Pod koniec lutego pewna firma zaczęła robić wycinkę drzew – pisze nasz Czytelnik – później wywiesili kartki na drzewach, żeby nie parkować drugiego marca, bo będzie kontynuacja. Owszem zjawiła się ekipa trzeciego marca, porobili dokładnie 4 godziny i rozpłynęli się w czasie i przestrzeni pozostawiając po sobie śmietnik widoczny do dziś.
- Prace nie były wykonywane przez miasto. Teren należy do Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko - Własnościowej "Słowianin" i tam proszę zwrócić się z pytaniem – odsyła inspektor Hanna Lachowska z Biura Informacji i Konsultacji Społecznych Urzędu Miasta.
Zwróciliśmy się. Czekamy na odpowiedź.
Wycinka raczej po chińsku, a nie po polsku.
Ręce opadają jak czyta te komentarze.Wolność słowa to dla niektórych zbyt wielki przywilej...
Ja sie pytam kto za to zaplacl? Podatnicy ? Kto byl odpowiedzialny za zlecenie tej uslugi ? I gdzie sa pieniadze za las ??:P
Polska normalka, dobrze że są ludzie którzy zwracają na to uwagę.
Dodam tylko, że ludzi trzeba uczyć czytać i pisać, spraw podstawowych. Dzisiaj o to się nie dba, za to bez przerwy błebła się o Katyniu, szczując młodzież i ucząc ich kretynizmów. Wiedzą wszystko o mordercy" Ogniu" ale nie potrafią do trzech zliczyć. Jezuicka" edukacja".
"A to byłą wg ciebie normalna edukacja za PRL? Te kłamstwa o wszechobecnej walce klas" - walka klas nie jest klamstwem i dzięki jej brakowi masz najniższą rentę w EU. Poza tym, mimo że ta edukacja była niedoskonała, to była o całe nieba lepsza od dzisiejszej, średniowiecznej antyedukacji. Dzisiaj dzieciaki kończą gimnazjum nie potrafiąc czytać i pisać, za to miały wiele katechez, rekolekcji i nasłuchały się głupot o tej nowej niby historii Polski, z mordercami jako bohaterami. Głupota święci tryumfy.
15:54 - A to byłą wg ciebie normalna edukacja za PRL? Te kłamstwa o wszechobecnej walce klas, o niemal marksistach za króla Chrobrego, to przemilczanie Katynia, nazywanie bandytami bohaterów AK, zasznurowanie sobie ust w sprawach opanowania seksualnego (o" drażliwych" sprawach mówiono, znamienne, na biologii), te wizyty duszpasterskie towarzyszy z PZPR, pilnujących, czy wszyscy odpowiednio do komunistycznej normy udają głupich, że kochają Związek Radziecki i Lenina, ta znana do dziś dyrektorka szkoły, która zajmowała ważne stanowisko polityczne i polityką była przesiąknięta oświata...
Dajcie spokój, to nie jest" typowe dla Polaków", tylko" typowe dla nieuków". Po upadku PRLu zaniechano edukacji, uznano edukację za coś" komunistycznego". Teraz zbieramy tego owoce: kraj wrócił mentalnie do średniowiecza. Okaleczanie drzew w ten sposób jest tylko jednym z przykładów upadku cywilizacyjnego.
topole powinno zostawić się w spokoju albo wyciąć. Pleśń, wilgoć i grzyby zrobią swoje, wcześniej czy później będą jedynie nadawać na ścinkę.
KULTURY TO U NAS BRAK!!
Szefostwo udaje, że płaci a robole udają, że pracują i się kręci. ..
wszystko wyrzucaja za okna znajdy sloiki zza Buga
Można użyć popularnego zwrotu-to są po prostu polskie klimaty. Dlatego nasi politycy udają się do Londynu zbierać głosy wyborcze:)
szkoda ze lokatorowi nie przeszkadza obsrany trawnik, walajace sie butelki po wodce i puszki po piwie ktore sa notorycznie wyrzucane co dziennie przez okno (Benek duzo pije i trzeba gdzies zutilizowac niepotrzebny balast), szkoda ze lokatorowi nie przeszkadza karmienie mew przez lokatorów (wyrzucaja wszystko - chleb, rozgotowane warzywa)..P..szkoda ze lokatorowni nie przeszkadzaja setki kiepów lezacych pod oknami
topole...powinni calkiem usunac
Typowa Polska bylejakość. ...
Co za problem złapać ich za dupę?
Typowe dla polskich robotników.Jeden robi a 5 stoi i pali papieroski.Nic się nie zmieniło od PRL-u.Najlepiej wychodzi im pobieranie kasy i narzekanie że tak mało.Jak się patrzy na to wszech obecne byle jactwo to na wymioty człowieka bierze.
To pracowali niemieccy emeryci.
Moher, malkontent...
za jakiś czas słowianin to wywiezie to nie 1sza tego typu akcja ze sprzątaja 2 tyg po wycince
Przeeeeeecież jeeeeeeszczeeeeeee niejeden skończyli hehehe
A myślicie, że gdzie podziewają się te znane orły i sokoły z podstawówek, gimnazjów, mocne w gębie, palące po toaletach, mające lewe ręce do wszystkiego, ale zatruwające dzieciństwo normalnym, porządnym uczniom, chcącym coś, czego takie orły nigdy nie chciały - uczyć się. Oto demokratyczna szkoła wyrównująca braki poprzez zmieszanie" klas społecznych".Potem takie" orły", zniszczone zresztą przez, napiszę oględnie, pewne warunki w najbliższym otoczeniu, np. wskutek próżni po ojcu pracującym za granicą, zatrudniają się w zakładach, które my wzywamy do remontów w domu, w pobliże naszych domów - i mamy efekt. Naród to system naczyń połączonych - zło wraca - niskie płace, upadek etyki w narodzie, wulgarność zalewająca obyczaj codzienny, bylejakość - i mamy skutki.