6:45...Droga istoto (nie znam płci)- ja lubię zwierzęta, odnosiłem ptaszki do weterynarza, zaniosłem kiedyś potrąconego psa do niego, wezwałem straż miejską do spętanego sznurkiem ptaka, miałem psy i koty, więc" otworzyłem się na zwierzęta", ale widzę tylko groteskę i coś ośmieszającego człowieka w celebrowaniu śmierci zwierząt, jakby były ludźmi. No, zachowajmy miarę i rozsądek! Przyrównywanie zmarłej babci do zwierzęcia domowego dobrze pokazuje twój chory system wartości; rozejrzyj się wokół - różnicujące człowieka i zwierzę prawo karne, konstytucja, kultura, obyczaj (wciąż jeszcze) przeczą twojemu spaczonemu postrzeganiu świata!

Nie jestem przeciwny cmentarzowi dla zwierząt ani samym zwierzętom. Moze mam bardzo smutne i niewlasciwie rozwiniete uczuciowo życie, ale jeszcze odrózniam członków własnej rodziny od zwierzat. Moj pies nie jest moim przodkiem ani potomkiem, slubu z nim nie brałem.

Pani Michalska z tymi zwierzętami to ma coś nie tak. Jeszcze prezentowana tu próba przemycenia tego grzebania padliny przy ludziach to jakieś draństwo. Nigdy nie będzie następcą Pana Żmurkiewicza. Chętnie bym widział jak Pani Michalska z tym swoim kocim towarzystwem w wolontariacie chodzą po parku i zbierają te wszędobylskie zwierzęce łajna.

MEMENTO MORII i tak wszyscy i wszystko co się narodziło musi umrzeć czy tego chcecie czy nie !!

Bardzo współczuję tym wszystkim ludziom, którzy są tak przeciwni cmentarzowi dla zwierząt i samym zwierzętom. Musicie mieć bardzo smutne i ubogie uczuciowo życie, skoro nie potraficie zrozumieć, że niektórzy traktują zwierzęta jak członków rodziny i po śmierci chcą im zapewnić należny szacunek.Może swoją babcię oddajcie do Remondisu? Co za różnica? To też zwłoki członka rodziny. Spróbujcie się otworzyć na zwierzęta, a wasze życie stanie się dużo lepsze.

0:58. ...Skoro nie chcesz" gnić w ziemi" (no, bardzo to nieprzyjemne, ciało bardzo wtedy swędzi), to może rzeczywiście lepiej być jako proch, taki plankton, pożeranym przez ryby, ale wtedy możesz zacząć gnić w jelicie ryby. No prawda, to bardziej wzniosłe i takie...turystyczne, bo się człowiek przemieszcza z rybą, byłby to symbol zarobkowych emigracji narodu polskiego.

46.112.79.*** mój kapeć z lewej nogi ma więcej inteligencji od ciebie

Ja bym chciał aby mnie spalono a prochy wysypano do morza albo najlepiej w lesie. Nie chcę gnić w ziemi.

Teren do zakopywania zwierząt powinien być jak najszybciej wytyczony, ale łączenie tego faktu z rozbudową cmentarza i wręcz postulowanie, że takie miejsca ma mieć cokolwiek wspólnego z cmentarzem jest czystą głupotą, brakiem elementarnej kultury i poszanowania śmierci i miejsca pochówku.

Wyznaczcie wreszcie ten teren dla zwierzat do pochowku, przeciez jeżeli mam psa w domu i wychowuje je przez ponad 20 lat to co !! mam Go wyrzucić do śmietnika BARANY!!, trochę rozumu i kultury wymagamy my swinoujscianie, kto w tu rzadzi ??, przecież te działki tez będą wukupywane przez chowających to uważamy ze sprawa powinna być pozytywnie zalatwiona Pani Michalska, co nie Pani serca tylko kamien.

