iswinoujscie.pl • Niedziela [15.03.2015, 11:54:52] • Świnoujście
Czytelnik: Nie otwieramy okien, bo śmierdzi jak diabli

fot. Czytelnik
Może znajdzie się ktoś, kto wie co można zrobić i gdzie się udać, aby zakończyć dominację GRILLA nad wygodą mieszkańców???? – pisze pan Robert, mieszkaniec bloku przy Wybrzeżu Władysława IV. – Mam nadzieję, że właściciel przeczyta krótką wzmiankę którą może zamieścicie i sam coś zrobi z tym fantem. Prowadzi fajny biznes i chwała mu za to, ale my tu także mieszkamy.
Od kilku lat mieszkam w bloku przy ul Wybrzeże Władysława IV w Świnoujściu – zaczyna swój list pan Robert. – Piękna okolica, widok na kanał , oprócz deszczowych dni jest super. Jednak te deszczowe dni są zbawieniem dla mnie i jak sądzę dla wielu mieszkańców tej ulicy, przy której jest umiejscowiony grill bar !!!!!

fot. Czytelnik
Całość wygląda bardzo ładnie – czytamy w liście – właściciel zadbał o wygląd i estetykę. Szkopuł w całości to kuchnia polowa, grochówka z pewnością jest pierwsza klasa, ale podczas rozpalania pod kuchnią i w trakcie gotowania cały dym leci prosto do mieszkań vis-a -vis grill baru. Jeśli ktoś popatrzy na budynki wszystkie okna są pozamykane. Nie otwieramy okien ponieważ dym wlatuje do środka i śmierdzi jak diabli.
Wspomniałem wcześniej, że, kiedy pada, jest super – pisze dalej pan Robert, - grill jest nieużywany. Może znajdzie się ktoś, kto wie co można zrobić z i gdzie się udać aby zakończyć dominację GRILLA nad wygodą mieszkańców???? Mam nadzieję, że właściciel przeczyta krótką wzmiankę, którą może zamieścicie i sam coś zrobi z tym fantem. Prowadzi fajny biznes i chwała mu za to, ale my tu także mieszkamy. W załączniku przesyłam dwie fotki z dostawą drewna na opał powietrze przejrzyste , a po rozpaleniu czar prysnął, czarna magia, a bywa gorzej…
źródło: www.iswinoujscie.pl
współczuje, smród z grilla/ogniska niesamowicie wsiąka w ubrania i ciężko sie go pozbyć
Wszystkim akceptującym zapachy palącego się tłuszczu i dymu, proponuję zrobienie prezentu swej drugiej połowie Chanel No. 5 ze wskazaniem codziennego stosowania. Po miesiącu nie muszę pytać o reakcję obie strony. Człowieka mającego mieszkanie od Władysława IV nie znam-nie mam potrzeby krytykowania go po imieniu (ostnio jest moda nazywania po imieniu celebrytów i polityków w telewzji), lecz popieram go.Analogicznie-dzieci na parkingu osiedlowym namiętnie kapią piłkę.Samochody też dostają.I co, odpowiemy-kochamy obce dzieci?
Takie są niestety uroki miasta które podobno jest UZDROWISKIEM jeszcze troszkę i na ta wieś nikt nie przyjedzie i nie będzie komu rozpalać grilla- zadowolony
Skoro Panu Robertowi przeszkadza dym ze spalanego drewna proponuję by właściciel tej kuchni zaczął palić pod nią węglem albo oponami. A czy czasem: 1 spadający z PECU niespalony miał węglowy nie przeszkadza. 2 kopcące przepływające Świną statki.
Znam ten ból. Sąsiad, azjatycki cham, latem uporczywie grilluje na balkonie. Nie wyobrazam sobie codziennej egzystencji w takim smrodzie. Powodzenia w walce Panie Robercie.
Polecam czopki do nosa!
tez mialam taki sam los z moja sasiadka bo jej letnicy codziennie grilowali ale policja z tym mi pomogla niech kazdy patrzy na siebie po to tyle za mieszkania placimy zeby bylo czyste powietrze a nie smrod
Do kąpieli używa się wodę z wodociągów a nie z kanału. Kup pan se maskę p.gaz. Samo wietrzenie panu nie pomoże. LATEM PISZ PAN PETYCJE DO PREZYDENTA ŻE WALI Z KANAŁU.
Zamienię zapach palonych opon warsztatu samochodowego z ulicy Rycerskiej na zapach grochówki i grilla.. Chociaż tyle.
