Po raz pierwszy okazała się silniejsza od swoich oprawców. Padła, a to oni przegrali. Mało tego! Paradoksalnie – to właśnie ten, którego próbowali unicestwić pozostał największą nadzieją… swoich oprawców.
Większości z nas nie są potrzebne głębokie, teologiczne rozważania wielkanocnych tajemnic. Nasza radość jest raczej intuicyjna. Głośne „Zwycięzca śmierci..” i wesołe „Alleluja” wystarczą. Ważniejsze jest jednak byśmy tę atmosferę podzielili. Nie tylko ze święconką w ręku ale także na rodzinnym spacerze w otoczeniu bliskich naszemu sercu.
Nie żałujmy im czasu w czasie krótkiej świątecznej przerwy w pracy. Cieszmy się sobą i wiosną, nawet gdyby się jeszcze dobrze chowała.
Bez zmartwychstania Jezusa nie bylo by Chrzescijan. On pokonal grzech, umarl za mnie I za Ciebie. Jezeli w to uwierzysz odpusci Ci wszystkie Twoje grzechy, nawet te, ktore jeszcze nie popelniles.
Gość • Poniedziałek [06.04.2015, 19:37:41] • [IP: 80.245.189.***] To do mnie było? Czy szatan tak tobą miota, że już nie wie co pisać? Na grzybach we wrześniu byłem więc nie wiem dlaczego nagle o rydzach piszesz skoro temat był o Jezusie. Diabeł broni się rękami i nogami w Tobie i już od samego startu atakuje abyś czasem nie zaczął się zastanawiać nad sensem wiary. Bo wtedy mógł by Cię stracić jako swoją marionetkę do plucia jadem. Niestety ale to trzeba podkreślić. jesteś SŁUGĄ SZATANA. On się wysługuje Twoimi częściami ciała aby szerzyć swą nienawiść wobec Boga. Zrób sobie rachunek sumienia, a najlepiej porozmawiaj z kapłanem. Idź do spowiedzi i oczyść się z grzechu. Poczujesz się od razu lżej i nie będziesz już pluł jadem na bliźnich lecz będziesz spoglądał na nich z życzliwością i uśmiechem. Czas Świąt Wielkanocnych to najlepsza ku temu pora.
Wystarczy spojrzeć na argumenty i treści Twojej i mojej wypowiedzi. Nie masz za wiele do powiedzenia w tym temacie. Po co się więc wypowiadasz? Powinieneś słuchać i jak najwięcej zapamiętywać. Zacznijmy od początku. Czy rodzice nauczyli Cię jak należy paciorek odmawiać? Umiesz zrobić znak krzyża? Nie wstydź się bracie. Ja wiem, że Twój umysł może nie pojmować tego jak Bóg jest potężny. Z czasem jednak wszystko stanie się klarowne.
Milusiński • Poniedziałek [06.04.2015, 21:29:36] • [IP: 175.176.227.***]dobry gawedziarz z ciebie.studenci psychiatri moga pisac o tobie prace magisterskie synu bozy...
Gość • Poniedziałek [06.04.2015, 19:37:41] • [IP: 80.245.189.***] To do mnie było? Czy szatan tak tobą miota, że już nie wie co pisać? Na grzybach we wrześniu byłem więc nie wiem dlaczego nagle o rydzach piszesz skoro temat był o Jezusie. Diabeł broni się rękami i nogami w Tobie i już od samego startu atakuje abyś czasem nie zaczął się zastanawiać nad sensem wiary. Bo wtedy mógł by Cię stracić jako swoją marionetkę do plucia jadem. Niestety ale to trzeba podkreślić. jesteś SŁUGĄ SZATANA. On się wysługuje Twoimi częściami ciała aby szerzyć swą nienawiść wobec Boga. Zrób sobie rachunek sumienia, a najlepiej porozmawiaj z kapłanem. Idź do spowiedzi i oczyść się z grzechu. Poczujesz się od razu lżej i nie będziesz już pluł jadem na bliźnich lecz będziesz spoglądał na nich z życzliwością i uśmiechem. Czas Świąt Wielkanocnych to najlepsza ku temu pora. Życzę Ci powodzenia. Nie poddawaj się!!
Milusiński • Poniedziałek [06.04.2015, 17:27:59] • [IP: 175.176.227.***]Talibie...od rydzyka zyj sobie tylko nie zatruwaj jadem katolicko rydzkowym innym humoru.
Gość • Poniedziałek [06.04.2015, 16:10:47] • [IP: 80.245.189.***] Ja Cię nauczę, bo widzę, że rodzice zaniedbali Twoją stronę duchową. Musisz naśladować Jezusa i podążać jego drogą aby być szczęśliwy. On umiłował każdego człowieka i wybaczył swoim oprawcom. Postrzegał każdego człowieka jako swoich braci i siostry i tak się do nich zwracał. Tak też zwraca się Papież, następca Św. Piotra. Tylko w miłości można odnaleźć Boga i być szczęśliwym. Szatan chce sprowokować aby druga osoba odpowiedziała złem na zło. Jak tak się dzieje to wtedy triumfuje. Jeśli jednak się odpowiada dobrem to wtedy szatan ponosi klęskę. Tak więc bracie wybaczam Ci to, że życzyłeś mi śmierci i życzę Ci odnalezienie prawdy i spokoju zgodnie z naukami Jezusa.
