z PSEM
W Anglii kara za taką" atrakcję" wynosi około 1000 funtów. Są wywieszone informacje np. na słupach i tam można normalnie na trawnikach położyć koc i nie trzeba się bać, że się w coś wdepnie. U nas się dużo mówi ale nie egzekwuje się przestrzegania przepisów. Jakieś pojedyncze akcje, zrywy i za chwilę cisza. Odbiegając od tematu zawsze śmieszy mnie tabliczka przy Bielikach o zakazie palenia papierosów, pod nią kosz i wkoło sami palacze dmuchający w twarz tym, którzy wchodzą na prom. A na miejscu dla samochodów uprzywilejowanych stoi Policja i nic. Zero reakcji. Wszystko na ten temat, bo tak samo jest z właścicielami psów. Bo pies jest tylko zwierzęciem a od myślenia jest właściciel.
praca społeczna miałaby sens, chociaż byłoby wstyd tym właścicielom (osiłkom czy babciom) ale porządek powinien być. Nasze miasto!! Rozumie ktoś? NASZE. Więc dbajmy o nie, bo świadczy o NAS
500 zł nauczyło by posprzatac po swoim piesku
Wszyscy co nie sprzątają po swoich srajacych wszędzie psach powinni płacić mandaty ciekawe czy w domu tez pozwalają srac swoim pupilom gdzie im sie podoba całe i chodniki rownież są upstrzone psimi kupami a jak sie takiemu właścicielowi zwróci uwagę to jeszcze sie obraza po prostu chamstwo i zenada
Nie rozumiem tego nie choć po trawnikach a nie lepiej posprzatac po swoich pupilach
Moim zdaniem właściciel psa (ja też nim jestem) powinien mieć do odpracowania godziny społecznie za zaśmiecanie środowiska. Kary pieniężne nałożone na tych" bogatszych" mogą zostać spłacone, a mniej majętni skąd mają wziąć na mandaty? To kółko się bedzię toczyć i toczyć. Tak jak gnojak toczy swoją kulkę. Czy trudno tak wziąć ze sobą woreczek? Jeśli kogoś nie stać to proszę wziąć z Biedronki, Polo itp., raczej nikt nie będzie miał za złe. Nasze dzieci bawią się w parkach, nawet w piaskownicach między blokami, a wszędzie można spotkać psią kupę. Na dodatek wszędzie są jak BYK znaki z PRZEKREŚLONYM PSEM. NO Wstyd!! Właścicielu PSA... wystarczy się tylko schylić i wyrzucić do śmietnika, skłony są naprawdę baaaardzo zdrowe. Pozdrawiam właścicieli psów z Kołłątaja, Rybaki i Staszica!!
Prośba do pani z Grunwaldzkiej 45. Wychodź pani ze swoim bydlakiem do pobliskiego lasu jak to robią inni mieszkańcy psów. Wszystkie murki, schody obszczane przez pani włochatego kundla. Odejdzie pani na tył bloku pod okna innych ludzi a tam już nie ma gdzie nogi postawić bo wszędzie g...na pani psa.
Karać i jeszcze raz karać włascicieli za to że nie sprzątają po swoich pupilach
50.7.78...cham i prostak i jeszcze analfabeta, bo pisac toto nie potrafi po Polsku, słoik mocno zakrecony, ze spowolnieniem czołowym, też będziesz stary ja Ci to wróżę!
Jak hołota chce mieć porządek to niech sobie sprząta i po moich psach. Jest bezprawie i mi nikt nic nie zrobi. Dla mnie odchody to tylko same dobro, to naturalny nawóz.
A ja ma wyrąbane i nie mam zamiaru się schylać. Straż Miejska olewa patrole piesze, to ja olewam odchody po moim psie.
Sa dostepne w sklepach zoologicznych woreczki na odchody. .. Tyle z filozofii. .
Jedna wielka sralnia jest wzdłuz Orlika na trawniku przy drodze prowadzacej od Kosciuszki do Kauflandu
wystarczy nie chodzic po trawniku to sie nie wdepnie tak bylo zawsze ale teraz stare tepaki i trepy czepiaja sie wszystkiego zaraz zabronia mewa srac i beda karac mewy albo golebie
Mnie już szkoda słów na te psie sranie. Lepiej na pewno nie będzie a do cywilizacji nam 100 lat za murzynami!
