Rejestracja jest wielką barierą dla chorego, widocznie Panie mają obowiązkach zawodowych zapisać jak najmniej osób a najlepiej tych mobilnych czyli najzdrowszych, telefon zdecydowanie przeszkadza im w" pracy", starają się nie odbierać. Widocznie niedawno wpadły na pomysł wyciszenia go, bo jeszcze niedawno dzwonił a" pracownice", rozmawiając między sobą nie reagowały. Zaznaczam, że przed okienkiem oprócz mnie nikogo nie było. Dzwoniłem z komórki stojąc przed okienkiem. Bezczelność i lenistwo Pań nie zna granic. Proponuję zmienić wytyczne albo personel Panie Szablewski.

BZDURY !! ILE W TYCH LUDZIACH JADU, ZAZDROŚCI I NIENAWIŚCI.Od wielu lat Ja i moja rodzina Należymy do tej Przychodni.Jesteśmy zadowoleni z Personelu, Lekarzy oraz Pań z Rejestracji.Nigdy nie napotkała mnie żadna niegodziwość czy brak miejsca do lekarza.RZĄD WPROWADZIŁ ZMIANY, LUDZI JEST CHORYCH WIĘCEJ !! JEDZENIE SAMA CHEMIA...A LICZBA PERSONELU TAKA SAMA---NIE ROZDWOJĄ SIĘ >

a po co jedziesz z drugiego końca miasta do tej przychodni, przecież w połowie drogi masz trzy inne przychodnie i to lepsze. Bardzo dobrze i rozsądnie zrobił gość z 16:09. Jak mechanik źle naprawi ci samochód, to już więcej do niego nie pojedziesz, a jak fryzjerka źle ciebie ostrzyże, to też do niej nie pójdziesz. Więc czegoś tu nie rozumiem - wszyscy pchają się do takiej złej przychodni?? Przychodnia powinna być dalej tylko dla nas mundurowych.

Nie podobało mi się to przepisałam się do innej przychodni i nie narzekam

Przeciez telefonicznie nie ma szans się zarejestrować. Jak nie pojedziesz osobiście to sie nie zarejestrujesz. Kiedyś byłem na rejestracji i słyszałem jak dzwonią telefony ale nikt ich nie odbieral :(

Abo ja. ..., a bo ja też. .., proszę Pani bo on mnie. .., mnie też. .., a minie to już nie chce. Ludzie ogłupiali obudźcie się wreszcie. Macie jaja to piszcie donosy do NFZ, a jak jesteście z pokolenia rozbuchanych gimbusów, co to się wszystko zawsze należy, to może zjedzcie po kostce lodu na uspokojenie. Popodniecaliście się jak makaki w zoo, bo redakcja Was na święta wypuściła w temacik bardzo nośny. Przestańcie i ogarnijcie się troszeczkę. Zawsze dobrze tam, gdzie nas nie ma. Chcecie to posprawdzajcie w innych przychodniach i już nie wracajcie. Dla nas trepów, starych pacjentów Przychodni wojskowej będzie lepiej, bo luźniej, a jednocześnie zabierzecie Szablewskiemu pieniądze, które z Wami" idą". Przenieście się najlepiej do Szczecina. Ja w imieniu mojej rodziny dziękuję za opiekę. No może z tym parkingiem to troszeczkę lipa, ale cóż nie można mieć wszystkiego.

Przez tydzień dzwoniłam kilka.razy dziennie i nic. Zrobiłam to samo co czytelnik dotarłam taksówką i stojąc kolo rejestracji zadzwoniłam i również nie słyszałam żadnego dźwięku telefonu. Gdy by nie ulubiony lekarz moich dzieci dawno bym zmieniła przychodnie.

Na Grodku to normalka z rejestracja, kiedyś dzwoniłam do dyrektora to stwierdził ze jest bardzo dużo przychodni w Świnoujściu i można to sobie zmienić jeśli nie odpowiada rejestracja. .. Bardzo odpowiednie postepowanie z pacjentami. .. To ONi sa dla Nas a nie my dla Nich. .. zgadza się. ..

ostatni punkt odpowiedzi pana dyrektora komentuje ha ha ha. ...do szescianu

do godz 22, 48 co Ty za bzdury wypisujesz? po pierwsze w innych krajach unijnych leki dla dzieci do 16go roku życia są darmowe tzn refundowane w całości przez państwo. piszesz ze nasza służba zdrowia jest tania bo.. z zagranicy przyjeżdżają się leczyć to przełóż proszę sobie ich zarobki na nasze. to z ich str czysta kalkulacja żeby nie powiedzieć pazerność bo żałują na wykupienie sobie w miejscu zatrudnienia dodatkowej polisy ot takie kombinowanie po polsku.a co do kosztów naszej służby zdrowia to chyba jesteśmy jednym z nielicznych krajów gdzie tak bezkarnie marnuje się pieniądze podatnika- potencjalnego pacjenta a funkcja lekarza (nie mylić z tytułem) już z samego urzędu zmusza nas do traktowania go jak Boga gdzie niestety często gęsto okazuje się ze to marnej klasy co najwyżej znachor.Az dziwne ze koledzy po fachu wola się wstydzić za siebie nawzajem i często kryć niż pogonić.

Pracujące tam Panie wyglądają i zachowują się tak jak by pracowały tam za karę i musiały odpracować jakąś karę. .wielokrotnie zostałem obsłużony z łaską i opryskliwie. dzwoniłem wiele ale nigdy nie zdołałem się zarejestrować telefonicznie. .pracuję w takich godzinach że bardzo ciężko jest mi zarejestrować się osobiście lez kiedyś spróbowałem i po wycieczce do owej przychodni dowiedziałem się że do mojego rodzinnego lekarza nie ma miejsc a do innego nie mogę się zarejestrować. .więc sytuacja bez wyjscia. ..trzeba życie dopasować do przychodni gdyż jak lekarz zachoruje lub ma urlop to trzeba sobie zrobić przerwę na chorowanie i czekać aż lekarz się pojawi. .oczywiście jeżeli się przebrnie przez PANIE w rejestracji które do pomocy są raczej nie chętne. ..

Najlepsza Przychodnia, Najlepszy Dyrektor!!

Patrzcie, w 1, 5 dnia 151 postów pod tym artykułem. Panie Szablewski, tego nie da się cudownie stworzyć. Jest problem!

8:59 - a nie ma momentu, gdy kolejki nie ma? Dlaczego całe długie godziny nie można się dodzwonić? Mnie to wiele razy się zdarzyło.

