Słynny borsuk został zabity przez przejeżdżający samochód wczoraj kolo godziny 20.30 – pisze nasz Czytelnik i przesyła nam smutne zdjęcie z tragedii zwierzaka. – Borsuk zginął przy ulicy Śląskiej. Na ulicy została plama krwi. A dziś około godziny 8.30 firma Remondis wywiozła zwłoki borsuka.
Po raz pierwszy napisaliśmy o nim w połowie września, ubiegłego roku, gdy odwiedził blok przy ulicy Kołłątaja 15. Narobił wtedy mieszkańcom niezłego strachu. Później widziano go w okolicach dawnej rzeźni, gdzie przeraził jednego z mieszkańców, a całkiem niedawno zwierz biegał przy plaży.
Po tej przebieżce świnoujski borsuk trafił na ogólnopolskie portale, gdzie internauci przedstawiali go w wersji straszno-humorystycznej.
A skąd wiecie, że to właśnie TEN borsuk ? Tych stworzeni żyje u nas więcej niż myslicie :D
buuuu... szkoda zwierzaczka
1 kwietnia? nie 8 marca a tu takie jaja.Zwłoki zabity tragedia...lusdzie wy sie slyszycie? Zobaczcie ilu ludzi w waszym województwie zmarło dziś z biedy glodu w wyniki wypadow napadów.Ile dzieciaków zostało sierotami? Zycie...zamiast siedziec w lesie miasta mu sie zachciało.To samo tyczy sie ludzi ktorzy zamiast byc przy rodzinie szukaja szczescia na 8000 m w dżunaglach itp.Leczcie sie
CZY ZABÓJCA BĘDZIE ŚCIGANY ZA TEN BESTIALSKI MORD? PRZECIEŻ TEN MORDERCA POWINIEN BYĆ W EWIDENCJI. ZABIŁ UNIKATOWEGO BORSUKA I W KAŻDEJ CHWILI MOŻE ZABIC CZŁOWIEKA. TAM SIĘ JEŹDZI MAX 30 km/h. Jakim cudem doszło do zbrodni ?
nalezy mu sie pomnik !!
Cześć jego pamięci.
Biedne zwierzę...
[IP: 92.42.117.**]ty jesteś chodząca padlina gamoniu ! Wiesz, że jest słownik, ale go nie czytałeś
to niejest ten borsuk wielki to polowa tego co biega po lasach w swinoujsciu widac ze to przy tym duzym sie chowa
Fikał fikał i się doigrał diabeł jak przerażony czytelnik go opisał pewnie się zemścił za to że go pogonił leśny potwór..
Biedak...
i pochówek z honorami dla naszej atrakcji by się teraz przydał :)
tak to jest jak zwierze spotka sie z ludzmi:(
Jakiś gnojek specjalnie go przejechał to pewne...
W rosji Nemcow, w świnnoujściu borsuk. przypadek czy zlecenie ?
Nieraz padlina to ciało człowieka. Ten czysty borsuczek to jednak zwłoki.
nie bylbym taki pewien czy to ten slynny borsuk, bo juz jednego widzialem w styczniu n a baltyckiej tez go auto trafilo
zwłoki hahaha
Ulica Slaska to nie tor wyscigowy. Ostatnio na ul. 11 Listopada rowniez lezal przejechany czarny piekny kot. Przeciez to sa zywe stworzenia, ktore zyja wokol nas.Pozwolmy im zyc, i zwracajmy na nie uwage jak sie pojawia na drodze naszego samochodu.
To ściema, to nie jest truchło Czupakabry - widziałem borsuka mordercę wczoraj wieczorem na ulicy Chopina przy zakonnicach. Viva Czupakabra
Jakie" zwłoki"? W języku polskim słowo" zwłoki" odnosi się wyłącznie do ciała człowieka! Ciało martwego zwierzęcia to padlina. Proponuję poczytać Słownik Języka Polskiego i używać poprawnej polszczyzny!
Jaka szkoda.Jakiś paradoks.Triumf zgniłej, śmierdzącej spalinami niosącej śmierć cywilizacji nad pięknem i czystością natury. Cytuję filozofa:"Świat zaczął się bez człowieka i skończy się bez człowieka".
To nie można było uśpić zwierzaczka i odwieźć go do lasu, gdzie jego środowisko i jegomiejsce ?? Niespotykana bezradność, żeby nie napisać niekompetencja i durnota.
Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee! Ogłaszam rzałobe ogulnoświnoójskom!
szkoda zwierzaka.