Kuguar wreszcie podniesiony! Wrak wynurzył się z wody w środę o godzinie 14.20. Zobacz film!
fot. Kamil Zwierzchowski
Wreszcie się udało! Kuguar jest już na powierzchni! Leżący od kilku tygodni holownik Kuguar wyłonił się z wody w środę po godzinie 14.00. Wrak statku został podniesiony przez dźwig "Maja", który stacjonuje w Świnoujściu od soboty. Pracę nad wyciągnięciem holownika trwały od niedzieli. Niestety, złe warunki meteorologiczne, silne prądy oraz kłopoty techniczne wydłużyły całą operację. Wrak został zabezpieczony na specjalnie przygotowanej platformie, która znajduje się na pokładzie dźwigu "Maja". Akcja podnoszenia trwała od godziny 8.00. Holownik po wyładowaniu z pokładu dźwigu trafi na nabrzeże złomowe. Koszty całej akcji nie są jeszcze znane. Pewne jest natomiast to, że będą spore. Dowiedz się więcej!
Leżący na dnie kanału holownik Kuguar wreszcie wyłonił się z wody! Operacja wyciągnięcia zatopionego holownika trwała od niedzieli. Wyciąganie Kuguara cieszyło się wielkim zainteresowaniem. Ogólnopolskie telewizje oraz mieszkańcy gromadzili się tłumnie na wybrzeżu już od niedzieli.
fot. Kamil Zwierzchowski
Niestety, warunki atmosferyczne oraz silny prąd przyczyniły się do opóźnienia wydobycia wraku. Początkowo zespół nurków miał problem z przeciągnięciem lin pod wrakiem, jednak we wtorek po południu udało się.
fot. Sławomir Ryfczyński
Liny znalazły się na swoim miejscu i wrak czekał już tylko na podniesienie.
Widzę że wiele osób mówi o remoncie, że jacy to oni są głupi etc. Otóż koszt remontu przekroczyłby wartość jednostki, więc jest to nieopłacalne, to nie działa tak jak w samochodzie tzw. blacharka i lecisz dalej, w przypadku wszelkiej maści statków wchodzą ogromne koszta, samo jego wydobycie było kosztowną inwestycją.
PS. Pomysł ze zrobieniem z niego pomnika bardzo trafiony :)
STOWARZYSZENIE GRUPA MIEL • Czwartek [12.03.2015, 11:56:07] • [IP: 80.245.183.***]
MOŻNA BY GO WYSTAWIĆ JAKO COŚ NW RODZAJU POMNIKA TAK JAK KIEDYŚ MIELIŚMY WODOLOT, TAK JAK LEŻĄ KOTWICE CZY ŚRUBY STATKÓW TO BYLA BY ATRAKCJA TAKI HOLOWNIK STOJĄCY GDZIEŚ W MIEŚCIE, W KOŃCU TO MIASTO BARDZO ZWIĄZANE Z MORZEM A NIE MAMY NICZEGO TAKIEGO W NASZYM MIEŚCIE. W NIEKTÓRYCH MIASTACH STOJĄ CZOŁGI W INNYCH SAMOLOTY A U NAS MORZE STAĆ HOLOWNIK I W OGÓLE FAJNIE JAK BY POWSTAŁ TAKI PLAC GDZIE BYŁY BY ARTEFAKTY ZWIĄZANE Z MORZEM
Do znawcy tematu o Goliacie, został zatopiony przez statek PŻM o nazwie, Rolnik' tj.wciśnięty pod wodę dziobem a statek był pod balastem tyle w temacie.
DO GOŚCIA Z 16.06 0 ile to w ogóle była kop. Siersza to zatopiła Goliata a nie Samsona, Goliat po wydobyciu został wyremontowany ale nie uzyskał już klasy morskiej i dlatego poszedł do Szczecina i do tej pory tam pracuje, a co do Samsona to nigdy nie zatonął ale to zupełnie inna historia, w każdym razie Samson został pocięty na żyletki.
w niemczech czy gdziekolwiek by go wysuszyli i zaspawalii dziure i wymienili elektryczne elementy i by dalej pływał. a u nas go zezłomują a ktoś go kupi za bezcen i zrobi na nim kase...
