iswinoujscie.pl • Niedziela [22.02.2015, 23:10:38] • Świnoujście
Jerzy Woźniak: „Flota ma zostać w Świnoujściu!”
fot. Sławomir Ryfczyński
Od początku ligowego sezonu 2014, wykładałem pieniądze na piłkarską drużynę „Floty” Świnoujście. Przez całą jesień finansowałem wyjazdy i hotele dla zespołu. Płaciłem też za ochronę meczów w Świnoujściu. Bez mojego wsparcia trudno sobie wyobrazić by wyspiarze pozostali w I lidze - mówi Jerzy Woźniak. Dziś gdy –konstrując tegoroczny budżet - prezydent miasta postawił nowy zarząd klubu pod ścianą, odmawiając dofinansowania pierwszej drużyny po raz drugi Jerzy Woźniak okazuje się mężem opatrznościowym „Floty”.
Czy Pana będzie stać utrzymać klub?
-„Stać mnie na przekazywanie na potrzeby drużyny ponad 200 tysięcy miesięcznie. I uczynię to pod warunkiem jednak, że w przyszłości miasto weźmie na siebie część kosztów”- powiedział inwestor reporterowi iswinoujscie.pl.
W niedzielę 22 lutego wspólnie obserwowaliśmy sparing Floty z rezerwami „Pogoni” Szczecin i pytaliśmy o plan Jerzego Woźniaka.
fot. Sławomir Ryfczyński
To właśnie on stoi za tajemniczą dotąd spółką, której powołanie sygnalizowała prezes Małgorzata Dorosz podczas ostatniego walnego zebrania sprawozdawczo-wyborczego stowarzyszenia Flota Świnoujście.
Jak wyjaśnił nam Jerzy Woźniak spółka istnieje już formalnie. Została zarejestrowana 12 lutego.
Czy powołanie spółki oznacza, że „Flota” może odpłynąć z miasta? –pytamy.
-„Absolutnie-nie!” zaprzecza J. Woźniak.” Flota ma zostać w Świnoujściu. Ale skończy się sprowadzanie tu na siłę jakichś Rumunów i podobne absurdy”- dodaje.
Jak ocenia ostatnie decyzje Ratusza w sprawie „Floty”?
-„Wygląda to tak jakby miasto nie chciało klubu w I lidze. Myślę jednak, że opinia mieszkańców nie zawsze pokrywa się z głosowaniem na sesji.”-mówi inwestor. Zaraz jednak uzupełnia to zdanie;
„Będę chciał rozmawiać z prezydentem o współpracy. Jak powiedziałem, nie wycofuję się z bieżącego finansowania drużyny ale sprawą nr 1 jest obecnie montaż oświetlenia na stadionie… .”
Gdy był pan dla nas jeszcze wyłącznie „tajemniczym sponsorem” pojawiły się opinie, że dołączy pan do grona zajęcy z kapelusza wyciąganych przez Zarząd klubu dla ratowania mrzonek. Czy dziś, gdy pańscy prawnicy kończą już prace nad ostatecznym kształtem spółki możemy dowiedzieć się czy jako przedsiębiorca jest pan poważnym partnerem?
-„ Posiadam rozległe znajomości i koneksje w świecie polityki i biznesu ale myślę, że nie o to chodzi. Jeśli pytacie o mój biznes to powiem, że moje firmy mają rocznie 60 milionów złotych rocznych obrotów. I zapewniam; nigdy nie wchodzę w żadne układy korupcyjne!
W czasie gdy trwają jeszcze formalności związane z rozpoczęciem działalności przez nową spółkę, inwestor wraz ze swoim zespołem opracowują plan jej działania. Woźniak nie ukrywa, że marzy mu się żeby MKS Flota jako spółka skupiała w przyszłości także świnoujskich przedsiębiorców. W tej sprawie rozpoczął już pierwsze rozmowy. Przede wszystkim jednak – jako kibic i miłośnik piłki nożnej marzy o sukcesach swojej drużyny.
Przed Flotą Woźniak dał się poznać już także w innych miastach. Na jego drodze były kluby, w których mówi się o nim jak o „mężu opatrznościowym” ale i takie, o których chciałby pewno zapomnieć. Jedno jest jednak pewne. W dużej mierze dzięki niemu, Flota rozpocznie wiosenne rozgrywki w I lidze.