Niech staż miejska sprząta co maja do roboty a co na to schronisko. Zbierają pieniądze nie ma rozliczań i żadnych starań. Do roboty
Akurat przyłapali biednego labradora.
psia musztardura nie zabija, lecz wzmacnia
Mój bernardyn to jak w parku albo gdzieś na chodniku narobi to jak końska kupa wygląda trawa po tym rosie że ho ho a jak ktoś wlezie to dwa dni szczęście ma :-)
Myślę, że trzeba ciągle przypominać, wszędzie, gdzie się da, bo do niektórych ludzi nie jest łatwo dotrzeć. Chociaż mam psy i chociaż po nich sprzątam, spotykam wiele osób, które tego nie robią. No i, niestety, też zdarza mi się wdepnąć... Sprzątajmy po swoich psach i dajmy dobry przykład, mimo wszystko.
Bardzo kocham moje psy, ale rowniez po nich sprzatam, oraz moi znajomi w parku przy sciezkach rowerowych sa zainstalowane pojemniki na odpady, drugi na makulature.Potrzeba tylko chciec, a zycie dla kazdego bedzie piekniejsze.
Ten problem byłby rozwiązany gdyby podatki od posiadania psa byłyby wyższe.Im cięższy pies tym wyższy podatek. Po jaką ch.. rę ludziska trzymają w blokach ogromne psy, które nie mogą się wybiegać, a w związku z tym nie utrzymują równowagi fizycznej, a co za tym idzie i psychicznej.Psy chorują, mają depresję i są nieszczęśliwe.A właściciele ?Powinni przejść test kynologiczny u fachowca.
Czego się czepiacie straży miejskiej znowu? Jest ich czterech na 50 tysięcy mieszkańców i jakieś 5 tysięcy ppsów. Póki co mają się zajmować menelami, psami, parkowaniem Niemców i pewno jeszcze im dorzuca coś magistrat. .. niech zatrudnią jeszcze 20 i wtedy wymagajmy... a sranie psem to hamstwo właścicieli. Widzisz srajacego psa zadzwoń po sm. Ja raz tak zrobiłem i przyjechali. Gościu dostał 200 zł mandatu
Każdy powinien sprzątać po swoim psie jeżeli tego nie robi to jest zwykłym prostakiem i większym zasrańcem niż jego pies.
Ojej, Księżniczka z 14:24:32 wdepnęła w kupkę i buty musiała wyrzucić. Jejku, jak się wzruszyłem. To po co chodzisz po trawnikach ślepa kukło, mało Ci chodników? Szkoda, że nie wpadłaś w ten kał ryjem, hee hee
Zwyczajnie są za niskie kary dla jeb... brudasow. Zaplacilby taki 1000 za każde takie sra... to może by się nauczył kultury.
Piątek [17.04.2015, 12:58:54] • [IP: 83.20.255.* --- żałosny jesteś gościu
Kundle czyli wszystkie psy, to obsrance, jak widzę właściciela z psem, to głośno mówię obsraniec, prawda taka ze miasto obsrane, i w blokach nie powinno się trzymać psów
Do -Ty masz pomysły !! Jeszcze zakaz -wrzeszczacych dzieci, pijanych ludzi, starych ludzi -wszystko ci przeszkadza.
No po takim to można nie tylko wdepnąć, ale i ostro się przejechać na tym z poslizgiem.!! Sama mam małego psa i czasami myśle, jak widze takie duże kupska, czyje to psa czy człowieka ??
A spróbujcie zwrócic uwagę, najgorsi własciciele to napakowane łyse osiłki i ich wielkie psy, masakra, mam słaby wzrok, sorry weszłam w to g---o wielkie jak stodoła, buty musialam wyrzucić, bo smród niestety pozostał mimo czyszczenia i mycia, dlaczego odpowiednie słuzby nie zrobia tego co u naszych sąsiadów?
do MT z 11:44:13. A co mi tu pani sra tym psem? Cytat z Kondrata. Jeśli ty srasz psami gdzie popadnie, to chyba nic nie masz przeciwko temu, że przyjdę do twojego domu i będę srać moimi pięcioma psami pod twoimi drzwiami? A zaręczam, że będzie tego sporo, pieski nie są z tych najmniejszych.
a srające mewy i inne ptactwo to pies? Kto ma po ptactwie sprzątać?