Jadę rano taksówką aby stać w kolejce i się zarejestrować - 10 zł. Wracam z rejestracji do domu - 10 zł. Jadę do lekarza po zarejestrowaniu - 10 zł. Po lekarzu wracam do do mu - 10 zł. Gdybym się zarejestrowała telefonicznie zaoszczędziłabym 20 zł. Ciekawe, czy Dyrektor Szablewski oddałby mi te 20 zł. Warto się zapytać o to NFZ. ..Zadzwońcie Pacjenci i zapytajcie. Może jak Szablewski zapłaci to uporządkuję swój B...n

Żyjemy w XXI wieku jest takie urządzenie jak telefon gdzie w dzisiejszych czasach bardzo przydatny. Posiada go każdy. Czy to komórka czy stacjonarny. Będąc matka pracując i chcąc zarejestrować się do lekarza po głupia receptę gdzie co miesiąc dziecko potrzebuje leki z recepty graniczy z cudem żeby się tam dodzwonić. A jak już się człowiek dodzwoni pani w recepcji mówi nie ma miejsc na dzisiaj. To proszę zapisać na jutro. Odpowiedź pani z recepcji: gdybyśmy miały zapisywać na zaś to zeszytu by nie starczyło... Śmieszne jest to wszystko. Ogólnie panie z recepcji katastrofa. Ich miny wyrazy twarzy i zachowanie mówi: siedzę tu za karę.

Mam napisać co IM MOŻECIE ? Pan to mi może...HE, HE...

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

3 dni dzwoniłam od godz 8 do 14 i nikt nie odebrał telefonu.

ale faktem jest, że wine za ten stan rzeczy ponoisi komunikacja miejska, do Uzdrowiska i na Gerodek " chodzą " autobusy dwa razy dziennie, rano i po południ jak na wsi, kiedyś mozna było dojechac tam nad morze bez problemu, na zabiegi, zareietrowac się do lekarza a teraz to jet poprostu koszmar, bo ztych usług korzystają przewaznie emeryci i mamy z małymi dziecimi, ale co tam urzednikom sie wydaje, ze zawsze bedą młodzi, a co tam babcia czy mama, b ęde pisac o tych rozkłądach do u-------j d---y, bo to najwiekszy kretyn urzednik który go spłodził!

Ludzie, czemu jesteście tacy niemyślący, przecież wiadomo że rano ludzie tam stoją do okienek i to bardzo dobrze że to oni są załatwiania w pierwszej kolejności. A matki z dzieckiem to najgorsza kategoria pacjenta bo najgłupsze a najbardziej żołądkujące się.

przestańcie dziargac, w miescie dziesięć prywatnych przychodni, przenieść się i po ptakach, nwet pod dom bo sa takie w centrum miasta, po co bez sensu klepać w klawiturę!

To czy telefony były i czy były odbierane łatwo można sprawdzić ! Panie dyrektorze Bartłomieju! Cóż, że ludziska zamiast w kolejce na spektakl kabaretu wybierają przychodnię zwaną lekarską / specjalistyczną!

Dokładnie tak jest dodzwonienie się do rejestracji graniczy z cudem i to nawet gdy przy rejestracji nie ma pacjentów. Dyrektor zamiast opowiadać frazesy powinien dokładnie sprawdzić, bo najwidoczniej nie ma pojęcia co się dzieje w podległych mu placówkach

Mnie dość często udaje się dodzwonić. Problem jednak polega na tym, że Panie rejestrują do lekarzy tylko w godzinach późniejszych, a to wiąże się z dojazdem taksówką (brak komunikacji miejskiej). Aby dostać się do lekarza z rana, trzeba bardzo wcześnie stawić się osobiście w kolejce, a nie zawsze pacjent jest w stanie. Ze strony personelu nie spotkała mnie żadna nieuprzejmość.

Tam pracuje ekipa która pacjentów ma w d...e. Każda skarga w sekretariacie traktowana jest przez wypasioną na naszych składkach sekretarkę z uśmieszkiem pobłażliwości i lekceważenia. Ludzie z całego miasta się tam pozapisywali odkąd przychodnia jest nie tylko dla wojska. W związku z tym szeroką strugą płynie kasa ale nie robi się nic żeby ułatwić pacjentom korzystanie z ich" usług" Jest tam sporo dobrych lekarzy ale ADMINISTRACJA DO WYMIANY!

Moja sugestia dla p. kierownika WSPL: może zamiast gromady rejestratorek i pielęgniarek trzeba zatrudnić lekarzy?

Panie Dyrektorze. Jestem częstym bywalcem przychodni, bo mam dziecko, które często choruje. Niestety to wszystko prawda. Dodzwonienie się graniczy z cudem. Dla mnie, osoby bez auta, jest to spory problem. Dojazd taksówką z drugiego końca miasta, żeby usłyszeć, że nie mam miejsc albo że mam przyjechać z kilka godzin, jest dużym wydatkiem. Żeby się dodzwonić próbuję po kilkanaście-kilkadziesiąt razy, wiele razy traciłam na to pół godziny albo i więcej - dzwoniąc non stop. I niestety nie zawsze mi się udawało. Rano nie udało się NIGDY. Kiedyś też dzwoniłam do recepcji stojąc obok - niestety mojego telefonu nikt nie odebrał, choć było go słychać, zaś innym razem aparat w ogóle był wyłączony. Myślę, że mógłby to pan sprawdzić sam, zamiast temu zaprzeczać.

Może im się limity NFZ już wyczerpały i nie rejestrują więcej?

jeszcze nigdy nie udało mi się tam dodzwonić.

Mialam podobna sytuacje ktora zostala opisana w artykule tylko z ta roznica ze aparat telefoniczny bylo slychac doskonale a panie mialy poprostu brzydko mowiac w d...ze ktos dzwoni gdy podeszlam do okienka z komorka przy uchu zadajac pytanie dlaczego zadna z pan nie podnosi sluchawki kiedy ja tu stoie i wlasnie dzwonie ironicznie sie usmiechnela mowiac ze tysiace tel.dzwoni i ja jestem miedzy innymi w kolejce Smiech na salí juz dawno NFZ powinien sie dobtac do d...tej przychodni

Kiedyś przychodnia miała w ofercie badanie pracowników ochrony na przedłużenie licencji (teraz to się nazywa inaczej) ale przy takim traktowaniu została na lodzie. Nie dość, że psychiatra wymagał sam diagnozy, to jeszcze badania całości trwały 2-3 dni. Nie dziwota, że wszyscy podziękowali takiemu traktowaniu i wolą dopłacić za paliwo i udać się do Koszalina, gdzie decyzję otrzymają w tym samym dniu. Panie Szablewski - mówi to Panu coś ?? Nie ma Pan sobie nic do zarzucenia ?? A o dzwonkach nie wspomnę, bo ten sam test (na własny użytek) przeprowadziłem pół roku temu.

Ludzie!!kilka przychodni w Świnoujsciu jak aptek. Wolny wybór.Komu nie pasuje niech sie przepisze.Piszecie" bzdety", wjechaliście by swoimi samochodami do gabinetów, w internecie leczycie się sami.Diagnoza tak że z internetu.Tylko ci wstrętni" aptekarze żądaja recept i trzeba zarejstrowac sie do lekarza aby ją uzyskać.Narzekacie na wszytko i wszystkich" BO" sie wam należy.Jedzie do Irlandii, Anglii, Szwecji-zdechniecie zanim was przyjmą.Aspiryna, Ibuprom itp.to są leki jakie przepisują tam lekarze.WPolsce można wszystko!Obrazić, żądać.Każdy z was ma kogoś z rodziny, kolegę itd.co przylatuje z zagranicy leczyć sie w Polsce, bo tanio, leki za darmo.Taki kraj popapranych, zawistnych, zazdrostnych i nienawidzących ludzi brrrrrrrrrr!!

