Tragedia Pana Rafała. - Spaliła mi się rodzina w pożarze, a teraz zamurowali mi bunkier. Zobacz film!
fot. Kamil Zwierzchowski
Pan Rafał jest jednym z bezdomnych mieszkających na wydmach. W rozmowie z reporterem z trudem wraca do wspomnień o rodzinie, która zginęła w pożarze. - Nie mam już domu. Moi rodzice spalili się w pożarze wraz z 3 letnią siostrzyczką... Teraz się włóczę, po całej Polsce. Do Świnoujścia przyjechałem 2 miesiące temu. Od 2 tygodni jestem zmuszony spać w lesie ponieważ zamurowano mi bunkier w którym sobie żyłem - relacjonuje Pan Rafał.
- Pewnego dnia ktoś zgłosił, że z bunkra w którym żyłem wydobywa się dym. Na drugi dzień przyjechali i zamurowali mi miejsce w którym spałem, przygotowywałem jedzenie i żyłem. Przecież nikomu nie zawadzałem. Teraz muszę spać w lesie. - dodaje Pan Rafał.
Jak przyznaje Pan Rafał, osoba bezdomna często staje się celem ataków młodzieży lub szyderczych żartów.
- Las jest bardzo niebezpieczny. Ostatnio dostałem po żebrach od jakiś małolatów szukających rozrywki. Przyszli, pili w lesie. No i zdarzyło się... Przekopali i nara.
Według Pana Rafała osoba bezdomna nie ma szans na prace ze względu na brak meldunku.
- Szukamy pracy, ale na budowie nie chcą nas wziąć ponieważ nie mamy stałego meldunku. Przeszedłem wszystkie budowy bo chciałem pracować jako pomocnik. Żeby dali chociaż 7 złotych na godzinę, no ale na żadnej budowie się nie zgodzili. Powiedzieli, że nie mam meldunku, a oni boją się bez meldunku przyjąć do pracy. Chciałem nawet coś pograbić ale nie bardzo - dodaje Pan Rafał.
O temat bezdomnych żyjących Świnoujściu zapytaliśmy rzecznika prezydenta miasta.
- Efektem zamurowania wejść do opuszczonych bunkrów jest to, że bezdomni utrzymujący się z żebrania nie mają możliwości zamieszkania w tych obiektach. W znalezieniu pracy osobom bezdomnym pomaga schronisko dla osób bezdomnych, streetwoker oraz Powiatowy Urząd Pracy, gdzie mogą korzystać z takich samych form pomocy, jak każdy inny obywatel, a więc nie tylko ofert pracy, ale również różnych programów i kursów, które podnoszą ich kwalifikacje zawodowe i ułatwiają im powrót na rynek pracy. Są w mieście osoby, które będąc bezdomnymi, z takiej pomocy skorzystało. Dziś funkcjonują w społeczeństwie pracując i mieszkając poza schroniskiem. W 2014 roku z możliwości otrzymania darmowego biletu skorzystało 7 osób. Natomiast w 2015, do chwili obecnej, były to trzy osoby. Koszt zakupu biletów w ubiegłym roku wyniósł 498 złotych, w bieżącym - 192 zł. - informuje Robert Karelus.
Dlaczego mieszkał w bunkrze, otóż prosta jest odpowiedź, w przytułku dla bezdomnych jest zakaz spożywania alkoholu a jak lubi wypić to się chowa po bunkrach.
Bardzo dobrze że zamurowali i jeszcze na kopach powinni wyrzucić tych klamliwych meneli - pijackie mordy wynocha do siebie !!
Laps • Poniedziałek [06.04.2015, 22:57:55] • [IP: 185.5.99.**]
Trzeba mu jak najszybciej pomóc. Może z urzędu da się zorganizować mieszkanie socjalne, a z opieki posiłki? Szkoda tak młodego człowieka, a jak dojdzie do siebie, to na pewno pójdzie do pracy.
