Dom z bajki i snu, bajki to zawsze kicz, fantazja itd.Kulturę i ład mamy na ulicach.

"zameczek"-No tak, tak go zwano, ale nawet w czasach"świetności" to była maszkara i przypominała siedzibę cyganów-bo tylko takie poczwary oni budują, albo meksykańską hacjęndęi nie miała nic z prawdziwym zameczkiem wspólnego.Tam pobudowano wiele domów a'la dworek polski.To są domy godne uwagi.Są przepiękne.

18:59, nie był przepiękny, raczej kiczowaty, no, ale bywa też kicz w miarę interesujący, jak np.te słynne zamki w Alpach austriackich. Taki był też ten zameczek, kiczowato-intrygujący.

Teraz górą z a m c z y s k o cygana ?

teraz bezdomni stracili dach nad głową

A czyj był ten głupi pomysł, żeby go wyburzyć?

Jakiś czas temu zameczek był na licytacji komorniczej wiec niekoniecznie właściciele się znaleźli a nowy właściciel wybuduje sobie nowy domek

Prywatna osoba wylicytowala dzialke razem z zameczkiem na licytacji komorniczej..

Znałem córkę właściciela tego zameczku. Bardzo fajna dziewczyna z młodzieńczych lat.

Anka sie pewnie w grobie przewraca ((

No i czyjeś marzenia i fantazja runęły, teraz już dosłownie. Szkoda, może i dziwoląg architektoniczny, ale wzbudzał uczucia nostalgiczne i niejeden rozmarzył się spacerując tą uliczką. Stawał się powoli symbolem tej dzielnicy. To była już historia naszego miasta, od której rozpoczęło się betonowanie każdego wolnego zielonego skrawka i niszczenie klimatu i charakteru Świnoujścia. Czekamy na nowy zameczek lub chociaż jakąś atrapę, aby ulica zachowała swoją nazwę.

BYL NAPRAWDE PRZEPIEKNY, SZKODA LUDZI, ORAZ TEGO PALACU, ALE W SERCU LUDZI POZOSTANA I ON TEZ.

NA IGLAKI--------- Szkoda, że nie napisano, czy działkę przejął ktoś z rodziny, czy jest jej nowy właściciel, a może nie można było napisać. Z tego, co pamiętam, to właścicielka Zameczku zginęła w wypadku samochodowym i dom był pozostawiony na zniszczenie. Przynajmniej bezdomni nie będą robić tam speluny i nie będą rozbierać, co się da, bo już nie ma czego. Chyba że zaczną rozbierać iglaki obok, igła po igle.

Ooooo nie : (Cały czas miałam cichą nadzieję, że uda się go sprzedać komuś, kto go odnowi : (Ale tam już wszystko tak przeżarte było przez zaniedbanie, że chyba i tak nie było innego wyboru. Jednak łezka się w oku kręci. Może ktoś go odbuduje wg starego projektu? :D Ale pewnie znowu postawią jakiś zwykły dom albo" piękne cudo" nowoczesne - betonowo-szlaną bryłę bez wyrazu. Szkoda.

Może dla Ukraińców coś wybudują?!

Komornik za dużo chciał.

i po" hacjendzie"...

Sasiedzi wreszcie beda mieli spokuj tam nocowaLI BEZDOMNI I STRACH BYL TAMTETY PRZECHODZIC-A WLASCICIELE?NO COZ -BEZ KOMENTARZA!!

Dlaczego go zburzyli, nikt go nie chciał?o co chodzi

Teraz będzie pałacyk i latarenka.

Hmmm... Zawsze gdy tamtędy spacerowałam patrzyłam na ten" zameczek". Jak ktoś to już napisał przykuwał uwagę. Nie był super piękny, ale miał coś w sobie pomimo przesadzonymi krużgankami i wieżyczkami. Wiele lat temu też uważałam ten obiekt za dziwadło architektoniczne ale z biegiem czasu nawet go polubiłam. On jakby tam pasował, zaczął wzbudzać pewną sympatię no i ulica jemu zawdzięcza nazwę. Potem było aż przykro patrzeć jak popadał w ruinę. Przed nowym właścicielem nie lada wyzwanie bo każdy będzie spoglądał i porównywał co też powstanie na miejscu słynnego ZAMECZKA :)

Każdy ma wizję.Właściciel tak to Sobie wymarzył.A cz był to kicz?Dla Niego to było cudo.

O mój Boże jaka szkoda, że nikt nie chciał tego obiektu odremontować.

Szkoda że nikt nie pokusił się o restauracje tego obiektu.Nazwa ulicy wzięła się od tego budynku.Chodziłam tam na spacer za jego świetności i upadku.Szkoda, że coś się skończyło.A co tam teraz powstanie.?Jeszcze jeden stary krajobraz Świnoujścia zniknął.A właścicielka, S.P.co na to?A co dzieci?A co mąż?Chyba bez odpowiedzi pozostaną te pytania.

Czy miasto uwlaszczyło własność?