Wprowadzić zakaz trzymania psów w blokach i po sprawie.
Jakby Strażnicy Miejscy zapłacili kary za swoje nieróbstwo, to może wzięli by się do pracy.
Zenek sprzątaj po swoim psie.
cyt:" . Niestety, znacznie gorzej było z pojemnikami na psie odchody. Kilka lat temu akcja ustawiania takich specjalnych koszy poniosła zupełne fiasko. Ludzie traktowali je przeważnie jak zwykłe kosze na odpadki wrzucali tam co popadło. " Biedaki. A wy myśleliście że psie odchody w tych pojemnikach same wyparują i nie trzeba będzie ich częściej niż inne, opróżniać. Tragedia że ktoś ośmielił się wrzucić papierek lub butelkę. Obrazili sie i zlikwidowali pojemniki na psie odchody
To jest moje miasto i nikt mi nie będzie mówił, gdzie ma srać mój pies. Jak Wam się nie podoba, to won z powrotem do siebie na wieś.
przykład Gdyni?dawno nie widziałem tak zasranego Centrum nie ma miejsca żeby na środku chodnika nie stał psi posąg.W Świnoujściu w porównaniu do Gdyni jest czysto.
A kto sprząta gówna po ptakach? Całe chodnika zasrane.
Nie ma Straży Miejskiej, jest przyzwolenie i bezkarność. Przykład idzie od góry. Pozdrawiam zapracowanych stróżów bezprawia hahaha
sprzątanie po psie ? Jak najbardziej. Ale woreczki które daje miasto są bardzo nietrafione. Rozumiem ze mogą być ekologiczne ale są totalnie nie funkcjonalne dlatego ja zawsze zabieram ze sobą swój woreczek. Tylko co z tego jak nie ma gdzie tego wyrzucać. Często brak jest jakiegokolwiek kosza w okolicy (nie mówiąc już o kosztach specjalnie do tego przeznaczonych). Oczywiście mogę zabrać ten pełny woreczek do domu ale nie sądzę aby odpowiadało to moim sąsiadom którzy podróżując ze mną windą narażeni byliby na widok i" zapach" psiej kupy. Także jak najbardziej jestem za zbieraniem kupy piesków przez ich właścicieli, ale jak to mówią" z gówna bata nie ukręcisz".
MÓJ SPOSÓB NA PSY W MIESCIE TO DOSADZIC TAKI PODATEK ŻEBY IM ODECHCIAŁO SIE TYCH OBSRANYCH KUNDLI TRZYMAC W BLOKACH, A NIEKIEDY NAWET MAJĄ PO DWA ODSRANCE.FOTOGRAFOWAC RAZEM Z SRAJĄCYM PSEM I WŁASCICIELA I NA POLICIĘ.
ja też mam psa i zawsze staram się po nim sprzątać ale dziwi mnie jedno czy ktoś zauważył może kotowiska przy blokach koty też załatwiają się a niektóre mają właścicieli sama widziałam jak grzebią w piaskownicach a co z natarczywym dokarmianiem ptaków mew i gołębi a co z wyrzucaniem jedzenia przez okna?
Zadne sposoby nie pomoga. Trzeba mowic, mowic, mowic... Ale trzeba pokolen, zeby Polakow nauczyc sprzatania po swoim psie. Bo to nie tylko kwestia zakupienia pojemnikow, czy woreczkow.
Ten kucająco srający pies to najbrzydszy obraz jaki ostatnio widziałem.Nie chcecie sprzątać gówna ? Trudno.Ja wiem, że przyroda, ekosystem poradzi sobie.Jeśli zostaje naruszona równowaga w systemie, to zawsze powstaną czynniki, które tą równowage przywrócą.
Do IP: 185.5.99 to świadczy tylko o braku kultury oraz chamstwie. Mam psa i zbieramy po niej, często też oferuję woreczki tym co nie zbierają, ale nie są zachwyceni
A od czego jest Straż Miejska??
Do MT rozumiem że w domu też pozwalasz im srac...jeśli to taki pożyteczny nawóz to sobie hołoto głowę tym obloz, to może trochę rozumu nabierzesz.
Odchody to naturalny i pożyteczny nawóz. Mam 3 psy i nie będę po nich sprzątał. Straży Miejskiej i tak nie ma, więc nic mi nikt nie zrobi. Hołota którym to przeszkadza, musi się do tego przyzwyczaić i już. Nie mają wyjścia, trzeba to zaakceptować.
