Po przybyciu na miejsce okazało się że po zapadniętej płycie został tylko świeżo usypany piach. Pracownicy Żeglugi Świnoujskiej błyskawicznie naprawili zapadnięty chodnik.
- Żegluga Świnoujska naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyła, nie sądziłem że w tak krótkim czasie poradzą sobie z zapadniętą płytą. Jak widać, dbają o bezpieczeństwo ludzi poruszających się chodnikiem przy wybrzeżu - mówi Czytelnik.
Dlaczego Żegluga jest lepsza od Pierdzistołków Centralnych Świnoujścia?
Takiwe dzióry, to są największymi pułapkami w czasie przemarszu procesji.
Nie pierwsze chińskie ostrzeżenie... jeszcze jedno, a później to już w pisu pójdzie zdecydowanie większy kawałek nabrzeża do wachy... i wtedy zacznie się szukać winnego zaistniałej sytuacji...
A kto zajmuje się ruchomą kostką na chodnikach w mieście? W wielu miejscach wgląda jak wypadnięte plomby w moich niezdrowych zębach.