Nasi Czytelnicy mają prawo czuć się tym tematem znużeni. My też pragnęlibyśmy pochwalić Janusza Żmurkiewicza, że pochylił się nad problemem i przerwał męczarnie kierowców i pieszych. Niestety nie możemy tego napisać. Od lat dojazd i parking między ulicami Bohaterów Września i Armii Krajowej to w czasie deszczów miejsce nie do pokonania suchą stopą. Nieutwardzona ziemia zamienia się w breję. Olbrzymie kałuże uniemożliwiają pieszym przejście, ale kryją też niespodzianki, bo teren jest pełen dziur. Kierowcy boją się uszkodzenia podwozia aut.
Po naszych interwencjach, dziury na placu zasypywano. Pojawiały się jednak kolejne. I tak – od lat.
- To jest naprawdę szczyt bezczelności i absolutnego lekceważenia ludzi – mówi nasz Czytelnik. - Nie możemy parkować na Bohaterów Września. Po przebudowie Placu Wolności, straciliśmy dojazd z jednej strony. Ten parking to jedyny wjazd do siedmiu posesji. Są tutaj sklepy, zakłady usługowe, mieszkania. Tych wszystkich ludzi pan prezydent, jego urzędnicy i radni mają gdzieś.
- Pięknie umieją mówić że to nie parking tylko tymczasowe miejsce do parkowania, a my i mówimy im że to jest jedyny dojazd do 7 posesji który jest w fatalnym stanie - mówi Czytelnik.
By być obiektywnym, trzeba przyznać, że w październiku na sesji miasta w interpelacji problem zgłaszała radna PO Elżbieta Jabłońska. Niestety nie było odzewu.
Niedawno poinformowano nas, że miasto zajmie się utwardzeniem parkingu. Rzecznik prezydenta miasta Robert Karelus ma to nastąpić w przyszłym tygodniu. I cisza.
- Warunki atmosferyczne są coraz lepsze, w związku z tym wydział inżyniera miasta zleci utwardzenie tego terenu, który jak przypominam nie jest stricte parkingiem miejskim lecz miejscem udostępnionym do parkowania na prośbę mieszkańców miasta. Powinno to nastąpić w przyszłym tygodniu- obiecuje rzecznik prezydenta miasta Robert Karelus.
Co ciekawe, warunki atmosferyczne nie przeszkadzały zająć się innym, sąsiadującym z parkingiem miejscem. Zdążono zrobić zatoczkę dla taksówek przy ulicy Armii Krajowej.
a czyj to teren ?
Taksówkarz ważny jest od człowieka.
Ale przecież to nie jest żaden parking.