Wydatki ponoszone przez miasto na" psie problemy" powinni w całości pokrywać wyłącznie właściciele psów. Ja także płace w całości za zużywany przez siebie energie elektryczną, gaz itp. Właściciel psa do mnie nie dopłaca, nie widzę powodu, bym ja dopłacał do jego psa czy kota.
Ja osobiście pozdrawiam starszego gościa z jamnikiem co spaceruje po Warszawskiej a mieszka na Szkolnej takiego mistrzostwa to nikt nie opanował, piesek sie zesra pan sie zatrzyma, schyli...po czym wytrze pupe sralca...i pójdzie dalej!Pozdrawiam tez następnego patenciarza co schylil się i 5 cm nad klopsem niby zwinał papier i odszedl pozostawiając gówno nienaruszone.Zdziwił sie po zwróceniu uwagi ale wrócił.Nawet p.z Sanepidu nie zauważał jak rudasek się na kangura upodabniał.Jedyny dla którego szacun to mecenas R.R bez obciachu robi jak trzeba.Pozdro.
Bardzo pożyteczny artykuł, bo dotykający dolegliwej sprawy, ale podpowiem, nie pisze się " z przysłowiowymi wiatrakami", pisze się po prostu:" walka z wiatrakami". To już jest frazeologizm, można śmiało pisać bez zastrzeżeń, że to jest" przysłowiowe".
A jakby psy nosily pampersy?
nagle wszyscy stali sie czyścioszkami. a prawda jest inna. każdy się zarzeka ze sprząta a rzeczywistosc jest inna. bzdury ludzie piszecie. ROZWIĄZANIE: na kazdym wiekszym osiedlu powinien byc wydzielony, ogrodzony teren na wybieg dla psów i na ich potrzeby, nie 2 na cale miasto ale na kazdym" blokowisku". na tym terenie powinny byc dostepne woreczki i pojemniki na nieczystosci. i po sprawie.
Tylko straż miejska karze mandatami sam widziałem na ulicy Matejki jak drapneli faceta z wilczurem.
Ktoś już poruszył temat i ja się dołączam: są takie miejsca gdzie znalezienie śmietnika graniczy z cudem. No i lata się z tą psią kupą ;) a te śmietniki które były kiedyś, w kształcie piesków, to jak dobrze pamiętam zostały w większości zdewastowane
A dlaczego ludzkie syfiarstwo wyrzuca śmiecie do pojemnika na psie gówna?
bo to robi się tak:" kucłem" wziąłem worek spakowałem paczkę i do kosza. no problem, a piesek piękny kolor!!
Popieram to, co powiedział gość z 09.34 oprócz kwestii kotów. Ludzie znacznie większy syf pozostawiają po sobie niż zwierzęta. Dodam tylko, że ludzkie śmieci/puszki, butelki plastikowe, reklamówki, itp/ zanieczyszczają środowisko na długie dziesiątki a nawet setki lat. Psie odchody znikają po około 2 tygodniach przynosząc przy okazji pożytek środowisku naturalnemu. Moim zdaniem, wstęp psom, fokom, wielorybom i innym raniącym poczucie estetyki, powinien być zabroniony jedynie na plażę.
Ludzie, o czym wy piszecie ? Mieszkańcy miasta są brudasami, więc psia kupa im nie przeszkadza. Psa się wypuszcza na trawnik przed domem, a co tam, niech sobie polata ! Zero smyczy, zero kagańca. Tak sobie myślę, że gdyby wziąć się z sercem do tej roboty i wlepiać mandaty po 500-100 zł, to szybko by się porządek zrobił. KARAĆ DOTKLIWIE wtedy się nauczą.
My sprzątamy po swoim piesku a i tak za każdym razem muszę czyścić buty bo inni tego nie robią co jest bardzo irytujące.
Ten pies na zdjęciu ma minę, która mówi.Mam złego opiekuna Nie nauczył mnie po sobie sprzątać.Wstyd mi za niego ale musiałem gdzieś to zrobić.Proponuję robić i publikować zdjęcia co w tym czasie robi mój opiekun.