Kłamie i ściemnia jak zwykle

pewnie ze nie odbieraja tego parszywego telefonu ja tezs tak zrobilem i tez go nie odebraly !! a na przyszly tydzien nie rejstruja o za bzdura najgorsza przychodnia w miescie przepisuje sie stamtąd, do labolatorium czeka wecej ludzi niz labolatorium jest w stanie przyjac w ciagu swojego czasu pracy naliczylem raz 30 osob srednio kazda osoba 5 minut to mamy 150 minut 2, 5 h musialbym stac w kolejce zenada a i tak nie wykonuja testow na miejscu tylko wioza do lab. centralnego. ALE JAKI PAN TAKI KRAM, DYSCYPLINY TAM BRAKUJE

Prawda jest ze z rana dodzwonienie się do rejestracji graniczy z cudem! Pozostaje ubrać chore dziecko- wziąść Taxi i ustawić się w kolejce.. .

co to znaczy w trybie pilnym? bo niepelnosprawny to lepszy niz inni ? i wchodzic ma bez kolejki, stary ogarnij sie.

Może Pan Dyrektor poświęci swój cenny czas na sprawowanie nadzoru nad jedną placówką tzw." służby zdrowia". Chyba dodatkowe prace zajmują tak wiele cennego czasu, że były WSPL schodzi na psy?

Ja też ilekroć próbuję zarejestrować telefonicznie dziecko gdy jestem w pracy szlag mnie trafia. Słuchanka odłożona albo sygnał wyciszony bo w ogóle nie reagują w tej rejestracji. Po co w takim razie jest rejestracja telefoniczna?? Mam nadzieję, że w końcu ktoś się tym zajmie. Bo człowiek nawet jk podjedzie po pracy aby dostało się dziecko do lekarza słyszy, że już nie ma miejsc

Wskazane było by podanie aktualnych nr telefonicznych do recepcji do RTG, do analliz i inych, bo tak naprawdę jest to zagadka

W rejestracji siedzą stare baby chronione przez KP i wszystkich pacjentów maja w du..pie, ich ordynarność i nie uprzejmość przekracza granicę przyzwoitości. Przywiozłem chorego niepełnosprawnego o godz.0930 i prosiłem o skierowanie do lekarza w trybie pilnym to dostałem karteczkę na godz. 1300 nr 4 a na klucz do windy musiałem czekac 30 min. o jakim porzadku mówimy te osoby z obsługi nie mają kultury za grosz, one żyją w 80 latach. czas z tym chamstwem skończyć, a nie bronic

Zrezygnowałam z przychodni Grodek z wielu powodów, jednym z nich była i jest zła organizacja przyjmowania pacjentów. Należę teraz do Poradni rodzinnej. Tam też są numerki na daną godzinę, ale nie czekam cały dzień, nie jestem przyjęta po czasie, nie ma chaosu, personel medyczny przyjazny; czego nie można niestety powiedzieć o przychodni Grodek.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Zastanawiam się, dlaczego przed okienkami rejestracji nie ma klęczników?

zciema na maxa, nigdy nie mozna sie tam dodzwonic!!

Nigdy nie udalo mi sie zarejestrowac telefonicznie, albo zajete albo nie odbierają !!

Panie Dyrektorze... nie ma Pan racji... zrobiłem identyczny sprawdzian... i oblany został. .. telefon był ściszony jedynie świecił wyświetlacz na pomarańczowo... za okienkiem pani Wiesława B . ... żenada i kłamliwe tłumaczenia

KOGO TRZEBA PROSIC BY WLACZONO WENTYLACJE NA PARTERZE SZPITALA PODCZAS OCZEKIWANIA DO UROLOGA I CHIRURGA!!CZY NIE MOZNA W CIAGU DNIA OTWIERAC DRZWI EWAKUACYJNYCH BY WPUSCIC SWIEZE POWIETRZE??PRZECIEZ JAK KTOS CHCE WEJSC W CIAGU DNIA W ZLYM CELU TO MOZE WEJSC JAK KAZDY PACJENT, A TE DRZWI EWAKUACYJNE PRZEWIETRZA TROCHE KORYTARZZBAKTEREI, WYPEDZA WSZECHOBECNA URYNE!!

18:33 j 444 - a do jakiej przeszedłeś? Jest jakaś normalna?!

KOLEJKI DO LEKARZY SIE WYDLUZAJA BO DO KAZDEGO SPECJALISTY POTRZEBNE JEST SKIEROWANIE!LUDZIE CZEKAJA PO RECEPTY, SKIEROWANIA NA WYNIKI ITD, NIE KAZDY MOZE CZEKAC NA SKIEROWANIE DO SZPITALA, WIEC PRZEZORNIE IDA WCZESNIE RANO, DLACZEGO ZATEMOCHRONIARZ NIE OTWORZY DRZWI BYSMY MOGLI WEJSC ZAIM PRZYJDA REJESTRATORKI??NIEKTORE Z NICH CHODZA JAK SWIETE KROWY!NP.NIE MA JUZ KOLEJKI CZEKAM, MADONNA NAWET NIE ZAPYTA PO CO PRZYSZLISMY TYLKO SIADA DO KOMPUTERA.ZAPOMNIALY, ZE TO MY JESTESMY ICH PRACODAWCAMI!!JAKBY TEGO BYLO MALO TO W WIELU GABINETACH ZMIENIONO KLAMKI TAK BY PO ZAPUKANIU PACJENT NIE MOGL WEJSC TYLKO CZEKA AZ JASNIE PANI UCHYLI DRZWI!!

Personel medyczny ok... powiem nawet super, ale pseldo dyrektor to ch...m. po stokroc a fachowiec zaden!!

albo do 8 nie odbierają a po 8 jest już zajęty telefon i nie pierdo..ie że to chwilowo bo dzwoniłem 68 razy i cały czas to samo.

Mam propozycję do Redakcji, Adminie, przekaż - umówcie się, że rano kilka osób pracujących w iswinoujscie będzie dzwoniło do Grodka, i zobaczymy kiedy będzie pierwsze połączenie, kiedy drugie, a w tym czasie inny wysłannik portalu będzie czuwał przy okienku jako pacjent i nasłuchiwał, obserwował. Potem to samo zróbcie z Nova-Medem, też z agentem u nich - i przy okazji zaobserwujcie, czy dużo jest pacjentów w kolejce i na korytarzach pod gabinetami. Gdyby wynik był nadspodziewanie korzystny dla wizerunku którejś z przychodni, powtórzcie eksperyment po np.2 tygodniach, bo teraz czujność pań z recepcji może być sztucznie wzmożona.

Pogadajmy o tej pani zastepcy dr.szablewskiego to jest temat lepszy od parkowania wokól tej przychodni no i o tym jak sie zarejestrowac gdy ma sie chore dziecko!

