iswinoujscie.pl • Poniedziałek [28.01.2008, 11:30:03] • Świnoujście
Mają jezioro przy szkole

fot. Sławomir Ryfczyński
Notorycznie - po każdej większej czy mniejszej ulewie przy Gimnazjum Publicznym nr 2 (na wysokości restauracji Penelopa), tworzy się gigantyczna kałuża! Uczniowie, którzy wracają tamtędy do domów mają dość.
Chodnik jest w złym stanie. Okoliczni mieszkańcy mówią, że takie "jezioro" jest tutaj od lat. Po każdym deszczu.
- Przede wszystkim to uciążliwe - tłumaczy Pani Anna, która mieszka w jednym z okolicznych bloków. - Nie ma jak tamtędy przejść, żeby się nie zamoczyć.

fot. Sławomir Ryfczyński
- Poza tym to też niebezpieczne - dodaje Pan Wojciech, kierowca. -Mały tutaj ruch, ale czasem trzeba przejechać samochodem. A pod tą wodą nie widać dziur i wybojów, których tutaj nie brakuje niestety!

fot. Sławomir Ryfczyński
Uczniowie zwykle ponoszą skutki tego nieremontowanego chodnika.
- Musielibyśmy chyba latać żeby przejść sucho tędy - śmieją się dwie drugoklasistki z "dwójki", pokazując szare kropki na ubraniu.
he, chodzilem do tej szkoly od 1986r i nawet wtedy ta kaluza byla :D
Za penelope nie tylko chodzi sie na szlugi ale tez do sklepu. ! To nie znaczy ze ona chodzą na szluga Jestem na tym zdięciu więc wiem gdzie chodze ;/
w 1978 roku zaczynałem chodzić do siódemki i ta kałuża zawsze się tam tworzyła-super szybka reakcja-trytona!!
Oj na szluga odrazu... może lecą do sklepu... w ogole nie myślicie ;(
No cóż z tego. Dzieciaki przynajmniej maja radochę. :)
A te dziewuchy to napewno ida do domu, bez kurtek.. Wiadomo po co sie chodzi za penelope, hehe;)
wow dobre
a ciekawe co na to powie wam bo to ich teren
Jeszcze gorzej jest na Grodzkiej.Niech pan R. przejdzie się tam po dobrym deszczu, tam jest Balaton, tylko żaglówek brak i tamtędy też chodzą uczniowie z 4 i zespołu szkół, zalane jest całe boisko, tylko to już za daleko i na uboczu, nie widać.
Nie. ...poprostu droga typu" slams"jest dla nas to taka normalka...prawda?Dlatego tak protestujecie!Każda droga w mieście powinna być zadbana, a ten kawałek ziemi straszy już od wielu lat!Bardzo dobrze, że zwracacie na to uwagę bo to jak się dba o każdy kawałek w mieście świadczy o" Gospodarzach"czyli także o Jego mieszkańcach.
Przecieez dzieciaki kolo penelopy chodza po to zeby tylko zapalic papierosa a do domu musza jakos wracac.. heh I co teraz zrobicie? Moze dzieki art. oraz zdjęcią słynnego i charyzmatycznego Pana R. władze coś zrobią z tą" dziura".. śmiech na sali
dobra strona pokazuje problemy ktoryc na codzien nikt nie robi by zylo sie nam lepiej. BRAWO
Na steyera jest jeszcze gorzej:/ Tam nie działają studzienki
hehh Paulaa. ;**
He A mówiłam zęby nie cykał Fotek ;) ) Heee. Ty ''Gość '' Kto ty ;**
* juz nie macie o czym pisac ja *
kaśka andzelika i paulina z 1 i
Omijajcie kochane dzieci, to bajorko! Nie musicie tamtędy chodzić!
Ciekawe myślenie.Jak jest droga dziurawa i bez odpływu to przejdźmy dalej. Można tak i przez 100 lat w różnych miejscach. A może by tak zadbać trochę o nasze miasto i polikwidować dziury a tym samym i morza w czasie deszczu.
Kto przełoży zapadniętą droge po komunie? Kto udrożni instalacje deszczową? No powiec kto?
zacznijmy od tego ze nie ma tam chodnika więc dlaczego te dzieciaki tam łażą? widac czego nauczyciele uczą w szkołach, żeby nie łazic po chodniku tylko po ulicy tak? i dobrze, nie napraiwac tej dziury niech tam będzie woda, sa wazniejsze ulice a nie jakaś kąłuża bo dzieci nie mają gdzie chodzić, a za penelopa jest normalne przejście!
niech chodza dookoła!! Leniwe gownirstwo rozpieszczone przez rodzicow
proponuje zwrócić się do" Góry", żeby deszcz nie padal
co za problem iść z drugiej strony? żałosne.
NIE MUSZĄ NA BASEN CHODZIĆ
ten rewir wokół Penelopy to w ogóle jakis relikt, sklep spożywczy jak za komuny, z daszkow spada tynk prosto na glowy, kałuże, psie kupy, śmieci- tragedia, czyj to teren?
uczniowie (i nie tylko) mogliby choć trochę pomyśleć - jak nie chcą kropek na ubraniach to wystarczy nadrobić 50m i przejść z drugiej strony budynku Penelopy - chodnik nie jest idealny, ale" morze" już tam nie wylewa. A rada dla pana Wojciecha - jak nie widzi co pod wodą to niech POWOLI jedzie, wtedy dziury i wyboje na tym" długim" odcinku tak nie będą przeszkadzać
Na Stayera też się robi tyle, że prawdziwe MORZE!!
Od zawsze tak było, ale dla uczniów nigdy nie było to uciążliwe, a wręcz przeciwnie, było to tylko dodatkową atrakcją na przerwach :)
besskitu, ile lat ja juz tam nie chodze a ta kaluza ciagle jest ;p