Profesjoalna robota jeszcze tylko czekajcie aż dach ziknie XD

TO ZWYKŁA ŚCIEMA. TEJ ŚCIANKI TAM NIGDY NIE BYŁO. WYSTARCZY poPAPTRZEĆ NA USTAWIENIE ŁAWEK I BUDOWĘ ŚCIANEK.

to była tam szyba? bo jak jezdzilem na rolkach i siedzialem to szyby nie widziałem, a często tam trenuje sobie z kolegą

Nie lepiej jest z metalowymi barierkami na" drewnianym" deptaku na wydmach wzdłuż plaży - też w wielu miejscach powycinane. Ciekawe, czy ktoś je zagospodarował na swoim balkonie, czy poszły do skupu złomu?

[18.02.2015, 10:24:12] Czy to PO działce od Halickiego masz taki odlot?

A ja mam pytanie do Pana Adama Skorupki specjalisty ds. strategii i promocji LGR Zalew Szczeciński.Gdzie się podziała wiata w Karsiborze bo widać tylko polbruk.

Do czytelnika zapytaj wandali

Gość • Środa [18.02.2015, 10:33:09] • [IP: 62.69.241.***] - jakbym opowiedział co się nasłuchałem w pewnych wydziałach z urzedu miasta to trzeba by zrobić weryfikację wiedzy

10:24 - kolejny maniak, tym razem z zafiksowaną religią.

Aspirujemy do" Pierwszego Świata", a jesteśmy jeszcze - poprzez biedę - w Drugim Świecie (ale już nie w Trzecim!). Niedobrze wyglądają budowle dla dzieci na Cmentarzu Rozrywki z betonu, ale ciekawe, czy dziś by jeszcze istniały, gdyby były z drewna. Polska to cywilizacja jeszcze elektroniczno-zbieracko-łowiecka.

Teraz kawal od waszych sasiadow" Dlaczego w Polsce zabroniona jest wiagra, bo to co stoi ponad godzine ukradna!!

Niemiecki emeryt niczego nie uszanuje

To normalne. Kiedyś rozmawiałem z inżynierem od nas z Urzędu. Z jego logiki wychodziło, że wszystko ma ładnie wyglądać na papierze i być zgodne z teoretycznymi normami a jak to się ma do praktyki Pana inżyniera nie interesowało. Słowo praktyczność temu panu było obce.

Zastąpiono wychowanie katechezą i tyle. Dzieciaki nie wiedzą co to dobro, uczciwość, poszanowanie otoczenia. Nikt im tego nie mówi. Zamiast tego wciska im się średniowieczne gusła.

Mody, to i zdziwiony.

A ja sie dziwie ze to jeszcze stoi :}

Nasze polskie nazwijmy to" biura projektowe" nie są w stanie przewidzieć tego co będzie się działo z danym projektem po fazie wykonawczej. Zakładają sobie jakiś wynalazek, a potem próbują przekonać innych jak bardzo jest to dobre i potrzebne wszystkim. Przykład? Oklepany temat Placu Wolności - beton-platz z jakimś rynsztokiem do łamania nóg, leżakami wypoczynkowymi dla żuli oraz marnym stolikiem do warcabów tudzież rozlewania wódki pod gołym niebem (sam osobiście widziałem). Mogę się założyć, że ten projekt jest możliwy do wykonania tak by zadowoliłby większą ilosc mieszkańców.