W TOALECIE NIGDY NIE MA WODY
nie zamykać, nie kombinować..ma pachnieć grochówką, szaszłykiem i koniec!! kij w okno tym co przeszkadza
Gość • Niedziela [15.03.2015, 14:07:16] • [IP: 80.245.186.***]..to moze pod twoimi oknami zrobimy garkuchnie.czubki niedlugo beda na balkonach kielbaski ale przesiedlenca za buga to nieprzeszkadza.syf brud srajace i ujadajace psy..swoiski klimat.
zapraszam tam sanepid do toalety, a grochówka z proszku smacznego
CZY JEST W POLSCE DRUGIE TAKIE MIASTA, GDZIE WSROD LUDZI TYLE JADU?!!PRZECIEZ NIE ZAWSZE WIEJE WIATR W SRTRONE TEGO BUDYNKU!JAKIE ZAPACHY MA Z KUCHNI TEN PAN, KTOREMU PRZESZKADZA ZAPACH Z GRILLOWANYCH POTRAW?NAPRAWDE MA WYCIAG?CZY WOGOLE NIE WIE JAK SMAKUJE DLUGO GOTOWANY BIGOS, SMAZONA WATROBKA CZY JAKAS ZUPA?PRZECIEZ KAZDA POTRAWA MA SWOJ ZAPACH-POWTARZAM ZAPACH, A NIE SMROD-BO TEN WYDZIELA SIE Z D****, SZAMBA I KWITNACEGO KANALU.SZKODA, ZE NIE PRZESZKADZA PANU SZYBKA JAZDA SAMOCHODOW, I SMOG Z JADACYCH TA ULICA AUT.JEST WIELKI POST, MOZE JAKIES LASKAWSZE SPOJRZENIE DLA TYCH, KTORZY MAJA PRACE I MIMO CHLODU, DESZCZU-PIEKA DLA NAS KIELBASKI ALBO GOTUJA WSPANIALA GROCHOWKE, KTORA MA ZUPELNIE IINY SMAK NIZ TA GOTOWANA W DOMU!POZDRAWIAM WSZYSTKICH MALKONTENTOW I JAROSZY!
Kontunowac walke ze smiedzielem w centrum miasta i nie ustepowac.
Trzeba po prostu dokonać pomiarów emisji substancji pochodzących z dymu i emisji zapachów i porównać z dopuszczalnymi normami, jeżeli przekroczone to interes się zamyka lub gastronomik płaci mieszkańcom co miesiąc tzw szkodliwe. Od pomiarów jest wydział ochrony środowiska Urzędu Miejskiego lub Państwowa Inspekcja Ochrony Środowiska w Szczecinie. Trzeba się tam zgłosić i oni niezwłocznie zajmą się tematem.
tam faktycznie smierdzi. ..wspólczuje osobom tam pracujacym, jak widze te gar kotły z kuchni polowej to zastanawiam sie w jaki sposób to jest myte i czy w ogóle jest? bueee nie zacheca do konsumowania tam czegokolwiek. ...wszystko tłuste az ocieka cholesterolem - smacznego!
Pan Robert ?? Pewnie jakaś świeżo sprowadzona '' pyra '', do Naszego miasta.
A mi ze starych kamienic przy Matejki smrodzą palonymi włosami, plastikiem, lakierowanymi deskami z mebli, gąbkami i jakoś mi to nie przeszkadza..
takie smrody robi sie na biwaku po za miastem, ostatecznie przez kilka dni gdy jest w miescie jakis festiwal czy piknik, w cywilizowanym swiecie takie dymienie jest zakazane, mieszkancom tego bloku pozostaje zaklinanie deszczu,
Niepasuje bo na chacie zje...any kapusniak a z okna zapach konkretnej szamki, Smacznego spoleczniaki
Pamiętacie kiedyś, grille w centrum miasta, i na promenadzie ?? Nikomu to nie przeszkadzało. Wręcz przeciwnie, kolejki były ogromne. Teraz zmienili się ludzie, i wszystko im przeszkadza. Pyszna grochówka i kiełbasa z grilla ma wyjechać z miasta ?? O ile pamiętam ten biznes kręci się od wielu lat. Nikt nie zgłaszał problemu, nawet wtedy gdy stała byle jaka buda. Można zniszczyć człowieka, niech dołączy do grona bezrobotnych, a co...jeden więcej. ..Jak tu żyć. ...ech...
panie Robercie, pisze pan, że mieszka tam od kilku lat...od kiedy pamiętam w tym miejscu była gastronomia.Jak się pan tam wprowadzał, nie widział pan tego?Może trzeba było tam nie kupować lokalu, jeśli otoczenie nie spełniało pana oczekiwań.Ale, jeśli dobrze rozumiem.to grill był pierwszy...Rzeczywiście, rozumiem, że zapachy i dym mogą być uciążliwe, ale jak ktoś już napisał smród spalin w tym miejscu jest jeszcze gorszy...Tym bardziej, że w sezonie tam często kończy się kolejka do promu, stąd wyziewy z rur wydechowych są intensywniejsze.Z dwojga złego, to ja już wolę tego grilla.Niestety, żyjemy w małym, specyficznym mieście i trzeba będzie się dogadać.Może warto by było pójść do właścicieli i wynegocjować czas, w którym grill będzie" grillował".Tutaj obie strony muszą wykazać dobrą wolę...Pozdrawiam mieszkańców tego bloku.
Cieszcie się dymem z zapachami grochówki zalatuje bo latem gorzej wali z kanału jak mączkę robili to dopiero waliło. Warto wyprać skarpety bo z nich dopiero wali. Ha Ha.
Po prostu nie stać cię na stołowanie się tam, masz chroniczny ból dupy. Podobno jest już maść na to!