Wielu rowerzystów było zaskoczonych. Na widok zbliżających się strażników spodziewali się kar, zastanawiali czy nie złamali przepisów. W zdecydowanej większości przypadków zostali jednak mile zaskoczeni. Strażnicy przypominali o najważniejszych zasadach jakie obowiązują rowerzystę w ruchu miejskim. Na przykład o konieczności przeprowadzania roweru jeżeli przekraczają jezdnię na przejściu dla pieszych.
Niejeden rowerzysta pędził do celu po chodniku podczas gdy równolegle, po drugiej stronie jezdni prowadziła wyznaczona rowerowa ścieżka. Takich zapominalskich również kierowano na właściwe tory.
Za ewidentne naruszenie przepisów grożą mandaty. Strażnicy mieli przy sobie w piątek także ten środek wychowawczy. Z karania korzystali jednak w ostateczności. Chodziło o wyrobienie dobrych nawyków i zachęcenie do prawidłowej, a tym samym-bezpiecznej jazdy. Dodatkową zachętą było odblaskowe opaski, które otrzymywali rowerzyści. Podsumowanie akcji poznamy w najbliższych dniach.
Dzień wzmożonej kontroli rowerzystów a wypadek o włos. Ok. 14.30 przez przejściu na skrzyżowaniu Konstytucji i Niedziałkowskiego jakiś szczyl zjechał ze ścieżki w stronę Mieszka nie patrząc na nic i wpadł prosto pod koła autobusu. Tylko dzięki małej prędkości autobusu, refleksowi kierowcy i sprawnym hamulcom debil jeszcze żyje. Wiosna a wraz z nią idą hordy ślepych i święcie przekonanych o swoim pierwszeństwie rowerzystów. Takie akcje powinny być codziennie a mandaty z górnej półki. Może dzięki temu się w końcu nauczą, że samochód na jednym metrze nie zahamuje a tak rowerzysta jak i pieszy w starciu z kilkoma tonami żelastwa jest zawsze przegrany
Te złośliwe komentarze są nie na miejscu. Całkowicie zgadzam się z [13.03.2015, 21:43:50] • [IP: 37.8.215.**]. To przecież bardzo dobre działanie profilaktyczne. Sam jeżdżę bardzo dużo rowerem i samochodem. Mam wiele zastrzeżeń do rowerzystów oraz do kierowców. I rowery i samochody są takimi samymi użytkownikami drogi i obowiązują ich takie same prawa i obowiązki. W pełni popieram działanie edukacyjne Straży Miejskiej w tym zakresie. W miarę możliwości czyńcie to na bieżąco.
6 strażników na 38 000 mieszkańców plus kuracjusze wczasowicze i Niemcy - miałem okazję być przez nich karany za złe parkowanie, tak fajnych ludzi dawno nie spotkałem. Macie szczęście, że tutaj są tacy mili strażnicy u nas w Łodzi są same gbury.
Szczerze gratuluję odwagi straznikom miejskim trudny temat do rozwiązania
Karać rowerzystów ile wlezie, są zakałą ruchu drogowego.
Już widzę oczami wyobraźni, jak te świniaki za mną biegną, bo przejechałem przez pasy.
co by SM czy Policja nie zrobiła to wam źle. dają mandaty źle parkującym to piszecie o rowerzystach, bioręą się za rowerzystów to piszecie o psiakach, karają za psy to piszecie o handlarzach, handel nielegalny zlikwidowali to piszecie o źle parkujących i tak na okrągło - a jednak coś robią - przynajmniej nie stoja na radarze i widać ich w mieście - może za mało ich widać bo jest ich chyba 4 lub 5 - może trzeba zwiększyć SM i podzielić ludzi do odpowiednich zadań jak to jest w niektórych miastach, jedni zajmują się wykroczeniami drogowymi, i nni zwierzakami a jeszcze inni porządkami. ..
Przecież to są uczestnicy ruchu drogowego do jasne cholery !!To zasad ruchu drogowego ma ich uczyć straż miejska kiedy są uczestnikami ruchu ? To po kiego grzyba mi prawko ?Siadam w kabarynę i dymam do przodu a policja niech zachęca mnie do bezpiecznej jazdy a nie łupie mandaty za byle co. Smiech na sali.
młodzi trochę jeżdżą za szybko i po chodnikach i po ścieżkach rowerowych, kierowcy samochodów bardzo uważają, zatrzymują się przed pasami i przepuszczają jak widzą rowerzystę, jeżdżę bardzo często bez jakiegoś pośpiechu i naprawdę wszyscy uczestnicy ruchu szanują się wzajemnie już niedaleko nam do holenderskiego stylu jazdy
Guzik prawda ! Do popołudnia nie widziałem Straży Miejskiej. Poza tym to nie powinna być jednorazowa akcja, tylko codzienna praca. Nie tylko akcja rowerzyści ale i mnóstwo innych zadań. Do tego trzeba poruszać się pieszo.
SUPER POMYSŁ
Ponieważ chcąc uniknąć dziczy samochodowej w Polsce i braku ścieżek w stronę Międzyzdrojów, jeżdżę w Niemczech, najbardziej mnie zaintrygował ten fragment notatki obok:" ...bo nie wszystkie zasady, jakie obowiązują rowerzystę w Niemczech mają zastosowanie w Polsce". Czy jest coś, o czym nie wiem, jeżdżąc w Niemczech? Portalu, to temat dla Was - zróbcie takie zestawienie dla Polaków.
Rano przy Bielkach na prawo i lewobrzeżu byli?jak watachy pseudocyklistów rozjeżdżają wszystko i wszystkich!!
Na promy Bielik ich wysłać.
Straz Miejska niech nie udaje Policji !! Niech sie zajma powazniejszymi sprawami naszego miasta !! A nie w Drogowke sie bawili a teraz w prewecje
Samobójcy! Straż Miejska heee heee hee, myślą, że są panami świata, a co do czego, to chowają się pod spódnicą policji. Lesze. Z tymi fajami się nie dyskutuje, tylko od razu wali w. ...