W NOWA MEDZIE TRZYMAJĄ PACJENTÓW POD DRZWIAMI DO 7.00, BROŃ BOŻE GDYBY KTOŚ CHCIAŁ WEJŚĆ O MINUTĘ WCZEŚNIEJ.LUDZIE CHORZY STOJĄ BEZ KRZESEŁ NA KORYTARZU A W PRZYCHODNI NOWA MED JEST DUŻO KRZESEŁ.PRZECIEŻ NASZĄ PRZYCHODNIĄ JEST NOWA MED A NIE KORYTARZ BUDYNKU ZGM u

No niestety, telefony sa wyciszone i dzwoniąc przy okienku rejestracyjnym, brak sygnału dzwonienia telef. Czyli celewowe jest wyciszenie aparatu telef. W naszym wypadku, to nie pierwszy raz. Czujemy sie jak natręci, jako pacjenci. Prosze pouczyc personel i zadbać o człowieka -pacjenta, od tego jesteście. Wyjasnienie jest dziwne, . ...podaje pan Szablewski 2 nr tel.które sa NIEODBIERANE!

Dlaczego nie chcą te niemiłe panie zarejestrować na następny dzień w tej chorej służbie zdrowia ?

Zapewniam czytających to, że osobiście zadzwonię do NFZ, zapytam, co konkretnie trzeba zrobić, by sytuacja się zmieniła. Zaproponuję też NFZ-wi, by sam spróbował kiedyś się dodzwonić do Grodka - to najlepszy sposób, by się przekonali.

Ze względu na podejście do pacjenta zrezygnowałem z tej przychodni, niezadowolonym radzę uczynić to samo. Pan Szablewski obrósł już w pewność siebie i składanie skarg na personel na ręce tego pana mija się z celem, a skarżący się naraża się wyłącznie na pośmiewisko.

Siedzą aż trzy i pewnie zajmują się sami sobą są kapryśna i łaskę robią jak coś mają załatwić wszystkie do zwolnienia

ostatnio próbowałem dwukrotnie zarejestrować córkę, za pierwszym razem udało mi się po 168-mym telefonie, kolejny raz musiałem próbować ponad 220 razy. kiedyś stanąłem w kolejce do okienka rejestracji w długiej kolejce i widzę jak jedna pani rejestruje interesantów a dwie inne rozmawiają nie wiadomo o czym, a telefon raz po raz dzwoni i nic. sam spróbowałem zadzwonić z kolejki na obydwa numery i niestety plotkujących pań nic to nie wzruszyło. przecież ludzie nie dzwonią żeby uciąć sobie pogawędkę tylko skorzystać z porady lekarza

Co, prawda, to prawda że telefonów nie odbierają i nie można się dodzwonić, nawet jak mamę miałam poważnie chorą musiałam jechać bo tel, nie odbierali.to po co ten tel, tam żeby był?ja jeszcze tel, nigdy się nie zarejstrowałam

TO PRAWDA. NIE MOŻNA SIĘ DODZWONIĆ NA ŻADEN NUMER!!

Pan dyrektor wiadomo ze pezychodnie będzie stawial w jak najlepszym swietle ze niby personel jest jak to powiedział przykłada się do pracy z troską zaangażowaniem a sam jaki jest jak się zwraca do pacjenta panie doktorku popracuj nad swoim zachowaniem!!

Tak samo zle jest w Rodzinnej gdzie zarejestrowanie sie telefoniczne jest bardzo trudne.Panie z rejestracji ignoruja telefon przez pierwsze kilkanascie minut a dopiero gdy pacjenci z kolejki zostana zarejestrowani racza podniesc sluchawke ale wtedy juz wiekszosc miejsc jest juz zajeta!

nigdy nie odebrali telefonu zwlonic te niekompetentne osoby

Na pewno na wyświetlaczu maja kto dzwoni...:). .. i od tych z pretensjami nie odbierają. .. hi hi. Siedzą tylko i liczą kto się nie dostanie. . maja w tym na pewno jakiś ukryty interes, marzą żeby nikogo do lekarza nie zapisać... Ludzie !! w każdej przychodni, urzędzie jest tak samo.. Jestem za automatyczną rejestracją!! tylko kto obliczy ile ludzi do lekarza na godzinę można przyjąć.

W przychodni RODZINNEJ na Dąbrowskiego nie ma problemu z rejestracją telefoniczną i można rejestrować się na dowolny dzień w danym tygodniu. Bardzo dobre rozwiązanie i podają numer na konkretną godzinę.

Nowy patent To numerki np. 1, 1a, 2, 2a 3, 3a, 3b.itd.

ja tylko telefonicznie rejestruje sie na grodek. jak nie za pierwszym telefonem to za dwudziestym

a ldaczego tak robia?czasu nie mają? bo ich pensje sa od ludzi których olewają z tego wynika wiem że do szpitali też trudno jets się dodzwonić i chory musi kilka razy pokonac iles km żeby się przebadac? to napewno nie jest w porzadku

demokratyczna władza a kto

To prawda telefoniczne na grodku się nie zarejestrujesz, mają cię gdzieś.

90 procent osób tutaj są nie douczeni bo nie umieją zrozumieć powodów tego że rejestracja telefoniczna ma wady i prowadzi do pomyłek i jest też nieuczciwa w stosunku do osób które rejestrują się osobiście.

no niestety ale prawda.. cudem jest się dodzwonić, nie tylko żeby wolny sygnał był (zwykle zajęty), ale żeby ktoś słuchawkę podniósł jak już jest woolny.. i to na obu telefonach.. i do tego te zasady... telefonicznie dziś na jutro zarejestrować nie można, na miejscu jak się jest i na następną wizytę - telefonicznie, proszę dzwonić..

Jest ok. Po co ta zawiść ??

PRAWDA że nie odbierają!! kilka razy miałem tak samo musiałem jechać i rejestrować do okienka, bo paniusia kawke piła i plotkowała z drugą. A telefony nawet jak dzwonią to i tak nie odbierają. Druga osoba wyznaczona nie jest do odbierania telefonu tylko żeby kawe robić Pani z okienka.

W Nowa Med też w rejestracji panie niezbyt przyjemne może dlatego, że mają ograniczoną liczbę do rejestracji pacjentów.Powinno być więcej lekarzy i młodszych bo ta stara kadra bardzo obrosła w piórka i ma bardzo olewający stosunek do pacjentów.

BRAK WINDY!! ZA BRAMĄ PUSTE MIEJSCA, A PACJENCI NIE MOGĄ WJEŻDŻAĆ!! I TA REJESTRACJA!! ALE PIENIĄŻKI ZA KAŻDEGO PACJENTA CO MIESIĄC WPŁYWAJĄ!! TO NIE BRAK LEKARZY, ALE TOTALNA ZNIECZULICA!!

przecież tam jest tak już od dobrych paru lat nic nowego nie odkryliście panie z rejestracji wyłączają dźwięk w telefonie bo im to przeszkadza i nie chce im się odbierać sprawdzałem to nie raz stojąc przy okienku.