19:15 - Popieram ten post. Widziałem groteskę, żałosną błazenadę na skraju drogi równoległej do ostatniego odcinka ulicy Nowokarsiborskiej, blisko przeprawy promowej ognickiej po stronie uznamskiej - jest taka stara droga asfaltowa, kiedyś jedyna nad Kanał Piastowski - dziś zniszczona, wąska. Na jej skraju, mniej więcej w połowie jej długości stał zaparkowany samochód, paliły się świeczki, a zgromadzonych kilka osób trwało w żałobnym skupieniu - dopiero po chwili domyśliłem się, że tam zakopano" z honorami" jakieś zdechłe zwierzę. Śmieszne, straszne, żałosne - tak oto ludzie zwyrodnili swoją duchowość. Ja rozumiem, że odczuwa się ból po zwierzęciu domowym, no ale jest coś takiego, jak rozsądek i pewna kultura duchowa, wypracowana przez 1000 lat rozwoju Polski i 2000 lat Europy.

Ludziska padło Wam na mózgi cmentarz dla LUDZI to nie ZWIERZĄT !!oczywiście zwierzaki też pochować ale nie RAZEM wyznaczyć teren po drugiej Stronie ---KONIECZNIE!!

cmentarz dla zwierzat powinien byc. to czlonkowie rodzin zyja z nami niezadko 20 lat uklon w strone ludzi ktorzy kochaja zwierzeta, one maja wiecej rozumu od ludzi

dzięki Bogu! miejsca pochówku czworonogów nie powinny sąsiadować z grobami ludzi!!

Mają rację, niech rozbudowują cmentarz. Połowa ludzi wyjedzie ze Ś-cia, druga połowa wymrze. Zostanie Michalska ze Żmurkiewiczem i tabuny niemieckich emerytów. Tylko tyle zostanie z naszego miasta :-(

Takie z ---> 19:15:28 jełopstwo, nie powinno mieć prawa publicznego głosu.

Jaka ona jest nieudolna - kilka razy, klika krotnie - co ona siedzi tam od wczoraj? Do roboty, a nie opowiadasz bajki kobieto, nie ma i już - słowo może nic nie znaczy - tunel jest? - nie ma, nowe promy są - nie ma, most jest? - nie ma. To o czym ty chcesz dyskutować o zrobieniu klepiska i pokryciu go płytami i nazwaniu parkingiem, może o placu co jest tak brudny i nie można go doczyścić? A może o basenie północnym? Albo jeszcze o ciekawszych sprawach? Same braki w planach - to za co bierzecie pieniądze kobieto. Nie ma nic tylko hoteliki, durne ronda i hipermarkety, nawet ulice do urzędu się rozpadają - wstyd po prostu wstyd.

No to pod osłoną nocy, bedą grzebać zwierzaki gdzie popadnie -najczęsciej w Parkach jak do tej pory.

i tak michalska zrobi tam park dla dzieci..betonowe dinozaury itp.

Jaka szkoda Barbara. Ciekawe gdzie pochowasz kotka?

Głupota ludzka nie zna granic. Jak można w ogóle wpaść na pomysł zakopywania zwierząt na cmentarzu? Miejsce do zakopywania zwierzaków jest potrzebne, ale to coś całkiem innego i powinno być w innym miejscu!! Jak w ogóle można łączyć to z rozbudową cmentarza?

tylko niech ta droga będzie szeroka z logicznym poboczem, bo jak zrobicie takie" wąskie gardło" jak Karsiborska to status wiochy mamy już na zawsze

Kolejna odsłona nieustannego tematu" Za dużo psów w mieście", bo mimo że nie żyjemy na wsi, i nawet często w wielorodzinnych domach, ba, w blokach, to jednak wiele osób upiera się, by mieć psa. A wynika z tego mnóstwo kłopotów - kupy niesprzątane, zagrożenie w parkach, lasach, na plażach nie tylko dla ludzi ale i dla dzikich zwierząt, niemożność ich pochowania, a faktycznie zagrzebywanie ich w lasach, parkach. Nawet zmiany społeczne, jak rozluźnianie więzów w rodzinach, przyczynia się do sztucznej potrzeby powetowania sobie gorszego samopoczucia wskutek oziębłości bliskich - kupnem" leku" przeciw depresji, psa. I tak się zapętlamy, żyjemy w dziwnym świecie, w którym na ścianach wiszą zamiast portretów bliskich, podobizny. ..psów.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Szybko, szybko, szybko zmieniajcie plan zagospodarowania darmozjady! Za co Wam płacimy obiboki?! Wy tylko umiecie zmieniać plan zagospodarowania pod siebie i znajomków.