Jestem za sprzątaniem po psie... Sama sprzątam i kupuję woreczki w sklepie. Stać mnie na psa to stać mnie na woreczki!! A tak przy okazji chciałam powiedzieć, że najwięcej narzekają ci co sami najwięcej, delikatnie mówiąc, smrodzą. Przykład taksówkarzy...gdzie sikają... oczywiście wkoło niebieskiego domku... a przecież na ORLENIE i przy promie jest WC. A panowie nie macie sobie nic do zarzucenia!!?? Sikacie gdzie się da...wszystkie zakamarki są osikane. To też śmierdzi...Można dać wiele przykładów tego typu. Sprzątając po sobie i swoich pokazujecie swoją KULTURĘ OSOBISTĄ i szacunek do siebie i do otaczającego was świata... Pozdrawiam malkontentów i zacznijcie od siebie.
Uważam, że odpowiedzialny właściciel psa (a tacy wszyscy powinni być) woreczki na odchody może kupić sam, ja kupuję nawet biodegradowalne ale kłopot w tym że nie ma gdzie wyrzucać, może i w mieście jakiś kosz się znajdzie (chociaż pewnie ich niewiele) ale o obrzeżach miasta to świat już zapomniał np. na ulicy Krzywej koszy zero a psów bardzo dużo, ścieżka rowerowa prowadząca na Wydrzany, trawniki, chodniki, wszędzie można natknąć się na niespodziankę.
pieska kocha ale sprzatnac to już się brzydzi jak pies się zalatwia to udaje ze nie widzi karac i jeszcze raz karac a ilejest psów za które nie placi się podatkow straz miejska powinna wlepiać mandaty tylko ich nie widać jest tyle tych odchodow ze chce się zwymiotować zrobcie cos z tym
MOZE TRZEBA NAJPIERW ZROBIC PORZADEK Z BEZPANSKIMI PSAMI I KOTAMI A POTEM DEBATOWAC NAD TYMI ZA KTORE LUDZIE PLACA BO TYLKO TE ZWIERZAKI SIE WIDZI
A na plaży jak nie położyć się w odchody. Ostatnio wielu ludzi z psami luzem chodzi po plaży , psy załatwiają się w piasek, a właściciele udają że podziwiają w tym czasie horyzont, służby nie zaglądają na plażę, a opalający się nie będą musieli smarować się kremem bo to będą mieli bezpłatnie zapewnione w dodatku do piasku w " kurorcie" . Przed wejściami na plażę nie ma nawet znaku zakazu wstępu z psami, nie mówiąc o braku zainteresowania odpowiednich służb i w efekcie taki mamy stan kultury sanitarno - epidemiologicznej.
Jak brzmi przysłowie z wiatrakami?
Ja tam wolę wdepnąć w psie g...o niż w ludzkie.
proponuję znieść podatek od psa/kota, ale za to policja i straż miejska powinna bardziej egzekwować i wlepiać mandaty. Dopóki większość właścicieli będzie rozleniwiona to kasa będzie do miasta wpływała i pozwoli to na przeznaczenie na torebki itp. Na ten moment policja/straż raczej odwrócą głowę, niż ukarają kogoś.
Nie rozumiem problemu. Znaczy rozumiem: u nas nic nie jest proste. Ale jeśli jaśnie panstwo posiadacze piesków brzydzą się odchodów własnych pupili, to należy nałożyć na nich opłatę w formie podatku i zatrudnić takich, co się nie brzydzą. Myślę, że dwieście złotych miesięcznie od psa powinno wystarczyć. No i była by praca dla ludzi niewykwalifikowanych... samo dobre!
A co Wam przeszkadza kupa na trawniku? Większy syf Wy ludzie robicie: pety, pieluchy, potłuczone szkło, zasrane wydmy po uszy. „Weźcie nie przesadzajcie, wasi dziadkowie srali za oborą do rowu i to nie tak dawno było, ledwo 40 lat temu, a teraz wielcy Państwo się znaleźli. Trawnik też trzeba nawozić, żeby trawa dobrze rosła!! Trawniki dla zwierząt!! Nie deptać trawników!! Ludzie niech łażą po chodnikach jak se wybudowali.. .. Psy niech robią na trawniku, przecież w ciągu tygodnia się to rozłoży... A wy ludzie swoje gówna do rzek nie wrzucajcie..., bo się już nigdzie kąpać nie można, bo wszędzie w jeziorach, rzekach, morzu pałeczki Koli są.” Lepiej się zajmijcie kotami, co srają do piaskownicy, gdzie się małe dzieci bawią... i łapią małymi rączkami gówna kocie.. i choroby od zwierzęce... Zróbcie kampanie na obszczymury, co leją pijane po klatkach schodowych.. Wejść nie można do niektórych kamienic co są blisko pubów...