Korzystam z obu przychodni, więc mam porównanie. Moją rodzinną jest na Dąbrowskiego, a zakładową na Grodku. W obu przychodniach są specjaliści w różnych dziedzinach i czasami warto w teraźniejszych czasu korzystać z obu. Jeśli natomiast chodzi tylko i wyłącznie o recepcję to według mnie... W obu przypadkach o zarejestrowaniu się telefonicznie można zapomnieć. To już chyba lenistwo i bezkarność. Na Dąbrowskiego można zarejestrować się poprzez internet, co ułatwia trochę młodym ludziom załatwienie tej sprawy. Czasami blokuje się jednak strona i zaczyna się kongo. Telefon odpada, brak miejsc a panie są wręcz niesforne, niemiłe...wredne. Jeśli chodzi o Gródek sytuacja ma się nieco lepiej. Panie są miłe, starają się zrobić wszystko by pacjent był zadowolony. Wykonują swoją pracę doskonale, ale trzeba być osobiście na miejscu. Nie wiem jak jest w Uznamie, o tej przychodni nie mam wyrobionego zdania.

Grodek jest jedną z najlepszych przychodni. A pretensje trzeba mieć do rządu, niestety problemy w POZ-tach są w całej Polsce w szpitalach też. Do lekarza nie leci się z byle pierdołą jak to często bywa i robi się sztuczny tłok. Ja nigdy nie miałem problemu z dostaniem się do lekarza, telefonicznie zarejestrować się jest problem, ale jak wszyscy chcą się dodzwonić, to niestety nie dodzwonią się. A może ci co narzekają sami otworzą przychodnie wzorcową i pokażą jak powinien taki POZ pracować. Czekam na nowe POZ-ty.

Właśnie to nie prawda na Dąbrowskiego zawsze od lat dodzwonic można się i są panie miłe . Błąd

Szkoda, że p. Szablewski nie udostępnia miejsc parkingowych za bramą dla pacjentów. W lato jest horror, samochody stoją na obcych rejestracjach, często niemieckich a chore dziecko trzeba nieść, bo samochód gdzieś przed parkiem można zostawić.

Ja w Novamedzie jestem, nie narzekam. Jest bynajmniej lepiej niż u Czaajki.

DO GOŚCIA Gość • Poniedziałek [06.04.2015, 14:32:13] • [IP: 80.245.183.***] NAJLEPIEJ ZAŁÓŻ TECZKI W PROKURATURZE NA KAŻDEGO SĄSIADA, PRZYCHODNIE I BÓG JEDEN RACZY WIEDZIEĆ NA KOGO JESZCZE I SKŁADAJ DONOSU, SKŁADAJ A CO SOBIE BĘDZIESZ ŻAŁOWAŁ. TO PRAWDA ŻE DODZWONIĆ SIĘ JEST BAAAAARDZO TRUDNO I DOSTAĆ DO LEKARZA RÓWNIEŻ ALE JAK JEST JAKAŚ PILNA POTRZEBA TO PANIE STARAJĄ SIĘ" WCISNĄĆ" JAKOŚ PACJENTA. OCZYWIŚCIE PRZYDAŁO BY SIĘ CIUT WIĘCEJ" UŚMIECHU" OD TYCH PAŃ BO CZASAMI SĄ NIEZBYT MIŁE ALE STARAJĄ SIĘ COŚ ROBIĆ. A WY BYŚCIE WSZYSTKICH ZWALNIALI, DONOSY PISALI I OSKARŻALI KOGO SIĘ TYLKO DA.

Teraz osobami chorymi szukającymi ratunku nikt się nie przejmuje. Chodzą od lekarza do lekarza bez zlecenia przez nich konkretnych badań, wskutek czego obolali miesiącami lub latami nie maja postawionej diagnozy. Gdy zaczną im wreszcie robić badania okazuje sie, że jest za późno i pozostaje tylko nekrolog. Kto za to odpowiada ?

14:32 - a do jakiej się przepisałeś? Gdzie jest lepiej, bo Nova-Med to dno, Grodek w części też, to co pozostaje?

ten cały szablewski powinien zająć się czym innym, np powożeniem dorożką - może koń go zrozumie bo ja nijak nie mogę.

Ja nie widzę tu żadnej winy Pana Szablewskiego. To przede wszystkim wina polskiego systemu zdrowotnego i może trochę kwestia kultury Pan pracujących na recepcji. Myślę że WSPL mógłby zakupić automaty kolejkowe i problem w dużej mierze by się rozwiązał.

duzo jadu w was i to w swieta. ...dno

Jedyne co powinno się zrobić to napisać zbiorową skargę na owego dyrektora do NFZ o odwołanie go i tych recepcjonistek bo jak widać niezbyt sobie radzi na wolnym rynku a składki stałe z NFZ pobiera czy tak czy siak. Więc NFZ powinien rozwiązać z nim umowę i niech działa faktycznie na wolnym rynku to zdziwi się ilu będzie miał pacjentów:) Pozdrawiam pacjentów i walczcie o swoje. Ja w podobnej sytuacji byłem w przychodni Czajki, też gburowate chamstwo, przepisałem się do innej... gdybym znał więcej niezadowolonych osób to też bym takie pismo do NFZ złożył.

To jest prawda, zlewają po całości.

Czyli co, nic sie nie zmienia...uderzamy sie o" mur betonowy".Zamiast zbadania sprawy i przeproszenia pacjeta...urzedowa sztampa i agresja pewnosci swoich zasad...kiedy wreszcie to sie skonczy...

Święta racja 13:09:10, te na Dąbrowskiego to jakby żywcem przeniesione z filmu Barei. Człowiek wręcz oczekuje, że za chwilę któraś rzuci 'JEM PRZECIEŻ!'

Hades i na Karsiborską, jedyne miejsce gdze czekają na nas!

ZAWSZE, chcąc skorzystać z wizyty u lekarza na Grodku, rejestruję się telefonicznie. Na dodatek na dzień i godzinę, które MNIE pasują. Oczywiście, bywa że dopiero po kilku próbach, ale nigdy nie zdarzyło się, by ktoś nie odebrał.Jak mam nagłą potrzebę, to stawiam się osobiście w rejestracji i wtedy wizytę mam praktycznie od ręki. Malkontentom polecam zmianę przychodni.Panie Dyrektorze- tak trzymać!

Stały numer i nie tylko w Świnoujściu.