Milusiński • Poniedziałek [06.04.2015, 15:09:33] • [IP: 175.176.227.***] ty talib ja zaden twoj brat bujaj sie fanatyku.
Gość • Niedziela [05.04.2015, 17:19:40] • [IP: 80.245.189.***] Niech Bóg Ci wybaczy bracie, bo nie wiesz co czynisz. Twoje oczy są przesłonięte złem ale pomodlę się o Twoje nawrócenie. Dzisiaj był piękny film o Barabaszu, który się nawrócił. Jest wiele przykładów złych ludzi zarówno z tamtych czasów jak i z współczesnych, którzy się nawrócili. Masz szansę również Ty wyrwać się z niewoli grzechu i pójść ścieżką Pana.
Dziękuję za świąteczny nastrój i piękny skłaniający do refleksji tekst, aby moc Zmartwychwstałego była z nami każdego dnia. .. Pozdrawiam wszystkich, także tych, którzy boją się uwierzyć w Boga
Zabrano smutek i nie wiemy gdzie go położono…NIE wiecie ?? w WESOŁEJ POLSCE :-))...
Niech żyje mazurek! Precz z zabobonem religijnym!
Każdy kraj ma swoja religię
15:52. ... Zapewniam, w Polsce są setki jeśli nie tysiące takich festynów parafialnych, a katolicy w Niemczech oprócz takich festynów - podobnych jak w Polsce - także uczestniczą w pielgrzymkach, drepczą (nie" dreptają") do kościoła, budują religijne pomniki, a w Bawarii bujne jest życie katolików, roi się od procesji (procesji jest jeszcze więcej w Hiszpanii, we Włoszech). Jeśli mowa o dwóch krajach i światach to raczej wskazałbym na martwotę w wielu protestanckich parafiach zaraz za granicą - podchodziłem pod niejeden kościół tam i nie widziałem kolorowych, pełnych coraz to nowych informacji gazetek, czy ozdób, a często osłupiały patrzyłem pod nogi - na niewygniecioną trawę.
tak sobie czytam biblię i co wychodzi taki Pan Dziwisz żyje co odzienie w grzechu obżarstwa cyt.Obżarstwo jest aktem przeciwko Bogu i drugiemu człowiekowi. Obżarstwo odsuwało człowieka od spraw Bożych. Uważano je za działanie zmierzające do zapomnienia o własnej śmiertelności. Obrazem najbardziej przemawiającym o skutkach obżarstwa jest przypowieść o Łazarzu. Podczas gdy żebrzący nędzarz umierał z głodu, nieczuły bogacz, egoistycznie ucztując, popełnił grzech, który doprowadził go do potępienia wiecznego.
Milusiński • Niedziela [05.04.2015, 13:07:08] • [IP: 175.176.227.***]...a dla ciebie.. cieplej kwaterki na karsiborskiej aby innym bylo lzej bez takich fanatykow.
U nas ludzkość drepta do kościoła, na pielgrzymki, na procesje. Zamartwia się, buduje kolejne religijne pomniki, posypuje głowę popiołem, a tuż za szlabanem w pobliskim Heringsdorfie miejscowi, też przecież chrześcijanie zorganizowali rodzinny festyn z muzyką rozrywkową, kiermaszami itp. Dwa kraje.Dwa światy.
Wielki Czwartek uczy nas miłości, Wielki Piątek uczy nas męstwa, Wielka Sobota daje nam nadzieję, a Wielka Niedziela radość. Tej radości, miłości, siły, męstwa, zadumy, wyrozumiałości i nadziei, że nie jesteśmy źli, tylko czasem pogubieni, a każdy z nas dąży do dobrego, rożnymi drogami. Zwolnienia tempa i autentycznego uśmiechu w te Święta!
To największe Święto i najważniejsze w roku. Są jednak ludzie o rozumku" Kubusia Puchatka" jak ten poniżej:Gość • Niedziela [05.04.2015, 09:43:57] • [IP: 83.91.35.**] Są również żmije plujące jadem, bo aż kipi w nich zło i miota nimi szatan i rozkazuje im pisać bluźnierstwa. Ale to jest tak jak by ktoś kazał im skakać z wieżowca na ziemię. Ten co skacze niewątpliwie umrze, a ten co go namówił będzie się napawał tym, że go udało mu się oszukać. Za mało jest nauki o Jezusie. Trzeba pamiętać, że jedni są bardziej pojęci, a inni mniej. Jedni nauczą się chodzić czy pisać wcześniej, a inni później. Tak samo z wiarą. Może trzeba więcej argumentów użyć aby trafić do tych, co nie wierzą? Czy im zależy na tym aby się smażyć w piekle? Nie rozumiem ich destrukcyjnego sposobu myślenia. No a tak na marginesie jak mają czas w pracy aby tu wypisywać bluźnierstwa? No bo skoro nie wierzy w Boga, to jest w pracy? :)
Dobra, katolicy sobie wierzą w swoje gusła, magię i duchy, tylko dlaczego w sposób zawoalowany lub mniej, obrażają normalnych ludzi? Wiem, też obrażam nazywając katolików nienormalnymi. Ale przecież we współczesnym świecie osoba wierząca w żenujące intelektualnie bajędy nie może być uznana normą, bo wtedy wszyscy przegraliśmy!
