kuguar nie byl pierwszy;D

To jest 6 metrów pod ziemią. Jeżeli to wrak, to może być bardzo stary, poleżał na dnie, potem przykrył go stopniowo piasek. Łódź wikińska na pewno nie. Przecież widać, że wystają kołki łączące deski.

nie mają na co pieniędzy trwonić wszystkie prace wstrzymają zaraz bo jakieś tam kawałek drewna znależli

Do gość : Gość • Środa [25.03.2015, 19:05:32] • [IP: 95.129.228.***], , ŁÓDŹ Wikingów jak wracali ze Szczecina w 1815 r" Jak dla mnie to rok 815. W 1815r. to Wikingów ze świecą szukać.

Nieuprzejma baba w stylu sekretarza PZPR.

pewnie śmieci z kurhausu

Łódź wikingów raczej można wyeliminować, oni zwykle nie stosowali drewnianych bolców no i ich okręty były zbudowane metodą klepkową. Molo? też wątpliwe żeby było jakieś w tym miejscu w średniowieczu, a konstrukcje pruskie (łazienki nadmorskie zwłaszcza) były już budowane z użyciem zwykłych gwoździ. To mpże być starsze niż 200 lat, więc możliwości jest mnóstwo - łódź polska, szwedzka, Duńczycy też mieli tu swoje forty i bazę. Dobrze poza tym że firma zainwestuje w zabezpieczenie wraku, ale piaski dookoła z pewnością kryją więcej takich resztek

A ten szkutnik to z wypiekami na twarzy ocenił pewnie wiek przy pomocy węgla leczniczego stąd ten sensacyjny ton. Kobieta była bardziej wyważona w ocenach.

A moze to nie wrak tylko szczatki starego mola -to by była dopiero sensacja--hahahha.

Amatorka po przyśpieszonych zaocznych kursach, ufundowanych przez unię europejską.

Tak to prawda Słowianie gonili Wikingów ze Szczecina przez Swinoujscie aż do Wyspy Rugii na Morzu Bałtyckim dalej przestali ich gonic

ŁÓDŻ Wikingów jak wracali ze Szczecina w 1815 r

Właśnie byliśmy u siebie a nie w szwabii.

wrak smolenski..

Choruzyk masz całkowitą rację, tym powinni zająć się profesjonaliści.

Do gość : Gość • Środa [25.03.2015, 16:16:33] • [IP: 93.94.189.***], , Cudownie też gdyby okazało się że np.to łódź wikingów bądź słowian, którzy okupywali te tereny" Otóż Słowianie nigdy nie okupywali tych ziem a byli u siebie.

kilka desek ze starego wraku a wiocha sie podnieca

Nieoficjalnie to lodź należąca do znanego wolińskiego chąśnika Niedamira.

to pewnie wrak z czasów szwedzkich :)

Bardzo to ciekawe ale jednocześnie dziwne. Skąd to założenie, że to jedynie fragment i nie ma pozostałych elementów w jakiejś odległości. Zabezpieczono teren wokół tego konkretnego fragmentu obiektu a jeśli obok są jakieś pozostałe elementy? Kiedy archeolodzy znajdują jakieś drobiazgi w ziemi przekopują okolice aby się upewnić czy nie ma tego więcej a tutaj? Hmmm... dziwne. Ja wiem, ze trwają prace budowlane i takie przestoje wstrzymują budowę a terminy gonią, ale chyba przy takich inwestycjach są brane pod uwagę tego typu komplikacje.

Czuc i widac brak profesjonalizmu, ta kobieta wogole nie powinna byc na swoim stanowisku, to po pierwsze.Dlaczego od poczatku nie wkroczyla tu profesjonalna grupa archeologow, by wydobywac wrak w jak najbardziej bezpieczny, ostrozny i fachowy sposob, by nie umknely najdrobniejsze szczegoly.To sie w glowie nie miesci by prace kontynuowali pracownicy budowlani.Dla mnie to karygodne podejscie do sprawy i brak kompetencji tej kobiety, ktora winna zatrudnic na miejsce fachowcow, ona w swoich wyjsciowych ciuszkach palca w piasek nie wsadzila, wiec -tyle ona wie co zje, jak mowil W.Kiepski, Paranoja

Coś pięknego, myśle, że może pochodzić z X, XI lub XII kiedy to w tych okolicach pływało wiele wiele statków, a Wolinie znajdował się ogromny, międzynarodowy port handlowy.. Cudownie też gdyby okazało się że np.to łódź wikingów bądź słowian, którzy okupywali te tereny

Myślę, że to wrak łodzi wikingów. W historii oni zajmowali te tereny.

Wyklepie się i będzie jak nowy.