Absolutnie jest kłamstwem usprawiedliwianie recepcji przez pana Bartłomieja Szbleskiego, podzielam uwagi Pana zgłaszajacego problem. Uważam, że umiejscowienie w tych budynkach i w tym miejscu Przychodni jest wielkim nieporozumieniem, ponieważ brak jest miejsc parkingowych korytarze bardzo wąskie, brak siedzisk. a tu przybywają ludzie schorowani. Do lekarza po zarejestrowaniu dostajesz numerek np. nr 3 na godz. 1100, a dostajesz się o godz 1320, proszę sobie wyobrazić co sie dzieje na korytarzach, ludzie wypowiadaja nie cenzurowane słowa pod adresem dyrekcji i lekarzy, wytwarza się nerwowa atmosfera uważam, że należy ograniczyc liczbę pacjętów, ponieważ ci lekarze nie są w stanie zaspokoic potrzeby potrzebujacych. Wspomnę o osobie niepełnosprawnej, która nie ma szans dostać się na piętro, bo jedna z pań z recepcji zabrała klucz od windy. Uważam, że ani miejsce, ani obsługa Przychodni na Grodku jest nie przydatna do obsługi pacjetów

To jest zjawisko monopolu. Niby monopolu nie ma, bo można wybierać, ale pracownice wiedzą, że to wybór ograniczony, a one posadkę mają i tak zapewnioną. Z" Nova-Med" wypisałem się wściekły, gdy czyniono mi trudności z wypisaniem rachunku mojego zakładu pracy - że dopiero pod koniec miesiąca, a do EKG odesłano do sąsiedniej poradni, a gdy tam dopiero nie będzie można, to oni mi je zrobią. Potem był incydent, gdy lekarka w Nova-Med nakrzyczała na moją chorą Mamę mimo że recepcjonistka wobec nagłych kłopotów mojej Mamy z sercem zgodziła się wprowadzić ją do lekarki" awaryjnie", późno. Utwierdziłem się w przekonaniu, że Grodek lepszy, ale do Grodka faktycznie nie można się dodzwonić. Pozostajemy w zaklętym kręgu zuchwałego monopolu. Ile zostało z misji w służbie zdrowia, którą zdaje się już przechrzczono na" ochronę zdrowia"? Oto też jeden ze skutków komercyjnych przedefiniowań służby zdrowia dokonanych przez PO.

Zawsze na Dąbrowskiego dzwonię na dwa telefony z dwóch telefonów sygnał jest cały czas i nie idzie się dodzwonić. Śmiechu Warte.

Potwierdzam z telefonami. Wyciszyły sobie i nie odbierają nawet jak nie ma nikogo w kolejce. Przychodzi mi do głowy cytat" i co pan nam zrobi?". Skoro maja czyste sumienie to niech zgłoszą sie do swojego operatora telefonicznego (AC) i niech wyda statystki odebranych i nieodebranych połączeń.

Nieszczęściem Świnoujścia jest brak lekarzy. Wszyscy którzy proponują wymianę personelu nie wiedzą co mówią. Jak tak dalej pójdzie to z katarem trzeba będzie jeździć do Szczecina.

Ja jak potrzebuje udac sie do lekarza. To ide rano i nigdy problemow nie bylo. Fajny temat w swieta. Brawo redaktorze. Czyzby zaden pies sie nie zgubil? Albo jakas stluczka... Wesolego Alleluja.

Czyli która Przychodnia jest najlepsza?

Ten bajzer tam jest od lat. Lenistwo i olewanie pacjętów

Na Dabrowskiego w Przychodni Rodzinnej rejestracja internetowa. Telefon odbierane zawsze !!

Panie na Grodku sa mile, a dodzwonic sie nie mozna. Albo zajete, ci mozna jeszcze zrozumiec. Albo nie odbieraja, czego juz nie rozumiem. Jak sa dwie, a sa, to niech jedna bedzie TYLKO od odbierania telefonow. Bo to jest problem dla chorego przyjsc i osobiscie sie zarejstrowac. Mi ostatnio tesc jezdzil rejstrowac chore dziecko, bo nie moglam synka samego przecuez zistawic w domu.

Niech deryktor coś w końcu zrobi z parkingiem, po co pustomiejsca są za bramą wjazdową??/

P.Szablewski fajnie sie miga...prawda jest uzyskac połaczenie to ``cud`` Wiele zastrzezeń miałam, co do traktowania pacyjentow. Pare lat temu wypisalam sie z tej przychodni.

To, gdzie jest bez uwag, czyli jest dobrze. Kto mi napisz?

Na Dąbrowskiego jest jeszcze gorzej. Od lat nie można się do nich dodzwonić. Nawet osobiście panie są niemiłe, jakby pracowały za karę.

Sz.Państwo, Sz.Dyrekcjo Grodka.Nieodbieranie telefonow rejestracji, to nie jest przypadek z wczoraj lub dziś.Ten proceder trwa od dawna, zwany ignorancją pacjentów, bo panie z recepcji mają takie widzimisie, a tłumaczenie p.Szablewskiego będzie miało jakikolwiek sens, jeżeli panie będą odbierały po prostu telefony w godzinach pracy.

Do stołka nie jest się przypisanym - dyrektorem się tylko bywa p.Szczeblewski ! LUDZIE PISZEMY DO NFZ-u

a dodzwonić się nie można czasem przez kilka godzin, taka jest prawda

idiotyczne uwagi typu...przenieść się do innej przychodni...są delikatnie tylko ująć, nie na miejscu bo to na prawdę nie jest wielką sztuką. Ale natomiast sztuką jest naprawienie faktycznie tego co złe. Pan dyrektor odpowiadając" ogródkami", pośrednio tylko na temat, sam się ośmiesza. Bo jest niby taki prawy i inteligentny a próbuje wciskać tzw.kity, pokazując, że pacjent to idiota. WSTYD I ŻENADA, tak nie postępuje dyrektor - niech zmieni stołek !

Czasem dzwonię kilka dni pod rząd po kilkanascie razy i nic :- (zawsze kończy się tym że idę osobiście się zarejestrowaca potem jeszcze raz trzeba pprzyjść do lekarza

Identyczna sytuacja jest w Nova_Medzie

A pan szableski to ch.m ostatnio wyprosil mnie z gabinetu posiadając skierowanie z problemem dość dokuczliwym nie bylo ludzi w kolejce nie bylam zarejestrowana ok nie bylam ale nie mial co wtedy robić a ja cierpialam powiedział tylko proszę pójść do szpitala moze tam pania szybciej obsłuża wydaje mi sie ze przyszlam przed 9 i w tym problem pan doktorek sie na pracował musi isc do domu dziekuje bardzo

Szybciej wygram 6 w totka niż tam się zarejestruje

W kamieniu dało radę wymienić personel w Świnoujściu tez da rade wszystkim to ujdzie na dobre

WYMIENIĆ PERSONEL NA PERSONEL Z INNEJ CZĘŚCI POLSKI !!

Trzeba napisać list do szczec. oddz. NFZ. To utrudnianie kontaktu z pacjentami wbrew umowom z NFZ.

Panie w okienku oby dwie sa okropne robią łaskę ze musza pracować jesteśmy tylko ludzmi każdy stara się dostać w miarę szybko do lekarza wiadomo ze czasami nie ma takiej możliwości panie powinny opanować swoje nastroje bo to juz nie pierwszy raz

u lekarza jestem raz w miesiącu ze względu na receptę, leki i w ogóle. Nie jestem osobą wiekową. ZAWSZE rejestruje się telefonicznie. NIGDY nie ma problemu z dodzwonieniem się. PERSONEL jest uprzejmy i konkretny. Może osoby które nie mogą się dodzwonić posiadają nieaktualne numery?

