To nie żaden kabel, tylko stalowa, ocynkowana linka uziemiająca, nie mająca prawa być pod napięciem.

Czyżby złomiarze zrobili wolną sobotę czy strajk?

Ha ha ha. ..

raz jest to kabel... raz pret... do tego proponuje zapytac o ta sprawe tez zwik i pec. a co tam. moze cos ciekawego odpowiedza.

co tam kabel, dalej stoi stalowy słup i to już bardzo długo i to nie jeden-a gdyby tamtędy jechał niepełnosprawny i by uderzył i co i co.A gdyby czwórkami szli niewidomi to napewno jeden szereg by się zderzyła A gdyby dzieci szły przy kanale to mogłyby biedne powpadać do wody, a woda zimna.

To jest żmija zygzakowata z raną na głowie i domaga się pokarmu.

Nie wiem, śmiać się czy też współczuć p. Waldemarowi. Nieizolowany" kabel" w ziemi już dawno, gdyby był pod napięciem, spowodowałby zwarcie, a co za tym idzie interwencję służb energetycznych. To jest ocynkowana lina stalowa, być może element jakiejś instalacji ochronnej, a może po prostu zapomniany" śmieć". Zagrożenie jakie powoduje to możliwość potknięcia się p. Waldemara i bolesny upadek, tym razem na głowę. Trzeba się uczyć zanim się odezwiemy, prawda ?

Skrzyżowanie Rogozińskiego z Wybrzeżem Władysława IV, jak patrzyłem na google street view, to ten kabel wystaje od września 2011 roku...

Na jakiej to ulicy?

12:13 - poprawka, chodziło o towarzyszKĘ Lech, kiedyś w Komitecie Miejskim PZPR.

Kabel od dłuzszego czasu tkwi w tym miejscu i nie zauważyłem, by wzbudzał czyjś niepokój jak pisze czytelnik. Normalni człowiek po prostu poinformowałby o" problemie" zakład energetyczny a nie robił tyle zamieszania. Czytelnik powinien zgłosić sie do psychiatry a nie zawracać glowę rzecznikowi prezydenta miasta. Lekarz chyba prędzej rozwiąże kłopoty czytelnika, jesli nie jest jeszcze za późno.

znów żegluga...haha...dobierze wam sie wkońcu do skóry jak zastrajkują to bedziecie wszyscy cienko piszczeć...wystarczy tydzien postoju promów...pozdrawiam

A nie jest to czasami instalacja odgromowa.

A jakby tamtędy przechodziła Manifa lub towarzysze Żmurek, Lech, Buczyński w pochodzie 1-Majowym i byli waszą matką?

Dobrze, że jak zatonął Kuguar, w pobliżu Bielików, to nie posądzali i nie czepiali się Żeglugi Świnoujskiej ;)

Czekamy na odpowiedź żeglugi świnoujskiej. A dla czego Żeglugę Świnoujską a nie Zakład Energetyczny co ma Żegluga do jakiś drutów poza ich terenem.

A jakby akurat tamtędy przechodziła procesja, albo akurat się tam bawiły małe dzieci?!

Zawsze mnie zastanawia, dlaczego w podobnych notatkach prasowych brak użycia nazwy ulicy, by ktoś, kto nie wie, gdzie są np. warsztaty Żeglugi, mógł sobie to w pamięci zlokalizować.

hahHaha politechnika pozdrawia hahaha

Dobrze, że ten mądrala od uziemienia sam nie został uziemiony!

uziemienie wczoraj sprawdzałem a czytelnik ma jakies omamy

Pewnie, to jest jeden z dziesięciu miliardów odciągów tych znaków drogowych, które widzimy na załączniku.

w czasie burzy i piorunów moze byc niebezpieczny, to uziemienie albo jakis podsłuch ruskich

To czytelnik nie mógł sprawdzić językiem czy ten kabel jest pod napięciem?