- To bardzo ważne święto w tej naszej nowej Polsce po roku 89, które obchodzimy 1 marca. To dzień, w którym powinniśmy uczcić wszystkie ofiar, które musiały zmierzyć się z reżimem komunistycznym zaraz po II Wojnie Światowej. Myślę, że wielu z nas jest znana symboliczna postać nieletniej sanitariuszki Inki i jej dramatyczna i poruszająca historia. Dodam, że generalnie w naszym mieście było obchodzono to święto państwowe ale organizatorem zawsze były poszczególne organizacje społeczne, a miasto oficjalnie nigdy nie uczestniczyło w obchodach tego święta. Problem ten zgłosiłam w imieniu mieszkańców, którzy chcieliby aby miasto oficjalnie uczciło ten dzień z należytymi mu honorami. – powiedziała radna Platformy Obywatelskiej Elżbieta Jabłońska.
O ten politycznie palący temat zapytaliśmy również rzecznika prezydenta Roberta Karelusa.
- My również uważamy, że jest to bardzo ważne święto. Jednak samorząd jako urząd miasta jest zobligowany głównie do organizacji świat narodowych, takich jak chociażby 11 listopada lub 3 maja. Święta państwowe takie jak Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” pozostawiam organizacjom społecznym i pozarządowym. Oczywiście jednak nie chcemy uchylać się od wzięcia udziału w tym święcie dlatego w tym czasie miasto zostanie oflagowane. Zastaną oflagowane urzędy i budynki instytucji publicznych. Mam również nadzieję, że w roku przyszyłam uda nam się podjąć bliższą współpracę z organizatorami tego święta. W tej sprawie rozmawiamy również z różnymi ośrodkami kultury. Mam na myśli bibliotekę i muzeum. Chcielibyśmy w intelektualnie godny sposób uhonorować to święto specjalną wystawą, którą będą mogli zwiedzić mieszkańcy oraz goście miasta, by zapoznać się z tym trudnym etapem polskiej historii. – wyjaśnił nam Robert Karelus.
(jkar)
Ludzie ogarnij cie się, nam nie potrzeba świąt państwowych i pomników mamy tego, do BULU, nam potrzeba pracy abyśmy godnie żyli tym niech się zajmie szanowna Rada miasta.Myślą że jak oni maja stołki to teraz będą świętować. ..
niech się pomodli za bohaterow a nie robi afery i się przypomina
Pani radna, pani ELU. Pani wywołuje tematy, pyta ?Mieszkańcy miasta wybrali panią by to Pani organizowała i przypominała o ważnych dla kraju i społeczności lokalnej wydarzeniach. Dość pytań, niech weżnie się pani do roboty i stojąc przed mieszkańcami miast pokarze że, jest patriotką i zależy jej na przekazywaniu prawdy historycznej.Sam prezydent nie podoła wszystkiemu.Czepianie się to ciut za mało.JA chętnie Pani pomogę przy organizacji takiego dnia...
Nie ma kobita poważniejszych problemów?! Zająć się kuchnią domem i mężem, po jakiego grzyba tracić czas na bezsensowne przesiadywanie w urzędzie?
Dość już tych świąt w polsce.
ja rozumiem ze pamiec jest wazna, w tym kraju tylk osie pamieta i swietuje rocznice, ale czy szanowni radni nie maja nic wiecej do robienia ?? moze ta Pani sama wylozy kase na organizacje obchodow a kasa miasta pojdzie na inne cele ?? zawsze mowilem ze politycy to ludzie bez wyobrazni i to ci na wysokich jak i niskich szczeblach. szkoda ze ta pani radna nie ma innych priorytetow, ale spoko podziekujemy w nastepnych wyborach !!
14:11 - kolejny wykształciuch internetu, kiedyś, gdy tego śmietniska zwanego internetem nie było, odpowiednikami wykształciuchów Google University byli towarzysze z dyplomami krótkich kursów partyjnych PZPR.
Pani radna wstydziła by się pani, co za hipokryzja.
kazdy pomysl jest chory.
Czy już zaczyna kampanie prezydencka czy ona jako radna nie ma co robic dla miasta i jego mieszkancow
Peo i patriotyzm?
Internet jest pełen przykładów jak to żołnierze wyklęci tępili reżim komunistyczny. Kobiet i dzieci nie oszczędzając. Jest co fetować.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
No jak komuniści mają uczestniczyć w święcie dla uczczenia pamięci ofiar ich kolegów po linii partyjnej?
Pani Radna - wiedzę historyczną to pani ma słabą, ten dzień obchodzi niewielu ludzi, a jak pani chce coś wiedzieć o tych" żołnierzach" niech pani jedzie na południe Polski tam żyją jeszcze ludzie którzy tych" wykletych pamiętaja.
Biblioteka? Zapajęczyniona czerwoną pajęczyną. A tonacja tego Dnia Żołnierzy Wyklętych jest obca Trzeciej RP, którą to 3 RP budowała aktywnie Platforma Obywatelska, partia pani radnej. Z oporem zmieniano nazwy ulic, przenoszono pomniki, teraz w Warszawie trzeba było budowy metra, by sowiecki bałwan w spiżu został ruszony z posad. U nas nadal są ulice Niedziałkowskiego, zdrajcy Roosevelta, czy kolaboranta literackiego Kruczkowskiego, albo Tuwima, czy Broniewskiego (choć ten miał jakby 3 etapy swojej biografii - walka z bolszewikami w 1920 r., siedzenie na Łubiance w l.40, potem stalinizm w wierszach, wreszcie odejście od tego w pozaideologiczny liryzm po stracie córki)