Spoko - leżę na kanapie i nie jest mi smutno.
11:18"...opętanie szatańskie to początek przegranej" i tu miało być" szatana", przegranej szatana.
10:53 - Cieszę się z twojego postu. Jak to się mówi" zażarło", czyli zareagowałeś, a jakbyś nie zareagował, nie wszedł na tę stronę (bo przecież nie trzeba, jest jeszcze kilkadziesiąt innych tematów łącznie z tymi z bocznej kolumny), to znaczy, że nieodwołalnie już byś nie żył, jak wielu z dala od Boga. A tobą jeszcze Bóg targa. Przecież skrajna postać tego stanu, w którym tkwisz, opętanie szatańskie to początek przegranej, bo szatan się ujawnia, reaguje i można przyjść z pomocą. Najwidoczniej coś ciebie w twoim życiu uwiera, bo prawdziwy Bóg nie dotyka tych, którzy otorbili bolesne miejsce i udają, że są szczęśliwi w swojej drodze do potępienia. jak uwiera, to znaczy, że może być lepiej, że życie jest.
Ile zlosci ludzie w Was, dlaczego?...A ja tylko proszę za rekę weż mnię Panie i prowadz, aż stanę u niiebios bram, Tak bym chciał, żebys kiedyś powiedział o mnie jak o Ntanielu...to jest prawdziwy człowiek w którym nie ma podstępu, nie umiem Cię kochac, wiec płaczę jak Magdalena jak Jozef z Arymatei...i już się wszystko skonczyło, będziemy świetowac...ależ nie, to dopiero poczatek...teraz jest cisza Wielkiej soboty, a o wschodzie słonca rozdzwonią się dzwony, popłyną procesję i ogłoszą miastu i światu...Alleluja Pan Zmartwstał, Alleluja!...i prosze , nie piszcie, ze jeden jest protestant, czy ateista, trzeba poczytac pracę zbiorową o Różnicac h i podobienstwach wiar i o ateizimie, który jest stanem psychologi a nie wymądrzania się, wszyscy Szanuyjmy się w ten dzień Swiety..Serdecznie pozdrawiam Adminstratora, rzyczę zdrpwia i urokow zycia i wszytkitych w ktorymi spotykalismy się na is-cie..Wszystkiego Dobrego!
czy to jest religijna strona?! nie! to jest strona z informacjami wiec nara z tym katolickim ****... i jak tu niby byc neutralnie religijnym gdy katolicy jak z buta na ryj wjezdzaja...
9:30 - Mimo że ten post jest nie w duchu tych Świąt, to jednak mnie rozśmieszył. Szanowny Internauto - niestety, to jest jeden z tych darów, które mamy wszyscy, czyli zdolność zasmucania, a trwa niestety ten depozyt jeszcze od czasów Raju, a raczej upadku pierwszych ludzi. No, ale wybaczam ci ten post, bo obiecując zasmucenie, bardzo rozbawił mnie tego i tak radosnego poranka.
i pudelek to katolicki portalik?
eeee tam, ja tam wolę się napić i najeść, a potem ptriotycznie zagłosować na POPISwsi
Jak ktos wierzy w zmartwychwstanie Chrystusa, to zyje ta prawda na co dzien, a nie od swieta. Jak nie wierzy, to od swieta malue pisanki, zajmuje sie zajaczkami, baziami i innymi pierdolami, a Zywego, Zmartwychwstalego Boga ma tak naprawde. na co dzien gdzies...
A ja właśnie polecam głębokie, teologiczne rozważania na Wielkanoc - one są dostępne nawet bez znajomości takich słów jak" eschatologia" czy" paruzja", choć to ostatnie to nic innego niż powtórne przyjście Chrystusa na końcu czasów. Polecam, bo nawet głęboka teologia jest dostępna tzw. babciom, czy nawet żulikom, jeśli złożą dłonie pod zwycięskim krzyżem. Dzisiejszej nocy część uczestników jednej z procesji wokół kościoła (rezurekcyjnej) ujrzała coś zaskakującego - procesja zaczęła dublować pewną staruszkę, bo biedna wolno szła i okazało się, że niespodziewanie...torowała drogę Najświętszemu Sakramentowi w monstrancji, to ona - utykająca, z zapaloną świeczuszką i przed Paschałem - była przewodniczką procesji z silnymi facetami obarczonymi figurą, krzyżem, świecą paschalną! Nigdy nie zapomnę tego widoku, bo wyraził on bardzo ważną prawdę, z którą przyszedł do nas Jezus.
Jak tam leży przecież lol
Jeżeli komuś brakuje smutku, to ja bardzo chętnie mogę kogoś zdołować.