iswinoujscie.pl • Poniedziałek [09.03.2015, 07:31:47] • Świnoujście
Drogie wydobycie… złomu

fot. Edmund Papski
Z informacji jakie nieoficjalnie przeniknęły do mediów wynika, że zatopiony w naszym porcie holownik „Kuguar” szczecińskiego Zakładu Usług Żeglugowych, po wydobyciu nie wróci już do służby lecz pójdzie na przysłowiowe żyletki.( Jednostka ma już za sobą 46 lat służby.) Jaka musiałaby być cena tych żyletek aby armatorowi zwróciły się koszty podniesienia holownika/?/ Na pewno byłyby to najdroższe żyletki świata!
Wyliczanie szacowanych kosztów zacznijmy od tego, że w taryfie jaką Polskie Ratownictwo Okrętowe ustaliło za użytkowanie dźwigu pływającego „Maja” na rok bieżący, zastrzeżone zostało 800 Euro za każdą godzinę oczekiwania na rozpoczęcie akcji(!) A przecież „Maja” oczekuje na podjęcie prac w Świnoujściu już od nocy z soboty na niedzielę. W cenniku pracy dźwigu rozróżniono zlecenia wykonywane przy użyciu jednego lub dwóch haków.

fot. Edmund Papski
W Świnoujściu dźwig pływający PRO z Gdyni korzystał z dwóch. Pierwszy, przeznaczony do mniejszych obciążeń używany był w pierwszej fazie prac , samo zaś podniesienie musi odbywać się przy pomocy dużego haka do 200 ton. Użycie pierwszego, wg cennika kosztuje 500, a drugiego 1000 Euro!.

fot. Edmund Papski
Za usługi dźwigu pływającego cennik PRO przewiduje 1300 Euro za samo jego podstawienie, a za każdą rozpoczętą godzinę pracy przy ładunkach do 200 ton stawka wynosi 1100 Euro.

fot. Edmund Papski
Do całej kalkulacji należy doliczyć 30% wartości całej faktury za pracę w niedzielę. Mamy nadzieję, że ostateczny rachunek zostanie ujawniony wkrótce po zakończeniu operacji.
źródło: www.iswinoujscie.pl
to chyba najdroższa impreza alkoholowa w kraju niezły chłopaki dostaną rachunek tak trzymać pijaństwo w pracy należy tępić
Jak zwykle GAPOWICZÓW nie brakowało!!A wydobycie drogie ale konieczne trudno-- podatnicy zapłacą--MASAKRA!!
Wyjątkowo" rozrzutne" miasto! Potem się podniesie opłaty za to i owo, częściej zrobi łapankę na kierowców i może część zmarnowanych pieniędzy się zwróci.Oczywiście kosztem mieszkańców.Nikt nikogo za nic nie rozlicza!
Co się tak przejmujecie kosztami akcji? ZUŻ to nie firma komunalna, należy do niemieckiego właściciela, a koszty i tak pokryje ubezpieczyciel.
przecież holownik jest ubezpieczony więc o co ten lament.
ROZWIAZANIE JEST PROSTE. KOSZTAMI EKSPLOATACJI DZWIGU, NALEZY OBCIAZYC PIJANA ZALOGE.MOZE TO CHOCIAZ CO DRUGIEGO PIJUSA POWSTRZYMA PRZED PICIEM ALKOHOLU W PRACY.
Obciążyć kosztami wydobycia kapitana !!
cud!! pół godziny od wstawienia artykułu i nikt nie komentuje idiotyzmem
Pijana załoga ? kto będzie za to płacił? zrzucą się?
Piękne wkomponowanie ramienia i olinowania dźwigu w" chmury" na niebie. Jakieś takie wydłużone jak smugi kondensacyjne po odrzutowcach, ale takie" długotrwałe".
Kto by się kosztami martwił? Mają płatników... Było nie pić w pracy