Pan Rafał mija się z prawdą w zeszłym roku też był w Świnoujściu i też żebrał wraz z jemu podobnymi na propozycję pracy reagował niechętnie, niestety ale pracą nie są zainteresowani tylko żebraniem przecież w Świnoujściu bezrobocia nie ma więc myślę że nie wspieranie ich pieniędzmi będzie najlepszym lekarstwem, ja osobiście pomagam dając jedzenie ale nigdy pięniędzy
RP • Poniedziałek [06.04.2015, 22:36:06] • [IP: 80.245.178.**]
Bez jaj, bunkier nie jego, a miejsce jest u Albertów.
Ja mam meldunek, wyższe wykształcenie, a problem z pracą też jest, nawet dla Urzędu. Jedyna opcja to iść tam, gdzie nie trzeba mieć żadnego wykształcenia co jest z oczywistych względów" nieco" urażające. Tyle, że i tam potrafią krzywo spojrzeć i spławić ze względu na zbyt wysokie kwalifikacje. Jak żyć w tym chorym kraju...?
Moczymorda cholera jasna. ... są ośrodki i ludzie którzy pomagają ludziom w najtrudniejszych sytuacjach życiowych ale jest jedn warunek. ... NIE WOLNO PIĆ ŻADNEGO ALKOHOLU !! ale jak się chleje to jasne że nie ma miejsca dla takich. Młody chłop i" taki biedny" że musiał się poskarżyć. o roboty darmozjadzie
meldunek to nie jest problem, , bez przesady!! kto zatrudni człowieka który weźmie tygodniówke i tyle go widzieli!! jedyny problem Pana Rafała to ALKOHOLIZM!!
Potwierdzam że również żebrze pod promem jest spuchnięty od alkoholu że wygląda jakby miał eksplodować. Bełkocząc chciał ode mnie na bułkę pieniądze. Nie uwierzyłem i powiedziałem że to na pewno na wino. Odchodząc wykrzykiwał coś że jak to mu nie wierzę.
Powinien pracować ale się nie da pić od rana i pracować.
A w zamurowanym bunkrze nikt nie spłonie ani nie zamarznie. Bardzo dobra decyzja.
" Ciekawe, czy kiedyś jakiś nowotwór złośliwy mózgu uzyska" samoświadomość" i zacznie filozofować, że nie można go wyciąć, bo go, to zabije, a, to już podpada pod nazistowską Eugenikę..."
Litości panie Rafale!! Innym też pod górkę ale się nie menelują.
Pomagam często takim jak on. Kupuję ciepłe bułki, dam parę groszy, ale niech nie ściemnia, że chce pracować. Jak nie ma gdzie spać, to dlaczego nie pójdzie do noclegowni ?
Jak był by bezdomnym to poszedł by do noclegowni na portowej. A nie chce bo wódka jest ważniejsza. Dobrze ze zamurowali te bunkry niech śpią gdzie chcą.
Temu czerwonemu" indianinowi" od gorzaly to tylko porządnego kopa na zapęd i niech nie zaczepia pod sklepami bo jest nachalny i antypatyczny
Menelski alkoholik do kamieniołomów żeby zarobił na karę - powinien dostać za zasmiecanie i gnicie na WYDMACH !!
Dlaczego mieszkał w bunkrze, otóż prosta jest odpowiedź, w przytułku dla bezdomnych jest zakaz spożywania alkoholu a jak lubi wypić to się chowa po bunkrach.
Bardzo dobrze że zamurowali i jeszcze na kopach powinni wyrzucić tych klamliwych meneli - pijackie mordy wynocha do siebie !!
Trzeba mu jak najszybciej pomóc. Może z urzędu da się zorganizować mieszkanie socjalne, a z opieki posiłki? Szkoda tak młodego człowieka, a jak dojdzie do siebie, to na pewno pójdzie do pracy.
