Czesiu, kwiatów nie składałeś, zniczy nie paliłeś jak zwykle w przywódctwie i rozmowy.

Mysle, ze czesc opiniodawcow powinna sprobowac SYBIRU, jest szansa na ukrainu a tam juz niedaleko. DZIEN PAMIECI DLA TYCH KTORZY PRZEZYLI, CHWALA I WIECZNA PAMIEC TYM CO TAM ZOSTALI

do 80.245.189. i 88.156.235. Czyli waszym zdaniem analogicznie - jak sie sklada kwiaty pod pomnikiem nieznanego zolnierza to powinno sie byc nieznanym poleglym zolnierzem? Zbowidowcy sie inaczej, , mnozyli'' - to zupelnie inna bajka.

Banda Stalinowask a obecnie Putinowska robili z ludzmi co chcieli. Miejmy nadzieje, ze Ukraina - Ukraincy pokaza Putinowi gdzie ich miejsce.Najpierw Ukraina w UE a pozniej w NATO. W koncu odgrodzimy sie glebokim rowem i wysokim murem od bolszewickiej bandy. ... raz na zawsze...dzicz sowiecka

Władzy brak w tym mieście

Rosja to nieludzka ziemia.Kraj despotów, dewiantów, żarłocznych i nigdy nienasyconych satrapów.

Coraz wiecej jest tych tzw sybiraków...i młodszych...ciekawe.tak kiedyś mnożyli sie zbowidowcy.

Coś młodzi są Sybiracy z tego zdjęcia- czy to nie tak jak kiedyś ze ZBOWiD-em ??- Im dalej od wojny -tym młodsi Zbowidowcy ??!!

Ruda z towarzyszami w tym czasie skladala kwiaty pod pomnikiem 25 lat prl kolo urzedu morskiego.

A gdzie byli Nacjonaliści?? Jak zwykle uznają się za wielkich patriotów, a chodzą na wygodne im święta!

naród ma ich w nosie, co pokazuje frekwencja:) taki to naród - paljaki

Nasza POKUTA. Po podpisaniu Pokoju Ryskiego w 1921 r. w granicach ZSRR znalazło się ok. 1, 2 mln Polaków. Represje objęły wszystkich Polaków bez względu na przynależność klasowo-społeczną: działaczy komunistycznych, jak i zwykłych obywateli, robotników i przede wszystkim chłopów. Skazanych na śmierć rozstrzeliwano, najczęściej strzałem w tył głowy. Zwłoki wywożono do okolicznych lasów, wrzucano do głębokich dołów i zasypywano. Masowe egzekucje odbywały się w Bykowni pod Kijowemi, Kuropatach pod Mińskiem, Moskwie-Butowo, w Lewaszowie pod Petersburgiem, Smoleńsku, Charkowie, Winnicy i w innych miejscach. Masowo deportowani Polacy trafiali do Kazachstanu, na Syberię, w rejony Charkowa i Dniepropietrowska. W najgorszym okresie od sierpnia 1937 r. do listopada 1938 r. w ramach „operacji polskiej” zamordowanych zostało ok. 111 tys. Polaków, czyli ponad pięć razy więcej niż w Katyniu. Ponad 100 tys. ludzi zostało wywiezionych w głąb ZSRR, głównie do Kazachstanu i na Syberię.

Kolejne fale represji przypadły po upadku Powstania Kościuszkowskiego, które miało miejsce w 1794 roku. Było to pierwsze polskie powstanie narodowe przeciwko Rosji i płatnym zdrajcom posłusznym Rosji – „Targowicy”. Pomimo zdecydowanej przewagi liczebnej i jakości uzbrojenia strony rosyjskiej powstańcy pod wodzą Tadeusza Kościuszki zdołali wygrać kilka bitew, ale ostatecznie, po wzięciu naczelnika do niewoli, skapitulowali pod Radoszycami. Powstanie wywołało represje Rosjan w stosunku do ludności cywilnej np. dokonano rzezi mieszkańców prawobrzeżnej Warszawy. Członków powstania wcielano do armii rosyjskiej bądź deportowano w głąb Rosji.

Pierwsza masowa faza deportacji Polaków na Sybir miała miejsce po upadku Konfederacji Barskiej (1768 – 1772). Był to zbrojny związek szlachty utworzony w obronie wiary katolickiej i niepodległości Rzeczpospolitej, skierowany przeciw Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu i popierającym go wojskom rosyjskim. Konfederaci nie zdołali przeciwstawić się armii rosyjskiej, mimo początkowych sukcesów przegrali ostatecznie ze znacznie liczniejszym wrogiem, a represje objęły wszystkich konfederatów, odebrano im majątki i kilkanaście tysięcy ludzi zesłano na Sybir.

Pierwszymi Polakami, którzy nazwani zostali „Sybirakami” byli czterej senatorowie I Rzeczpospolitej: Kajetan Sołtyk (krakowski biskup), Józef Załuski (biskup kijowski), Wacław Rzewuski (hetman polny koronny) i jego syn Seweryn Rzewuski (starosta doliński). Byli to przywódcy patriotycznej opozycji podczas obrad Sejmu w Warszawie (5 X 1767 – 1 III 1768). Nawoływali oni do nie uznania wojsk rosyjskich jako sojuszniczych. Za niemym przyzwoleniem Stanisława Augusta zostali przez wojska rosyjskie wywiezieni w głąb Rosji i tam internowani. Pomimo tego, iż nie zostali zesłali na tereny szeroko rozumianego Sybiru (a „jedynie do Kaługi”), to zostali oni nazwali pierwszymi „Sybirakami”, ponieważ od tego momentu władze rosyjskie będą szeroko praktykować te okrutne działania w stosunku do buntujących się Polaków. Była to pierwsza wywózka pod przymusem obywateli Rzeczpospolitej na wschód.

Nie była to pierwsza wywózka Polaków na Syberię. Pierwsze wywózki zaczęły się jeszcze w czasach gdy Rzeczpospolita Obojga Narodów nie była już w stanie się temu gwałtowi przeciwstawić. Potem były wywózki po insurekcji kościuszkowskiej i każdym powstaniu.

I KTO TU BYL LEPSZY?:RUSEK CZY NIEMIEC??!!

Jesteś skończonym debilem IP.92.42.116

Każdy żyje swoją krzywdą.

Rosjanie wywalili polskich kolonizatorów z terenów Białorusi i Ukrainy. Część pozostałych na tych ziemiach Polaków budowała potem bramy powitalne dla nadciągających Niemców. Polecam obejrzeć zdjęcia. Nieco naprawią optykę.

A gdzie patriotyczni" inaczej" narodowcy ze Świnoujścia?

Ale mało ludzi... Szkoły powinny przyjść...