Na koniec mówi reporterowi iswinoujscie.pl będzie dobrze.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Twarz pełna jak księżyc w pełni, ale coś mi się widzi, że to element scenerii posępnej, jak z romantycznej powieści grozy - księżyc to nad szubienicą wetkniętą już we Flotę.
miasto powinno podać flotę do sadu o zniesławienie dobrego imienia miasta wozniakiem.:)
flota niech się utrzymuje z kibiców
nie wpisujcie tu takich rzeczy, dopóki piłka w grze to radosc na stadionie
Tony Vegas - histora wg Przeglądu Sportowego "Pacjent nr 3 – Czarni Żagań – Jakby pan zaczął z nim rozmawiać, przekonałby się pan do niego. Sprawia wokół siebie wrażenie człowieka majętnego, kochającego piłkę. Potrafi do swoich planów przekonać każdego, nawet pomimo faktu, że wokół sytuacja jest dramatyczna – wspomina Paweł Lichtański, były prezes Czarnych Żagań. On również uwierzył w obietnice Woźniaka, który po Jastrzębiu szybko, bo już w lipcu 2011 roku swój czar roztoczył nad kolejnym klubem. – Z jednej strony sam byłem świadkiem, jak na konto klubu wpływały pieniądze. Z różnych źródeł, raczej małe kwoty. Z drugiej on był praktycznie bez kasy. Nawet nie wiem, skąd czasem ją zdobywał – wspomina Lichtański. My też nie wiemy. Wiemy natomiast, że Woźniak kilka lat wcześniej był skazany prawomocnym wyrokiem sądowym za paserstwo. Finał w Czarnych był do przewidzenia. Woźniak odszedł, klub kilka miesięcy później upadł, wylądował w B-klasie."
Zgon nr 2 – MKS Oława (Przegląd Sportowy) " Scenariusz był ten sam. – Cóż, za jego błędy płacimy do dziś, właśnie komornik znowu wszedł nam na konto, w sumie trzynaście tysięcy złotych – mówi prezes MKS Oława, Witold Niemirowski. Oława była pierwszym klubem w którym działał Woźniak. Prezes wspomina, kiedy w 2008 roku Woźniak roztoczył wokół siebie czar. Jako właściciel firmy budowlanej miał kłaść pieniądze na klub z Oławy. – Niedawno przeglądałem klubowe księgi i nie natknąłem się na przelewy od pana Woźniaka. Dlaczego tak długo, przez kilkanaście miesięcy pracował u nas? Nie wiem. Szczerze. Z jednej strony sportowo nieźle wszystko funkcjonowało. Z drugiej w aspekcie finansowo-organizacyjnym był dramat – wspomina prezes. Skończyło się na 300 tysiącach złotych na minusie. Oława tylko cudem nie upadła. W kwietniu tego roku kibice MKS w 3-ligowym meczu derbowym z Foto Higieną Gać (w tym miejscu obecnie działa Woźniak) wywiesili transparent: – W powiecie jedyni, mimo działań Woźniaka świni."
ciąg dalszy historii Jerzego Woźniaka wg Przeglądy Sportowego Zgon Nr.1 GKS Jastrzębie "W końcu uzbierało się wymagana 30 tysięcy złotych. Turcy uwolnili Jastrzębie – wspomina menedżer Marcin Hakman, który ten obóz organizował. Kilka miesięcy później Jastrzębie upadło, znikło z piłkarskiej mapy Polski. Klubowa kasa świeciła pustkami, obiecani sponsorzy nie pojawili się. A miało być zupełnie inaczej. Kiedy Woźniak przychodził zimą 2010 roku miał ratować klub. Piłkarze chcieli rozwiązywać kontrakty, od dziesięciu miesięcy nie widzieli pensji na koncie. Nowy szef znalazł na to sposób. Do dziś krąży historia, kiedy siedząc w pokoju hotelowym zapraszał po kolei piłkarzy i obiecywał im złote góry. Jako argument miał nawet na łóżko złotą górę – 10 tysięcy złotych w banknotach 10 i 20 złotowych. Wyglądała imponująco. Piłkarze dostali zaliczki, podpisali ugody, PZPN otrzymał wymagane papiery. To był koniec wypłat w Jastrzębiu."