Ale przecież nie trzeba być pacjetem Grodka jest chyba z 10 przychodni w miescie wiec w czym problem, jestem chyba urodzona pod dobra gwiazdą bo jak telefonuje to zawsze odbierają pielegniarki hehehehe!

Super w końcu ktoś to opisał mi już sił brakuje panie w rejestracji sa dwie anawet czasem 3 i kawkę popijaja ta trzecia mogłaby tel odebrać ale po co widziałam to na oczy najwyższa pora by coś z tym zrobić albo niech kogoś jeszcze zatrudniom tylko do odbierania tel albo niech te dwie babki wezmasie za robote ile razy ktos mi opowiadal ssiedząc w przychodni czekając na swoj nr ze jak ktos jest przy okienku odkladaja obok tel zeby nikt nie dzwonil do czego to podobne za co my pieniądze placimy zeby nas tak traktować to nie tylko moje odczucia ale mam sporo znajomych co do tej przychodni należą po prostu skandal !!

Na tzw. Grodku leczę od ponad 30 lat i jestem cały czas u jednego lekarza. Bywało różnie. Gdy nastąpił okres wolnego wyboru, do WSPL zwalił się tłum nawiedzonych, generalnie tych co opluwali wojsko i jego system. Teraz uzdrawiają WSPL, komentują w kolejce przy rejestracji i przed gabinetami, sami nawiedzeni. a mogą po prostu zrejestrować się np. w Uznamie, czy na Witosa.

Ależ tupet dyrektora- dodam tego dyrektora- a wszyscy Wiemy że rozkład ryby następuje od głowy a tu wojskowy rygor -i jak ktoś pisze ponizej - nie podoba się to spie... Panie dyrektorze nie idż pan tą drogą - łgasz pan w żywe oczy...

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

bić piany nie zamierzam. po przejrzeniu wszystkich komentarzy stwierdzam ku wiedzy p. Szablewskiego, iż i tak są one wyjątkowo grzeczne. jako były pacjent Grodka sam osobiście byłem świadkiem niewybrednych komentarzy w kolejce do rejestracji. ja i wielu moich kolegów tzw. mundurowych po wielu perypetiach z Grodkiem przepisaliśmy się do innych lekarzy NFZ - nota bene prywatnych. w moim przypadku mam lekarza codziennie rano, 4 razy w tygodniu po południu oraz na telefon. na Grodku musiałem brać dzień z urlopu na rejestrację a drugi na wizytę. wynika więc że lekarzu lecz się sam.

najgorsze jak ludzie po podstawówkach, zawodówkach albo robotnicy z których nikt nie ma nikogo w rodzinie jako lekarza czy pielęgniarki narzekają na służbę zdrowia. To trzeba było iść samemu albo wysłać dzieci to byście mięli wszystko bez kolejek czy rejestracji a tak do księży sobie chodźcie.

11:33 - A ja nigdy w ciągu godziny nie mogłem sie dodzwonić, czasem dłużej musiałem czekać - było tak za każdym razem, gdy musiałem iść do lekarza w ciągu ostatnich 2 lat, kilka razy. Podobnie jest w Nova-Med zaraz po otwarciu rano przychodni, ale tam szybciej zaczynają reagować po obowiązkowej pauzie.

Tam nikt nigdy nie odbiera. Trzeba sie rejestrowac osobiscie bo dzwonic mozna caly dzien a i tak nikt nie odbierze.

jak sie nie podoba to zmienic przychodnie.Ja do niej naleze i jestem bardzo zadowolona. Pracują tam " NAJLEPSI LEKARZE !!

jestem z Warszowa i zeby się zarejestrować na Grodek zawsze mam stres czy ktoś raczy odebrać, poradzono mi aby dzwonic po 13-tej i tak tez robię, zawsze jest wieksza szansa że raczą odebrać, dobrze ze ktoś poruszłył ten temat, rejestracja na Grodek to MAKABRA!

Jak się komuś nie podoba to jest możliwość przeniesienia się do innej przychodni, bliżej centrum i nie będzie problemu, a tu płacz i lament. Nie podoba się to idę tam, gdzie jest lepiej, a ci z" Grodka" stracą pieniądze i pacjenta. Tyle.

Co za bzdury. ... ja również dzwoniłam niejednokrotnie i były obie linie wolne ale nikt nie odbierał telefonu dopiero (spędzając cały dzień i dzwoniąc) ok godziny 13 dodzwoniłam się tzn pani rejestratorka odebrała telefon ale były również sytuacje że również musiałam osobiście się udać do rejestracji aby się zarejestrować lub zdarzało się również że uzyskałam informację że już nie ma miejsc. Czasami zdarzało się również że stojąc w kolejce od 6:30 i byłam 8 osobą w kolejce że już nie ma miejsca. Żarty jakieś to są normalnie bo trzeba mieć końskie zdrowie żeby się zapisać do lekarza i anielską wręcz cierpliwość do tego żeby się w ogóle zarejestrować.

Rejestracja telefoniczna jest OK, rejestrowałem się nie raz / a jestem u lekarza raz w miesiącu/ dzwoniłem o 08.00 i o 10.00 zawsze się zarejestrowałem. Faktem jest, że nr był czasami zajęty. Ogólnie jest dobrze, więc ten płacz pacjenta jest trochę dziwny, tak sądzę... taki uczulony i niecierpliwy facet.

rejestracja telefoniczna powinna być tylko dla ludzi spoza Świnoujścia bo denerwujące jest jak stoję do kolejki w rejestracji a ktoś się rejestruje przede mną dzwoniąc. Poza tym ja rejestruję też innych członków rodziny którzy akurat choruję i na wzajem i nie ma żadnego problemu a jak ktoś się wyalienował od rodziny i znajomych i wszystko chce sam to już jego wina że był egoistą.

Rejestracja telefoniczna powinna być w ogóle zlikwidowana bo jak przez telefon sprawdzić czy ktoś jest ubezpieczony a po drugie przy rejestracji dostaje się karteczkę z pieczątką, data i godziną którą potem się daje lekarzowi i nie ma pomyłek i nieodmówień. Starsze osoby dzwonią a potem im się coś myli albo nie przychodzą.

Niestety taka jest prawda w tej przychodni pacjent to NATRĘT.Dzwoniąc dziesiątki razy w różnych porach dnia ani mnie, ani mojej rodzinie nie udało się Dodzwonić.

Panie Dyrektorze, wolność usług medycznych z lekarzami pierwszego kontaktu a związanych z NFZ nie jest wolnością działalności gospodarczej, a raczej w tym przypadku obowiązkiem organów Państwa wobec swych obywateli czyli PODMIOTÓW tego Państwa. Pan jako kierownik tej placówki medycznej odpowiada za jej organizację i jak najlepsze lecznictwo. Pan zatrudnia personel, ale to pacjenci wyrażają opinię o załodze tej placówki. To z ich kasy zależą wypłaty lekarzy i pozostałych osób. Rejestracja telefoniczna jest dobrą formą ustalania terminu wizyty, o nią zabiegaliśmy ale dodzwonienie się jest często trudne a nawet niemożliwe. Proszę dokonać kilkakrotnego sprawdzenia i ewentualnej poprawy. My nie oskarżamy osób przy telefonach a tylko łączność. To nie wszystko: są kłopoty z lekarzami i parkingiem. Ale o tym niech inni opiszą. Zdrowych Świąt!

