Z informacji policji wynika, że do zdarzeń drogowych najczęściej dochodzi między godziną 11.00 a 15.00. Najbardziej newralgicznymi miejscami okazują się ulice: Karsiborska, Grunwaldzka oraz skrzyżowanie 11 Listopada ze Szkolną.
fot. Agnieszka Puszcz
W naszym mieście w 2014 roku doszło aż do 329 kolizji i 29 wypadków, w których obrażenia odniosły 33 osoby. Na szczęście nie odnotowano żadnej ofiary śmiertelnej. Takie statystyki zaprezentowano w trakcie debaty społecznej o bezpieczeństwie w ruchu drogowym, która odbyła się w piątek w sali kameralnej Miejskiego Domu Kultury.
Z informacji policji wynika, że do zdarzeń drogowych najczęściej dochodzi między godziną 11.00 a 15.00. Najbardziej newralgicznymi miejscami okazują się ulice: Karsiborska, Grunwaldzka oraz skrzyżowanie 11 Listopada ze Szkolną.
fot. Marta Konczalska
W spotkaniu udział wzięli policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu w tym: Komendant Remigiusz Mysza, Naczelnik Wydziału Prewencji Robert Ośmiałowski, kierownik Wydziału Ruchu Drogowego st. asp. Ireneusz Markowski, a także Naczelnik Wydziału Inżyniera Miasta Rafał Łysiak oraz najważniejsi uczestnicy debaty: mieszkańcy miasta.
fot. Agnieszka Puszcz
Spotkanie służyło poprawie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, oraz pokazaniu jakie niebezpieczeństwa czyhają na uczestników ruchu drogowego. Podczas debaty pokazano prezentacje multimedialną, skupiającą się na najważniejszych aspektach kodeksu ruchu drogowego.
fot. Marta Konczalska
Następnie otwarto dyskusję w której chętnie uczestniczyli mieszkańcy miasta. Świnoujścianie zwracali m.in. uwagę na słabo oświetlone przejścia dla pieszych.
fot. Agnieszka Puszcz
Rowerzyści narzekali na wysokie progi na ścieżkach rowerowych, oraz pieszych notorycznie wchodzących na nie. Piesi natomiast poruszyli temat rowerzystów jeżdżących po chodnikach, nawet gdy po drugiej stronie znajduje się ścieżka rowerowa.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Świnoujście to mekka dla" bezpieczeństwa" "Uczciwości" "prawa" i" porządku" - jednym słowem panie komendancie macie tam niezły bałagan i zajmijcie się lepiej zwalczaniem tego a nie debatami - jesteście od działania nie od myślenia - od tego jest ministerstwo.
Wczoraj około 10 rano przy rondzie w Łunowie wyprzedził mnie samochód, którego kierowca nie zauważył jadących z przeciwka pojazdów. Zajechał mi drogę musiałem przyhamować. Za mną jechała policyjna KIA. Panowie Policjanci zatrzymali kierowcę, pewnie solidny mandat i parę punktów nałożyli na niebezpiecznego kierowcę.
Na 11 listopada panuje bezprawie... gdzie te bezpieczeństwo...? Robią sobie co chcą.. .
na tym obrazie to nie to nie tylko cyc... ale i krocze...
Niecałe czterysta kolizji i wypadków w mieście tej wielkości to SUKCES a nie" aż"! Jeśli weźmie się pod uwagę sposób, w jaki poruszają się piesi i rowerzyści, to należałoby dać medal świnoujskim kierowcom za ostrożność i rozwagę. Gratulacje!
CO TU DEPATOWAĆ KILKU KRETYNÓW ZROBIŁO SOBIE PRYWATNY TOR WYŚCIGOWY NA 11-GO LISTOPADA, GRUNWALDZKIEJ I KONSTYTUCJI. ZARAZ POJAWIĄ SIĘ ROZKLEKOTANE MOTORY RYCZĄCE NA CAŁE MIASTO I PO CO TE DEBATY? ZAMYDLANIE LUDZIOM OCZU, ŻE COŚ SIĘ ROBI DLA POPRAWY BEZPIECZEŃSTWA? MOŻE PORA ODKURZYĆ FOTORADARY I WYSŁAĆ STRAŻ MIEJSKĄ DO POWAŻNEJ ROBOTY.
Moim zdaniem rowerzyści nie powinni mieć pierwszeństwa na przejazdach przez ulicę, chyba, że są uczestnikami ruchu drogowego i jadą po ulicy. Dlaczego? Dlatego, że rowerzysta wjeżdżający szybko ze ścieżki rowerowej na przejazd przez ulicę na zielonym świetle nie zawsze może być widziany przez kierującego w samochodzie. Aby się upewnić na 100% czy rowerzysta nie nadjeżdża z szybką prędkością musimy zawsze zatrzymać się przed przejazdem/przejściem dla pieszych (sytuacja skrętu np. w prawo). Jest to pewnego rodzaju utrudnienie i spowolnienie ruchu na drodze. Rowerzyście łatwiej zobaczyć czy nadjeżdża samochód, ma 24h włączone światła, rowerzyście nic nie ogranicza widoczności w przeciwieństwie do kierowcy samochodu. Pozdrawiam.
Jak w serialu Allo Allo! W tle obraz upadłej madonny z wielkim cycem :-)