Tony Vegas Za Przeglądem Sportowym "Oto historia Jerzego Woźniaka. Trzy kluby, trzech pacjentów. Dwa zgony." Zgon nr 1 – GKS Jastrzębie Z jednej strony Jerzy Woźniak. Ciemne okulary, solidnej budowy postura. Obietnice eldorado, wyprowadzenia z długów. Liczne koneksje w świecie sportu, biznesu i polityki. Z drugiej upadający, krwawiący klub na gwałt szukający środków na przeżycie. Mariaż idealny, ratunek w ostatniej chwili. Tony Vegas, bo tak niektórzy nazywają Woźniaka w przeszłości już ratował znajdujących się w potrzebie. Zima 2010 roku, turecka Alanya, hotel Alaiye Resort and Spa. W tym miejscu od czterech dni 2-ligowe GKS Jastrzębie przygotowuje się do sezonu. W czasie, kiedy piłkarz trenują, właściciel tureckiego hotelu rekwiruje wszystkie paszporty Polaków. Nadal nie otrzymał zapłaty za pobyt drużyny. – Pamiętam jak Woźniak zaczął wydzwaniać do Polski, na gwałt szukał funduszy. Przez następnych kilka dni na moje konto przychodziły różne przelewy, od wielu osób. c d n
do: Gość • Wtorek [24.02.2015, 09:29:45] • [IP: 80.245.189.***] brak argumentów boli, słaby zasób słów denerwuje, a niedostateczna wiedza i niski poziom analizowania faktów psuje Ci humor? ależ mi przykro I Liga Dla Świnoujścia Panie/Pani Radny/a Z tego co mi wiadomo a jestem dość mocno zainteresowany tym co dzieje się z Flotą, faktem jest, że Woźniak jakąś kasą rzucał, ile i na to ? nie wiem... ale płacił za hotele bo skąd niby ta kasa była, jak myślicie? no nie ze skąpej kieszeni P. Prezydenta.
"Od początku ligowego sezonu 2014, wykładałem pieniądze na piłkarską drużynę „Floty” Świnoujście. Przez całą jesień finansowałem wyjazdy i hotele dla zespołu. Płaciłem też za ochronę meczów w Świnoujściu. Bez mojego wsparcia trudno sobie wyobrazić by wyspiarze pozostali w I lidze - mówi Jerzy Woźniak" co to za bzdury?? czy ktoś weryfikował te przechwałki??
Jerzy Wożniak- ZBAWICIEL, większej bzdury nie czytałam. hi hi koń by się uśmiał
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Do [23.02.2015, 20:26:31] • [IP: 31.61.136.**]Jesteś zbyt ograniczony i zaślepiony aby z Tobą polemizować. Szkoda czasu. A za dwa lub trzy miesiące będzie po pierwszej lidze w Świnoujściu, i bardzo dobrze. To uzdrowi to miasto.
Za dwa lata Flota będzie w ekstraklasie!!
dodam jeszcze, że żałośnie śmiesznie porównujesz jeżeli dla Ciebie finansowanie zespołu I ligi jest formą finansowania grupy przestępczej czy korupcji, to idź lepiej na jakieś badania o charakterze psychiatrycznym i nie mam zamiaru Cię obrażać (pewnie i tak nie udałoby mi się to...gdyż rozumowanie to widać sprawa sporna) tylko jak Ty szybko wysuwam daleko idące wnioski.
mała literówka mi się poprzednio wdarła... przepraszam, pewnie mnie kolega [23.02.2015, 18:43:15] • [IP: 80.245.189.***] wypunktuje ale już składam serdeczne przeprosiny. .. odpowiedz mi Panie mądralo jak uważasz, kiedy w danych Urzędzie Miasta ktoś bierze łapówkę, to rozumiem, że Twoim zdaniem można rzec: że cały Urząd jest skorumpowany, tak? Ty patrzysz na ogół? czy jak Ci mądrzejsi, mógłbyś czasem ruszyć komórkami i poszukać konkretnie jednej winne osoby? po co lepiej pluć na wszystkich, bo łatwiej. Żal! a odnośnie mojego wykształcenia... Panie z Urzędu? (myślisz, ze skoro pod Ratuszem, masz swoje prywatne miejsce parkingowe wolno Ci więcej...) nie będę Ci tutaj wyliczał lat studiów, fakultetów, konkursów, odbytych staży i wszelkiego rodzaju kursów... bo po co? pewnie i tak będziesz wywijał tutaj słowa obelgi a w internecie jesteś anonimowy więc pisz sobie nawet, że jesteś po Harvardzie lata mi to jak Twoje śmieci na wietrze...