Po pierwsze :" Samson'' nie wszedł na mielizne, ale zatopiła go Kop. Śiersza (brał hol w ''biegu")
Po drugie: Nie " Goliat", ale''Argus" został przycsniety do keji, a nastepnie zatopiony przez m/s" U.Jagielonski" (bylem tam)
teraz prosze powiedziec jakie koszty za wydobycie tego malucha, ile kosztuje godzina pracy tego dzwigu 5000 tys. i grzebali sie tyle czasu zeby przeciagnac liny, cos tu nie tak
Widzę że wiele osób mówi o remoncie, że jacy to oni są głupi etc. Otóż koszt remontu przekroczyłby wartość jednostki, więc jest to nieopłacalne, to nie działa tak jak w samochodzie tzw. blacharka i lecisz dalej, w przypadku wszelkiej maści statków wchodzą ogromne koszta, samo jego wydobycie było kosztowną inwestycją. PS. Pomysł ze zrobieniem z niego pomnika bardzo trafiony :)
MOŻNA BY GO WYSTAWIĆ JAKO COŚ NW RODZAJU POMNIKA TAK JAK KIEDYŚ MIELIŚMY WODOLOT, TAK JAK LEŻĄ KOTWICE CZY ŚRUBY STATKÓW TO BYLA BY ATRAKCJA TAKI HOLOWNIK STOJĄCY GDZIEŚ W MIEŚCIE, W KOŃCU TO MIASTO BARDZO ZWIĄZANE Z MORZEM A NIE MAMY NICZEGO TAKIEGO W NASZYM MIEŚCIE. W NIEKTÓRYCH MIASTACH STOJĄ CZOŁGI W INNYCH SAMOLOTY A U NAS MORZE STAĆ HOLOWNIK I W OGÓLE FAJNIE JAK BY POWSTAŁ TAKI PLAC GDZIE BYŁY BY ARTEFAKTY ZWIĄZANE Z MORZEM
Nie powinni go wyciągać. Lepiej by na tym wyszli, gdyby organizowali do tego wraku wycieczki.
Do znawcy tematu o Goliacie, został zatopiony przez statek PŻM o nazwie, Rolnik' tj.wciśnięty pod wodę dziobem a statek był pod balastem tyle w temacie.
przypomina mi to wyrywanie zęba. ...
A czy ktoś sprawdził czy na dźwigu wszyscy byli trzeźwi?? A czy nurek dmuchnął w rurkę?
DO GOŚCIA Z 16.06 0 ile to w ogóle była kop. Siersza to zatopiła Goliata a nie Samsona, Goliat po wydobyciu został wyremontowany ale nie uzyskał już klasy morskiej i dlatego poszedł do Szczecina i do tej pory tam pracuje, a co do Samsona to nigdy nie zatonął ale to zupełnie inna historia, w każdym razie Samson został pocięty na żyletki.
0, 5 TYL PROMILI MA DZIECKO PO WYPICIU KUBSIA O, 25L zas...ne opinioznawcy do roboty!
w niemczech czy gdziekolwiek by go wysuszyli i zaspawalii dziure i wymienili elektryczne elementy i by dalej pływał. a u nas go zezłomują a ktoś go kupi za bezcen i zrobi na nim kase...
statek na pilota kupiE dzieciakom
smutne to wszystko
Jest zdjęcie flaszki...ale dopitej :)
A znalazła się niedopita flaszka? To własność kapitana, która musi być mu zwrócona.
TO PRAWDA ŻE PODCZAS WYCIĄGANIA KUGUARA Z WODY Z KABINY WYPŁYNEŁY BUTELKI PO WÓDCE ??
GODZINA W 17.00 STYPA PO KARAKANACH CZYNNOŚCI POGRZEBOWE PO KARAKANACH ZAKOŃCZONE !! BUNGA BUNGA & TITANIC
ale maluszek;) z taką donośną nazwą
Lubię to 👍
nigdy więcej progdynia w tym mieście reszty nierobów!!
pieśń o polskim chlaniu Środa [11.03.2015, 15:26:43] [IP: 46.112.204.**] widać talent autora :-)
Wysuszyć i można pływać i pracować dalej!!
Po pierwsze :" Samson'' nie wszedł na mielizne, ale zatopiła go Kop. Śiersza (brał hol w ''biegu") Po drugie: Nie " Goliat", ale''Argus" został przycsniety do keji, a nastepnie zatopiony przez m/s" U.Jagielonski" (bylem tam)
I w końcu wieśniaki doczekali się a już od soboty gromadziły się tłumy gapiów pod kapitanatem.Już zadowoleni
teraz prosze powiedziec jakie koszty za wydobycie tego malucha, ile kosztuje godzina pracy tego dzwigu 5000 tys. i grzebali sie tyle czasu zeby przeciagnac liny, cos tu nie tak
To bylo lepsze nzi dni morza, wiecej taakich atrakcji.
A ja chcę podziękować koordynatorowi i wszystkim zaangażowanym w akcji podniesienia wraku Kuguara za bezpieczne i profesjonalne podejście do pracy.