23:31 - Byliśmy w zakrystii, akurat był to okres zapisów do Pierwszej Komunii Św.. Po 8-letniej nieobecności na Mszach czułam się jako matka niepewnie, nie wiedziałam, co się zmieniło w Kościele przez ten czas, a bardzo mi zależało na papierze 1 Komunii, bo potem jak po kolejnym okresie niechodzenia do kościoła podstawić synka do bierzmowania, żeby po kolejnych latach legalnie miał papier ze ślubu? Wtedy mój wzrok padł na młotek w szafce koło wejścia do zakrystii, taki z mosiądzu, koło dziwnego dzwonu na nóżkach...byłam sama...ze świadomością, że nikt mnie w parafii nie zna i mój ewentualny krzyk... Ja też więc zgadzam się, że" wymuszony, oczekiwany i podyktowany". Ja nawet twierdzę, że młotek przemówił - i wypraszam sobie insynuacje, że zmyślam, przecież wiadomo, że oni mają tam swoje sztuczki z duchami.

Po ile ta indukcja

ZERWAĆ KONKORDAT ! DOSYĆ WYCIĄGANIA PIENIĘDZY OD PAŃSTWA !!

A jakby tam jeszcze założyć po dwadzieścia stroboskopów w wewnątrz i na zewnątrz?

że niby tacy wiesz, dla ludzi i tacy fajni... oddawac kase za nic nie robienie

Jak kosciol idzie do przodu, to ok, teraz niech tylko sie odlaczy od Panstwa, zostana opodatkowani ksieza, kasa fiskalna na koledzie z paragonem, tak samo cennik za uslugi koscielne niech zniknie, i co laska ma byc! Jedyna postepowa parafia w Swinoujsciu na marginesie, i ksieza zawsze byli ludzmi, a nie finansowymi spekulantami. Glosniki mi nigdy nie przeszkadzaly na zewnatrz! Ladnie nadawaly jak babcie spiewaly w maju, az milo bylo obok przejsc! Bo koscil jest wspomagany/daje sie mu zawsze wolna reke przez Panstwo, tz. ekipa w rzadzie! Tylko ludzie z jego kregow sa bardzo zaslepieni i tego nie widza, bo widza tylko to co mowi" pastor" glowny. Jak by kosciol nie byl, to by Panstwo stanelo na wysokosci zadania, i nie oddawalo ziemi z budynkami diecezjom, bo wtedy bylo po II WS a teraz nie jest. Kosciol nie moze miec prawa do majatku Panstwa, i nieruchomosci, ktore juz nie sa jego od czasow po 45 r." co bylo, a nie jest-niepisze sie w rejestr". Koscielnym spekulantom i zlodzieja NIE!

Wszystko super.Niech tylko wyłaczą głośniki na zewnątrz bo żyć się nie da w domach obok.

Nas zniechęcił Dar Boży (wymuszony i oczekiwany i podyktowany) z okazji I Komunii Św. syna i na tym koniec! Więcej w świątyni się nie pojawimy ani Pana księdza nie przyjmiemy w domu. Koniec przygody z kościołem i finansowymi żądaniami, kopertami itd...!!

Pora, by proboszczowie, którzy nie ogrzewają kościołów, nie udostępniają toalet, nie usuwają ślizgawek pod kościołami (nie ma ich dużo, ale...) itp., wzięli przykład, bo godne naśladownictwa jest takie takie podejście do człowieka, będącego, jak mówił Jan Paweł II" drogą Kościoła". Zresztą, czasy, gdy ludzie uciekali od Komuny do Kościoła i nie było innego kierunku, minęły. I zaznaczę, że za całą zmianę nagłośnienia z pętlą indukcyjną PŁACĄ PARAFIANIE - jest specjalna składka do kopert. To uwaga do zajadłych katolikofobów wmawiających, że Kościół jest opłacany przez państwo.

co znaczy" idzie do przodu" ?

Brawo !

...By słowo Boże dotarło do każdego...