- Jakby nie patrzeć problem z psem, który zdechł jest cały czas aktualny. Kary za zakopanie ciała czworonoga też są. Tylko rozwiązania brak. A przecież płacimy podatki za psa - dodaje Czytelnik.
O odpowiedź na pytania Czytelników poprosiliśmy rzecznika prezydenta miasta.
- Póki nie ma grzebalnika, padłe zwierzęta zgłaszamy do Remondisu lub schroniska dla zwierząt. Są również firmy, które obsługują całe województwo zachodniopomorskie, jeżeli ktoś chciałby zwierzę nie zutylizować, a pochować w najbliższym naszego miasta grzebalniku dla zwierząt - informuje Robert Karelus.
PROPONUJE WAS TEŻ DAĆ" JAK PADNIECIE" DO REMONDISU !! BRAK SLOW...
Wszedzie w miastach są cmentarze dla zwierząt cena takiego pochówku to 100 zł mozna pupilowi zawsze swieczke zapalic a pan KALARUS nie ma chyba zadnego zwierzaka jak chce je do utylizacji dawac
Powinny być pochowane na cmentarzu komunalnym obok ludzi. To przecież członkowie rodzin i najlepsi przyjaciele człowieka.
zasuszyć pod kaloryferem ;)
najlepszego przyjaciela pochowam sam a nie Remondis.nigdy w zyciu
sam się zutylizuj Robercie, ja nie dam mojego zwierzaka zmielić.
a w swoim ogrodzie moge zakopac trupka..czy tez nie wolno..
"Są również firmy, które obsługują całe województwo zachodniopomorskie, jeżeli ktoś chciałby zwierzę nie zutylizować, a pochować w najbliższym naszego miasta grzebalniku dla zwierząt - informuje Robert Karelus." Sory ale po jakiem to jest napisane? Jeżeli są to słowa rzecznika UM to współczuje składni.