- Wezwanie uwiezionej na drzewie mewy otrzymaliśmy w czwartek o godzinie 8.31. Mewa była zaplątana w żyłkę wędkarską. Drzewo na którym znajdował się ptak miało około 8 metrów wysokości. Ze względu na wysokość na jakiej znajdowała się mewa, musieliśmy użyć samochodu z podnośnikiem. - informuje dyżurny straży pożarnej.
Czwartek, 15 maja 2025r.
•
Dziś imieniny:
Zofii, Nadziei, Izydora.
- Tragiczne pobicie w Międzyzdrojach. Sprawca zatrzymany
- Locha z warchlakami na rondzie w Świnoujściu. Dzicze safari z widokiem na S3
- 60 lat 8 Flotylli Obrony Wybrzeża
- 60 lat 8 Flotylli Obrony Wybrzeża
- Mężczyzna spadł z dużej wysokości do ładowni. Na miejscu strażacy, ratownicy i śmigłowiec LPR
- Olga Tokarczuk wróciła na Uznam
- Noblistka jest jedną z głównych postaci Uznamskiego Tygodnia Literatury
- Groźny wypadek na hulajnodze przy Grunwaldzkiej. 42-latek z urazem głowy trafił do szpitala
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Strażacy wyruszyli na pomoc uwięzionej mewie!
w ubiegłym roku pracownik straży m taki duży latał jak małpa po dachu za mewą. Tak się porąbało to jemu że nich dalej lata a nie strażacy i tak nie mają co robić a strażacy przynajmniej coś pomogą
I umieścić ich tam jako niewolników
Dla tych co lubią znęcać się nad zwierzętami powinni uruchomić z powrotem obozy zagłady
Sam się nafaszeruj karbidem debilu
ALLELUJA !! akcja zaliczona !! i w wieku 40 lat emeryturka uff !!
kiedys za dzieciaka to sie mewa pomagalo kuleczkami z chleba nadzianymi karbitem ehhh piekne czasy a jakei efekty :D
Gdzie wy tu widzicie choć słowo o Straży Miejskiej? Mowa jest o STRAŻAKACH!!
Brawo dla strażaków niedługo to i porody będą odbierać
niedlugo beda jezdzic do mrowek paranoja
To pewnie nie strażacy a strażnicy miejscy. Oni są od mew i psich gówien.
Wszyscy ktorzy pisza nie rozrozniaja strazy pozarnej od strazy miejskiej czytajcie informacje a potem komentujcie. Przeciez straz miejska nie ma podnosnikow a poza tym juz nie raz strazacy ratowali z opresji koty czy inne zwierzaki. I za to nalezy im sie duze brawa.
Jeden. W Świnoujściu nie ma Albatrosów (oprócz jednego powieszonego w Muzeum w Świnoujściu) Dwa. Mewa Śmieszka (najprawdopodobniej) - rybitwy mają inny ogon. Trzy. Nie Strażnicy tylko Strażacy. To są różne służby. Cztery. Wyjdźcie na świeże powietrze i odpocznijcie od komputera, bo wam źle z komentarzy patrzy
Strażakom, jak zwykle chwała – zawsze byliście i jesteście wspaniali. Zakończmy miejską farsę, zwaną – Strażą Miejską. Mam nadzieję, że przy okazji samorządowych, kolejnych (właściwie jakichkolwiek) wyborów formacja niezapraszana, niechciana, nielubiana zniknie z krajobrazu miasta.
ratownikom z karetek nie pomagaja w przewozach pacjentow bo system nie pozwala a do mewy czy do kotow jada to jest dopiero kabaret brak slow
a ile teraz będzie potrąceń trącających się gołębi nie nadążą za powiadomieniami;p
Straż Miejska, no, no, no, GRATULACJE :)
A gdzie były wszystkie karetki?! Czy mewa została opatrzona?! Przeprowadzono jej wszystkie badania kompleksowo?! Czy policja spisała zeznania poszkodowanej i świadków?! Co na to rzecznik Policji?!. .. na co to się wydaje pieniądze publiczne i czas niedocenionych od lat Strażaków. Szok...Proponuję, aby przydzielić ochronę Służb Specjalnych naszym komarom co by się bidulkom krzywda nie stała...
Kilka lat temu wezwałem strażników miejskich, gdy jeszcze ktokolwiek ich w mieście widział, bo dziś są ukrywani - do spętanego sznurkiem albatrosa. Zgrabnie go uwolnili. Brawo.
nie rozumiem co za społeczniak z kujawskiej zadzwonił po straż pożarną, która robi za ambulans, że (ze zdjęcia wynika rybitwa nie mewa) spokojnie sobie zdycha na drzewie. może gdzieś nasza zapracowana straż akurat mogłaby zastąpić ambulans.(szacun dla nich robią już naprawde wszystko nie długą będą bandytów ścigać).Trzeba było mewce troszke środów uspokajająych podać;)
Brawo Straż Miejska, w końcu panowie zaczęli pracować.