do : [23.02.2015, 18:43:15] • [IP: 80.245.189.***] po pierwsze sprawdź Inteligencie znaczenie słowa fanatyzm, bo raczej nie wiesz co piszesz, po drugie domniemam, że Twój doktorat, bądź tytuł Profesora to jakiś pijak pod Tesco Ci wypisał po trzecie zastanów się czy: jak gazety/portale pisały, ze istnieje prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa miało to jakikolwiek wpływ na dobre imię Miasta Świnoujście, czy może tylko konkretnych osób i klubu (jako całości-spółki) po czwarte w kontekście dobrego imienia tylko miasta-władz-Prezydenta- moim zdaniem słowa skąpy Prezydent, miasto nie da pieniędzy chociaż mogłoby, gorzej rzutują na fantastycznie dobre imię niż POMÓWIENIA byłego piłkarza w stosunku do rozegranych spraringów po piąte dla lektury postudiuj inteligencie prawo i spradź tez co znaczy domniemanie niewinności, jakie przysługuje każdemu komu stawia się jakieś zarzuty gdyż tu Ci wyjaśnię, że do póki Ci czegoś nie udowodnią w świetle prawa jesteś niewinny
Do [23.02.2015, 18:13:44] • [IP: 31.61.136.**] Bez obrazy, ale Tobie gratuluję głupoty. Ale rozumiem że fanatyzm wypacza zdrowe myślenie. Za dwa lub trzy miesiące zrozumiesz że nie miałeś racji. A Świnoujścia nie trzeba reklamować, w dodatku korupcją ustawianiem meczy. To jest brudna reklama, można rzec antyreklama. I jeżeli władze miasta miałyby wejść w taki układ i to finansować co zarzucasz Panu Prezydentowi że nie chce tego czynić, to ze strony miasta byłoby to wspieraniem korupcji. Jak skończysz szkołę, pożyjesz trochę dłużej to klapki z oczu spadną, i spojrzysz na to inaczej.
KAŻDEMU KTO POSTAWIŁ KRZYŻYK NA NASZEJ FLOCIE GRATULUJE GŁUPOTY NIE ROZUMIECIE ILE DAJE TAKI KLUB MIASTU PRZELICZYC PROSZĘ KAŻDY ARTYKUŁ RAZY STAWKĘ KTÓRA TRZEBY BYŁOBY ZAPŁACIC ZA JEGO NAPISANIE KAŻDA WZMIANKĘ W TV KAŻDĄ WZMIANKĘ W RADIO I CO TO MAŁO? A JAK REKLAMODAWCY SIE ZGŁASZAJĄ TO CO TYLKO TO JEST NA STADIONIE? NIE KURCZE TO JEST PROMOCJA MIASTA RÓWNIEZ ANTYPROMOCJA P. PREZYDENTA KTÓRY SKĄPI MIASTOTAKIE BOGATE NIE STAC NA KLUB ZAŁOSNE DRZECIE SIĘ TUTAJ ZE NIBY SZKODA KASY ALE - MIASTO PO INWESTYCJACH PRZEWIDZIANYCH NA 2015 ROK, PO OPŁATACH, ZOSTAWIENIU KASY W BUDŻECIE NA WSZELKI WYPADEK MA NA CZYSTO PONAD 18.000.000 A JAK DOJDZIE GAZOPORT TO KASA WZROŚNIE O JAKIEŚ 260.000.000 I CO NIE STAĆ TEGO BOGATEGO MIASTA NA 3.000.000 MOZE NIECH PREZYDENT WYDRUKUJE SWOJĄ PODOBIZNĘ NA STADIONIE I WPUSZCZA LUDZI W KAZDA NIEDZIELE DO OGLĄDANIA BO JEŚLI ZAMKNIECIE STADION I FLOTA ZNIKNIE Z MAPY 1 LIGII TYLKO PO TO TEN STADION BĘDZIE SIĘ NADAWAŁ ANALIZUJCIE
Zawodowego sportu nie wolno finansowaać z publicznych pieniędzy, tylko z prywatnych.
Czytając komentarze można dojść do wniosku, że zwolennicy Floty to ludzie krótkowzroczni, mało przewidywalni, o roszczeniowej postawie. A jeżeli ten niby sponsor zawinie się za dwa miesiące, to jaki jest sens wykładania kolejnych pieniędzy na Flotę. Otóż zapewne taki, że kasę zawinie za długi i odsetko ten niby sponsor, a ci krzykacze dalej będą pikietować przed urzędem miasta że chcą kasy na Flotę. A czy kibice nie pamiętają, jak pani Dorosz mówiła że z takim człowiekiem to nie da się pracować, że kazał dzwonić swojej sekretarce i kłamać że właśnie wpłynął milionowy przelew. I wam taki inwestor się podoba.
Miły i uczciwy!
Bede grał w grę. Tąb Rajder.
ajak niewyjdzie to ide do szpitala
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin