- Zgodnie z prawem, każdy przypadek trafiłby natychmiast do szpitalnego rejestru a następnie zgłoszony do terenowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej - tłumaczy pielęgniarka epidemiologiczna Barbara Zientarska, specjalista w dziedzinie pielęgniarstwa epidemiologicznego Szpitala Miejskiego w Świnoujściu.
Agnieszka Grabarska- Tomkowiak
Ten szpital to wogole masakra.
Co niektórzy" GOŚCIE" od wpisów to mają beret zryty.Jacy lekarze ze Szczecina-towyrzutki z tamtejszych szpitali, KTÓRZY POPSULI NAM OPINE O NASZYM SZPITALU I TERAZ JEST JAK JEST..Nasi byli dobrzy ale poodchodzili, ale dlaczego?? Pozdrawiam.
Odrę to się chyba przepływa. Po wodzie to tylko Chrystus chodził i to dawno
Oczywiście, że szpital nie odnotował bo to Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologicznej podała informację o podejrzeniu zachorowaniu na odrę. Odrę leczy się objawowo a nie w szpitalu. W momencie wystąpienia powikłań dziecko jest hospitalizowane
jak lekarze mają odnotować jak nie znają się na robocie
Ludzie kochani !! Odrę się przechodzi!! Ale was popaprało. Szczepić się gamonie!!
Musi się wypowiedzieć jakiś specjalista ze Szczecina. Tam są sami najlepsi. Jutro to nawet przyjeżdża jakiś profesor. To musi być mądra głowa, bo na inną nas nie byłoby stać. Jego zapytajcie, albo jego pomagiera.
chyba logiczne nie stwierdzono nie podejrzewają. Sztuczne afery
Niby jak szpital ma odnotować, jak lekarze nie wiedzą, co jest co?