1 lutego wieczorem nasz Czytelnik wybrał się do świnoujskiego szpitala po pomoc. Zdenerwowany długim oczekiwaniem na lekarza postanowił do nas napisać.
Pełna poczekalnia ludzi – czytamy w przesłanym nam liście. – Lekarza nie ma. I nikt nic nie wie. Czy tych lekarzy nie obowiązują godziny pracy?
O odniesienie się do wypowiedzi Czytelnika poprosiliśmy Szpital Miejski. Agnieszka Grabarska -Tomkowiak, st. specjalista ds. marketingu i promocji w placówce poinformowała nas, że będzie się odnosić tylko do pytań dotyczących konkretnych pacjentów lub szpitalnego zdarzenia.
Zapewniam, że będziemy się starać wyjaśnić każdy, UDOKUMENTOWANY przypadek skargi pacjentów - czytamy w przesłanym nam przez Agnieszkę Grabarską- Tomkowiak mailu. – Anonimowe sygnały mogą być dla nas jedynie wskazówką do zwiększenia nadzoru w danym obszarze. Nie jesteśmy jednak w stanie stwierdzić, że taki przypadek faktycznie miał miejsce. Jednocześnie informuję, że w trosce o naszych pacjentów, zaplanowaliśmy nowatorską formę kontaktu w sprawach skarg i informacji związanych z prawidłowym funkcjonowaniem szpitalnej opieki.
Jak się nazywa ten młody lekarz, który przyjmuje??
Pamietam, w cyasie wojnz tey bzlz takie kolejki do sypitala.
To ten szpital w którym nawet ciśnienia nie zmierzą?
Do pana(i)Doktora to powinno sie przychodzic zdrowym, a niezawracac Im glowy swoimi chorobami.No chyba, ze prywatnie.
Przejdźcie się do n* w Uznamie ta to dopiero potrafi. Wirusy gołym okiem widzi. Jak masz nadwagę, to bada z daleka jakby się brzydziła człowieka a jak palisz to mówi do pacjenta proszę wyjść. Po wszystkim obrabia dup... każdemu. Ordynarna i złośliwa. U niej nigdy nie ma kolejki, walcie śmiało.
Najbardziej bawią mnie matki z obłoznie chorymi dzieciakami na nocnych dyżurach- obłożnie chore dzieci tak cudownie popierdalaja na własnych nóżkach do auitomatu ze słodyczami razem z tatusiami- :-))) A co do opinii, ze to lekarz jest dla pacjenta- pff jak się pacjent lekarzowi nie spodoba, bo będzie arogancki, lekarz ma prawo odmówić mu udzielenia pomocy O ILE nie jest to stan zagrażający zyciu, wystarczy wtedy grzecznie odesłać do kolegi obok :-))) A jak wszyscy lekarze są tacy źli i niedobrzy, to zacznijcie się sami leczyć z ciocią Wikipedią i wujkiem Googlem-ciekawe tylko kto Wam recepty będzie wypisywał na te Wasze 'ciężkie' choroby...
A niby co ta mama ma zrobić z dzieckiem z 40 stopniowa gorączką chyba oczywiste że musi pójść do lekarza, bo nie zawsze środki na gorączkę pomogą, przeciez to może byc poważniejsza choroba
sądząc z komentarzy 90 procent osób dalej niczego się nie nauczyło od tych 10 procent mają jakieś tam pojęcie w temacie.
lekarz jest dla nas a nie odwrotnie.Jak im się to nie podoba to proponuję do Norwegii lub Irlandii albo lepiej na Ukrainę .Składki i tak płacimy zbyt DUŻE
w prywatnej firmie bez przeprosin nawet ogólnikowych taki specjalista starszy nie miał by czego szukać , takiej promocjii aroganckiej jeszcze nie widziałam
ZA TAKI MARKETING I PROMOCJE TO SIE WYLATUJE Z PRACY, BO PIERWSZA RZECZ JAKA SIE ROBI TO PRZEPRASZA PACJENTOW!
osoba z 17.56 ma rację
Maja nas w dupie, wszystkich bez wyjątku! Za co płacimy składki.. Ruskie jak przyjebia to szpital w szwach Będzie pękal a lekarze spierdola do Niemców...
Proponuje wywiesic w kazdym szpitalu i przychodni w gabinetach lekarzy i w poczekalniach KARTE PRAW PACJENTA -MOZE LEKARZE SOBIE PRZYPONA CO TO JEST PACJENT I JAKIE PRAWA MU PRZYSLUGUJA I JAKIE OBOWIAZKI MA LEKARZ.I PIELEGNIARKA.
Pycha, arogancja i bezczelność ze strony tzw.specjalistki !!
przychodnia na Grodku a zwłaszcza rejestracja to dno i 2 metry mułu
Pamiętacie film " Gdzie jest generał"? Może lekarz jest tam gdzie był generał razem z Orzeszką?
W mieście rządzi SLD więc do nich uwagi.
W jakich sytuacjach można skorzystać z nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej Z opieki lekarskiej i pielęgniarskiej udzielanej w punktach nocnej i świątecznej pomocy POZ można skorzystać w przypadku nagłego zachorowania lub nagłego pogorszenia stanu zdrowia: gdy nie ma objawów sugerujących bezpośrednie zagrożenie życia lub grożących istotnym uszczerbkiem na zdrowiu, zastosowane środki domowe lub leki dostępne bez recepty nie przyniosły spodziewanej poprawy zachodzi obawa, że oczekiwanie na otwarcie przychodni może znacząco niekorzystnie wpłynąć na stan zdrowia. Przykładowe sytuacje uzasadniające skorzystanie ze świadczeń POZ w nocy i w dni wolne od pracy: zaostrzenie dolegliwości znanej choroby przewlekłej (np. kolejny napad astmy oskrzelowej z umiarkowaną dusznością) infekcja dróg oddechowych z wysoką gorączką, szczególnie u małych dzieci i ludzi w podeszłym wieku bóle brzucha, nieustępujące mimo stosowania leków rozkurczowych bóle głowy, nieustępujące mimo stosowania lek
mama z dzieckiem z 40 stopniami gorączki powinna mieć zabrane prawa rodzicielskie jako osoba niebezpieczna dla otoczenia. Na gorączkę są środki bez receptę dla dzieci też. Antybiotyk działa i tak dopiero po 3 dobach a na grypę i przeziębienie i tak jest bezużyteczny i tylko dziecko się uodparnia.
Do p.st.specjalistki ds.marketingu, że jednak można: Kontrolerzy z Urzędu Skarbowego reagują na informacje - bez względu na to, czy są to donosy podpisane czy nie. - Choć te podpisane są zwykle bardziej wiarygodne.
Lekarze pełnią dyżury przyjeżdżają ze Szczecina POZ
NIE CHODZI O TO Z CZYM PRZYCHODZIMY. TYLKO O TO ŻE BRAK JEST LEKARZ.
St. specjalista ds. marketingu i promocji - mieszkańcy, czy Wy rozumiecie?? To nie powinna być tajemnica od kiedy, PO CO i ZA ILE ta pani pracuje, kiedy nie ma kasy na istotne rzeczy. Kolejny urzędas za wielkie pieniądze, i cisza..
nikt z Was nawet nie pomyślał że te" wizyty domowe" to często wyjazdy do stwierdzenia zgonów bo to jest ich obowiązek- ale przecież nie napiszą-" przepraszam pojechałam stwierdzić zgon" Ludzie edukujcie się trochę z medycyny we własnym zakresie, nie bądźcie takimi laikami.