proszę ustawić w mieście więcej pojemników na psie odchody i powinien to być taki pojemnik żeby nie można było włożyć do niego nic oprócz psich kupek, od 8 lat jestem właścicielką pieska i sprzątam po min i nie widzę w tym żadnego problemu, apeluję do wszystkich właścicieli psów ;SPRZATAJCIE PO SWOICH PUPILKACH.!!
Trzeba byc straszna swinia, zeby nie sprzatec po WLASNYM pieseczku. ...
Beszczelnosc i tupet właścicieli psów przechodzi często naszą wyobraźnię - stoją przy" piesku" (60kg wagi) i odchodząc zostawiają odchody rozmiarów odchodów doroslego człowieka uśmiechając się przy tym. Po prostu ręce opadają !! KARAC WYSOKO I JESZCZE RAZ KARAC !!
My po swoim sprzątamy i nie mamy z tym problemu, lecz bardzo irytuje mnie to jak widzę ze czyjś piesek zrobi kupke i wlasciciel psa idzie dalej z uśmiechem na buzi. Ludzie wstydźcie się!!
a gdzie są pojemniki na te woreczki z odchodami?
Nigdzie, w żadnym kraju woreczki na psie odchody nie sprawdzają się.Sensownym wyjściem jest organizowanie ogrodzonych miejsc gdzie psiaki mogą pobiegać i załatwić potrzeby fizjologiczne.Specjalne plastikowe słupki dla " psich gentelmenów" i piasek dla reszty:)Plastiki myje się po wyjęciu. Warstwę piasku co pewien czas zmienia się i mamy problem rozwiązany.Nic nie śmierdzi, w nic nie wdeptujemy a właściciel nie musi grzebać w kupach.Pies w mieście, to pies na smyczy który z właścicielem idzie z, bądź do toalety.Nie ma wyprowadzania psa na najbliższy trawnik i uciekania może nikt nie zobaczy, że mój pies" narobił".Panowie ze straży miejskiej mają co robić, bo trzeba sprawdzać czy wszystkie psy są"legalne" a właściciele płacą podatek od niego.Przygotowanie tego wymaga sporej pracy logistycznej- kto, gdzie, kiedy- ale inaczej to będzie cały czas" walka z wiatrakami" i udawanie, że to kupa nie mojego psa:)))
Przede wszystkim - każdy właściciel musi sprzątać po swoim piesku. Ja i członkowie mojej rodziny zawsze tak robimy. Gdyby wszyscy respektowali te zasady nie byłoby żadnego problemu. Dlaczego wciąż czekamy, że to" miasto" powinno coś zrobić...Wcale nie dziwię się oburzeniu tych ludzi, którzy psów nie posiadają. Pieski niestety nie są tu niczemu winne, a jedynie ich właściciele. Karać...karać...i jeszcze raz karać za nie przestrzeganie przepisów.
Dzień dobry, mam pieska i oczywiście sprzątam po nim i tego uczę swoje dzieci tylko czasami a nawet dość często mamy problem...gdzie to wyrzucić. Ile razy zdarza mi się, ze niosę przy sobie woreczek z. ..psim skarbem bo na ulicy brakuje śmietnika. Na pewno też pomogłyby punkty z woreczkami i uświadamianie...Bo najczęściej nie sprzątają ludzie starsi i dorośli i takim...nawet głupio zwrócić uwagę.
Oooooooo Kangur w Świnoujściu 😃😃😃😃😃
Gonic wlascicieli psow mandaty po 1000zl to sie nauczom po psach sprzontac.
Jedynym wyjściem jest większe zaangażowanie straży miejskiej i policji, i karanie mandatami właścicieli którzy nie sprzątają po psach, puszczają je luzem bez kagańca, prowadzają psy bez smyczy, lub rodzicom którzy pozwalają aby psa bez kagańca wyprowadzało dziecko. I mandaty powinny być bardziej dotkliwe, a nie 50 złotowe, 500 zł nauczyło by rozumu bezmyślnych właścicieli.