Ja przez GODZINĘ w marcu nie mogłem się tam dodzwonić (sygnał, że linia jest zajęta, po czym słychać że wolna, ale nikt nie odbiera, i tak w koło Macieju). Nie pierwszy raz to, a mieszkam 3 km od tej przychodni, a gdy człowiek chory, naprawdę, nie sprzyja to jego zdrowiu, gdy DWA razy jeżdzi po 6 km=12 km, w dodatku nie każdy autobus ma kurs przez Grodek. W roku 2014 także nie mogłem się przez godzinę dodzwonić To jest tam reguła! Natomiast w Nova-Med, z której się wypisałem (tzn.zmieniłem lekarza wobec arogancji części personelu i odwlekania wypisania rachunku dla zakładu pracy) bywało tak: przez pół godziny po otwarciu przychodni, czy ok.40 minut niemożność dodzwonienia się, potem już" zielone światło".

Odpowiedź dr. Szablewskiego doprowadziła mnie do łez. .. ze śmiechu. Nie ma to jak śmiechoterapia zwłaszcza przy okazji Świąt. Któregoś dnia dzwoniłem stojąc przy okienku, w tym czasie były tam trzy pielęgniarki. Dwie rejestrowały ręcznie i pogadywały z trzecią. Telefon dzwonił i dzwonił. Ciekawe czy doktorek kiedykolwiek próbował się dodzwonić do swojej rejestracji. Chyba nie bo by głupot nie wygadywał

ta rejestracja jest okropna. mam niepelnosprawnego narzeczonego i jak dzwoni zeby sie zapisac do lekarza to kaza mu osobiscie przyjechac i zarejestrowac sie w przychodni. ZENADA

W tej przychodni panie w recepcji są bardzo nieuprzejme, szczególnie jedna pozjadała wszystkie rozumy! Pan dyrektor z pewnością wie o którą chodzi.

DODZWONIĆ SIĘ TRUDNO NIE PIERWSZY RAZ, OD KILKU MIESIĘCY NIKT TAM TELEFONÓW NIE ODBIERA. WIELOKROTNIE RÓWNIEŻ DZWONIŁAM STOJĄC PRZY OKIENKU NIESTETY BEZ SKUTECZNIE. SZKODA ŻE Z DZIECKIEM KTÓRE MA 39 STOPNI GORĄCZKI TRZEBA JECHAĆ PRZED 7 RANO CO BY SIĘ DOSTAĆ DO LEKARZA, PARANOJA

Grodek sie nie podiba?! Niech czytelnik zapisze sie do Uznamu to dopiero koszmar.

To jest jakas parodia, nie dalej niz dwa tygodnie temu mialam taka sama sytuacje, tylko ze z chorym dzieckiem... probowalam sie dodzwonic od godz 8 do 11 polaczen wykonanych przezemnie bylo kilkadziesiat jak nie kilkaset... po czym zostawiajac dziecko z babcia pojechalam taxowka na Grodek, stojac przy okienku juz rozmawiajac z Pania rowniez wykonalam polaczenie wlaczajac zestaw glosnomowiacy. SYGNAL W TELEFONIE OCZYWISCIE BYL ALE SYGNALU DZWONIACEGO TELEFONU NIE !! Pani recepcjonistka probowala sie tlumaczyc, ze pewnie jest jakas awariana linii. To jest żenujące tak jak dyrektor placówki, tłumaczący sie i mowiacy, ze niby maja na celu dobro pacjeta, zal i jeszcze raz zal !! Zatrudnijcie jeszcze jedna osoba niech tylko odbiera telefony i" awaria" z glowy

faktycznie dodzwonienie sie tam graniczy z cudem - kilkakrotnie musialem wsiasc w samochod i osobiscie sie pofatygowac aby zarejestrowac dziecko.

Bo to d.pa nie menadżer chyba, skoro pacjent zgłasza problem to zamiast go naprawić twierdzi, że pacjent ma omamy. I dalej mamy bajzel. Bo po co robić coś lepiej jak można byle jak. I co? Najwyżej pacjent przepisze sie do innej przychodni a tam takie samo gó..o więc ten niezadowolony stamtąd przepisze się na Grodek. I tak sobie pacjenci poudają że sobie poprawiają. A szanowni zarządcy dalej będą pierdzieć w stołki i udawać Dyrektorów... A personel nadal robi co chce. I nie jest to na pewno troska o dobro pacjenta..

I tak to się zaczęło.Szablewski tak jak Rząd nie wie co u niego się dzieje.Wszyscy kłamią tylko ja mam rację.Otwórz Pan oczy!!

najlepiej napisać skargę do nfz i niech tam się tłumaczą no chyba że pracuje tam jakiś koleżka

hipohhondryk się pożalił...

To może p. dyrektor odpowie dlaczego nie odebrano tego telefonu. Wyjaśnienia p. dyrektora bardzo obszerne, ale nie wyjaśniające rzeczywistego funkcjonowania tego wolnego rynku usług medycznych.

Panie Szablewski skoro pisze pan że jest dobrze to skąd te złe informacje.Niestety ale czytelnik ma rację.

Nie bylo slychac, bo sygnal dzwiekowy telefonu byl wylaczony !! swiecila sie tylko lampka kontrolna sygnalizujaca, ze ktos dzwoni i prosze nie sciemniac.

Szablewski jest śmieszny. Niech sam spróbuje zadzwonić na podane przez niego numery telefonu i niech zobaczy, czy ktoś je odbierze. Mi jeszcze nigdy (sic!) nie udało się umówić na wizytę telefoniczną, bo nigdy telefony nie były odbierane.

Wiem jedno że w Rejestracji zawsze są dwie Osoby a jak nie ma to Pani Wicedyrektor siada i pracuje a na razie nie dzwonię tylko przychodzę się Osobiscie zarejestrować a z tym telefonem to trzeba zrobić porządek ma dzwonic aby wszyscy go słyszeli no i go odbierali

Szanowny Panie Dyrektorze obawiam się, że nie jest Panu znany stan faktyczny albo ktoś z pańskiego personelu oszukuje Pana. Rejestracja w Grodku to istna tragedia. Czytelnik, który się poskarżył całkowicie ma rację. Pozdrawiam

przestańcie się czepiać jedyna normalna przychodnia w tym mieście Amer

No co miał napisać dyrektor, że to wszystko racja? Jeżeli pacjent będący przy okienku kontrolnie wybrał numer rejestracji i telefon nie dzwonił tzn. że był wyciszony by nie zakłócać błogiego spokoju. Bez komentarza.

to prawda zarejstrowac sie na grodku telefonicznie graniczy z cudem zastanawiam sie czy sie nie wypisac -nina

Chyba nikomu nie udało się zarejestrować telefonicznie bo po prostu nikt telefonów nie odbiera lub są tak ustawione, że nie dzwonią.