Pan Rafał mija się z prawdą w zeszłym roku też był w Świnoujściu i też żebrał wraz z jemu podobnymi na propozycję pracy reagował niechętnie, niestety ale pracą nie są zainteresowani tylko żebraniem przecież w Świnoujściu bezrobocia nie ma więc myślę że nie wspieranie ich pieniędzmi będzie najlepszym lekarstwem, ja osobiście pomagam dając jedzenie ale nigdy pięniędzy
Bez jaj, bunkier nie jego, a miejsce jest u Albertów.
Straż Miejska zamurowala mi bunkier... ha ha ha po pierwsze nie mi, bo to nie był twój. Po drugie brawo straż miejska!! Akcja działa. Jednego mniej.
Ja mam meldunek, wyższe wykształcenie, a problem z pracą też jest, nawet dla Urzędu. Jedyna opcja to iść tam, gdzie nie trzeba mieć żadnego wykształcenia co jest z oczywistych względów" nieco" urażające. Tyle, że i tam potrafią krzywo spojrzeć i spławić ze względu na zbyt wysokie kwalifikacje. Jak żyć w tym chorym kraju...?
bardzo dobrze, zamurować bunkry.
co druga budowa w mieście opanowana przez ukrainców i nie przeszkadza im brak meldunku, tylko trzeba chęci do roboty panie Rafale.
Panie Rafale, pracy nie brakuje a tym bradziej na budowie i to bez stałego zameldowania. Zakasaj pan rękawy i do roboty !
Moczymorda cholera jasna. ... są ośrodki i ludzie którzy pomagają ludziom w najtrudniejszych sytuacjach życiowych ale jest jedn warunek. ... NIE WOLNO PIĆ ŻADNEGO ALKOHOLU !! ale jak się chleje to jasne że nie ma miejsca dla takich. Młody chłop i" taki biedny" że musiał się poskarżyć. o roboty darmozjadzie
meldunek to nie jest problem, , bez przesady!! kto zatrudni człowieka który weźmie tygodniówke i tyle go widzieli!! jedyny problem Pana Rafała to ALKOHOLIZM!!
Potwierdzam że również żebrze pod promem jest spuchnięty od alkoholu że wygląda jakby miał eksplodować. Bełkocząc chciał ode mnie na bułkę pieniądze. Nie uwierzyłem i powiedziałem że to na pewno na wino. Odchodząc wykrzykiwał coś że jak to mu nie wierzę. Powinien pracować ale się nie da pić od rana i pracować. A w zamurowanym bunkrze nikt nie spłonie ani nie zamarznie. Bardzo dobra decyzja.
Równie dobrze można wymyślić taką historie. I liczyc na to ze ktoś się pochyli niech sie do pracy weźmie lepiej.
W skrócie bez. .. Każdy jest kowalem swojego losu (bez czytania artykułu) Swinoujscie miasto sezonowych meneli. ...
" Ciekawe, czy kiedyś jakiś nowotwór złośliwy mózgu uzyska" samoświadomość" i zacznie filozofować, że nie można go wyciąć, bo go, to zabije, a, to już podpada pod nazistowską Eugenikę..."
menele won z miasta
2 miesiace? przeciez ja tego alkoholika caly sezon zeszly widywalem
A kogo to kur... obchodzi karzdy ma jakies problemy
Litości panie Rafale!! Innym też pod górkę ale się nie menelują. Pomagam często takim jak on. Kupuję ciepłe bułki, dam parę groszy, ale niech nie ściemnia, że chce pracować. Jak nie ma gdzie spać, to dlaczego nie pójdzie do noclegowni ?
Jak był by bezdomnym to poszedł by do noclegowni na portowej. A nie chce bo wódka jest ważniejsza. Dobrze ze zamurowali te bunkry niech śpią gdzie chcą.
jesli to prawda to niech przedstawi dowody
Bardzo nachalny człowiek z pod biedronki na ul.Chrobrego.Odpyskować tez nieźle potrafi..