- Ten kot jest jakiś dziwny. Pojawia się zawsze w tym samym miejscu, jakby wyczekiwał kogoś. Słyszałem o kotach, które przewidują wypadki i śmierć. Kto wie, może to jeden z tych kotów - relacjonuje Czytelnik.
fot. Czytelnik
Od dłuższego czasu na skrzyżowaniu ulicy Sienkiewicza z ulicą Krzywoustego, spotkać można tajemniczego kota. - Zwierzę zawsze siedzi w tym samym miejscu, wzrok skierowany ma w jeden punkt, jakby na kogoś czekał. Słyszałem o kotach które przewidują śmierć, może to jeden z nich? - pyta Czytelnik.
- Ten kot jest jakiś dziwny. Pojawia się zawsze w tym samym miejscu, jakby wyczekiwał kogoś. Słyszałem o kotach, które przewidują wypadki i śmierć. Kto wie, może to jeden z tych kotów - relacjonuje Czytelnik.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Koteł.
Czytelnik po prostu jest juz martwy, kot czeka na jego dusze
w tym miejscu Pani dokarmia koty :) codziennie jeżdzę więc widzę :)
W tym miejscu codziennie nawiedzona kobieta przynosi kotom jedzenie dlatego ten kot tam siedzi !!
a ja widziałem czytelnika, który wciąż tędy chodzi tą drogą i zawsze bacznie przypatruje się czarnemu kotu. .. nienormalny ??
To diabel i czeka diablice
chyba wezmę taksóweczkę i zawioze teściową hehehehehehe
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Żałuję, że kociak nie siedzi dwa skrzyżowania dalej, z Matejki, jakby tam przewidział, to co dziennie mleka i kiełbachy mu dam.
Ten kot to lepszy cwaniak. Nie jest taki głupi, po prostu nie doceniacie go. On się tam za darmochę grzeje. Siedzi na metalowej płycie nagrzanej od instalacji. Nawet jak to jest studzienka od zimnej wody, to i tak jest o jakieś pięć stopni cieplejsza od betonu obok. Instynktownie działa tak, aby śmierć go nie dopadła.
Hahaha, taki żarcik, z wyprzedzeniem - na 1 kwietnia? :) Bo chyba czytelnik nie jest aż tak głupi jak na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać...?
czytelniku-ten kotek siada zawsze w tym samym miejscu, tak sobie w swoim łebku wykombinował. siedzi i ogląda przechodzące człowieki lub po kociemu otwieracze do konserw. Przy okazji ma ciepło w poopke, jedzenie mu dowiozą, żyć nie umierać ;-) Wacuś mówicie? fajnie.
śliczny kiciuś
WTF ??
Ten kot się tam ogrzewa tam jest studzienka na której się grzeje
tego kitka widziałem tam juz dobry miesiąc temu. chyba ktoś go dokarmia skoro jeszcze nie padł. a jesli tak to nie dziwota że poprostu czeka...
Moim zdaniem ten czytelnik jest jakiś dziwny!!
Ten kot jest mądrzejszy od zabobonnego czytelnika.
jedzenie byś kotu kupił człowieku.
fajny kiciuś żyje sobie wolno, dobrze że zimy nie na
Durniu !! Ten kotek siedzi na ciepłej studzience kanalizacyjnej ponieważ mu jest zimno a niemyślący debil przewiduje śmierć !!??
Ostatnio widziałem jak w tym miejscu jadł porządny posiłek :) wiec on czeka na jedzenie
Ten czytelnik to chyba sam jest jakimś magiem, jeszcze trochę i sam sobie coś wyczaruje :)
1.-Ten kot przewiduje śmierć... MYSZY, na którą czatuje.-2.- Po drugie - ja też przewiduję śmierć, gdy np.podchodzę pod szpital miejski i widzę logo NFZ, i uświadamiam sobie coś, co jedna z świnoujskich lekarek nazwała eutanazją w białych rękawiczkach, a jest to już przyjętą metodą leczenia publicznej służby zdrowia, czyli odraczanie badań, czekanie w kolejkach na nie. To przesądza o szybszej śmierci lub o większych cierpieniach, bo jak ta lekarka pamiętąjąca czasy PRL powiedziała, wtedy wszystkie badania robiono jak najszybciej, ścigano się z czasem - dziś rozkłada się je na etapy. (Co istotne - PRL była państwem zbójeckim, policyjnym, w medycynie dominowało zacofanie, a nowoczesność najczęściej gościła w szpitalach elit komunistycznych, MSW, ale ogólnie jednak możliwe badania były szybkie, nie rozwlekane na miesiące i lata).
głupota ludzka nie zna granic...