- Pożar wybuchł w jednym z pokojów w mieszkaniu przy ulicy Kołłątaja, a następnie przeniósł się do kuchni. W akcji gaszenia mieszkania udział brały trzy jednostki straży pożarnej, w tym jednostka wojskowa. Działania polegały na ugaszeniu oraz zabezpieczeniu miejsca pożaru. Z budynku ze względów bezpieczeństwa ewakuowani zostali mieszkańcy. W mieszkaniu w którym wybuchł pożar nie znajdowała się żadna osoba. Ostatnia jednostka wróciła do bazy po godzinie 6.00 - informuje dyżurny straży pożarnej.
Środa, 14 maja 2025r.
•
Dziś imieniny:
Bonifacego, Dobiesława, Macieja.
- Tragiczne pobicie w Międzyzdrojach. Sprawca zatrzymany
- Locha z warchlakami na rondzie w Świnoujściu. Dzicze safari z widokiem na S3
- 60 lat 8 Flotylli Obrony Wybrzeża
- 60 lat 8 Flotylli Obrony Wybrzeża
- Mężczyzna spadł z dużej wysokości do ładowni. Na miejscu strażacy, ratownicy i śmigłowiec LPR
- Olga Tokarczuk wróciła na Uznam
- Noblistka jest jedną z głównych postaci Uznamskiego Tygodnia Literatury
- Groźny wypadek na hulajnodze przy Grunwaldzkiej. 42-latek z urazem głowy trafił do szpitala
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Pożar mieszkania przy ulicy Kołłątaja. Ewakuowano mieszkańców bloku!
Iiii
czy to Gośka fryzjerka tam mieszka
Skoro straz do chorych jezdzi to niech pogotowie pozary gasi...
Taka jest prawda ze matka z corka pije i to grubo patologia straszna dziecko zabrane to nie ma co sie dziwic goska pozdro widze kase
prezent na swieta
racja, dac wiecej kasy strazakom!! chlopaki naprawde robia kawal dobrej roboty !!
a jak to mozliwe ze ukrywa sie prawde jaka jest fakt ze nie ma kasy na nowych strazakow ktorzy maja pracowac w gazoporcie!!
No właśnie jaka tu sprawiedliwość? Zarobki panów ze Straży Pożarnej są niewielkie i mają ogrom pracy, a Strażnicy Miejscy którzy wożą się samochodem i palą głupa, mają po 4 tysiące miesięcznie.
Nawiązując do poprzednika to strażacy mają (zap..rdol) a zarobki wcale nie za duże
i jest ok a propo gosia pozdrowienia z irland
Lokal jest własnością ZGM i było to podpalenie, nienormalna kobieta celowo zaprószyła ogień żeby odegrać się na mężu, niestety wadliwe prawo nie pomogło zapobiec nieszczęściu winna już dawno być na leczeniu w psychiatryku.
I tym sposobem rośnie łańcuszek zgorzkniałych ludzi:) Sobota [04.04.2015, 12:11:27] • [IP: 80.245.183.**]
Prawda jest taka że właścicielka mieszkania była pod wpływem alkoholu i prawdopodobnie sama podpalila to mieszkanie.
Informacje podane nie do końca są prawdziwe, więc trochę rzetelności
W mieszkaniu w którym wybuchł pożar nie znajdowała się żadna osoba. CZYTAC NIE NUCZYLI??
Jak ktoś mógł zasnąć z kiepem jak nikogo w mieszkaniu nie było!
Widzę, że ktoś nie potrafi czytać ze zrozumieniem... W mieszkaniu nikogo nie było, ale oczywiście ludzie jak nie ocenią z góry że na pewno tam patologia mieszka i ze ktoś zasnął z fajka to będą chorzy... Żal mi zgorzkniałych ludzi którzy tylko krytykować potrafią a sami pewnie nie radzą sobie ze swoim życiem i żyją w syfie czekając na olejną okazję żeby móc kogoś pocisnąć...
Strażacy w naszym mieście mają nawał pracy. Wykonują swoje obowiązki oraz jako sanitariusze pogotowia. Skoro wina za brak karetek w Świnoujściu jest po stronie urzędników, to funkcję sanitariuszy i powinni przejąć nieroby ze Straży Miejskiej.
Znowu ktoś zasnął z kiepem na wardze.