Trudniejsze warunki atmosferyczne dla nikogo, o tej porze roku, nie powinny być zaskoczeniem. Zima na drogach wiąże się z charakterystycznymi dla tej pory roku kategoriami zagrożeń. Na drogach jest ślisko, wcześniej zapada zmrok, pada deszcz, śnieg, grad, jest mgła. Niewątpliwie wymuszają one zmianę sposobu poruszania się po drogach. Jadąc w takich warunkach, kierujący pojazdem obowiązany jest zachować szczególną ostrożność. W przeciwnym razie dochodzi do wypadków i kolizji.
Każdy z nas jest uczestnikiem ruchu drogowego, zmienia się tylko rola, w której występujemy - raz jako kierujący, innym razem jako pieszy. Od nas samych zależy czy będziemy bezpieczni na drodze.
Szczególnie w tym trudnym okresie powinni uważać piesi. Osoba niechroniona w zderzeniu z pojazdem zawsze jest na pozycji straconej, odnosi najpoważniejsze obrażenia. Naganne jest wbieganie na jezdnię, nagłe wtargnięcie tuż przed nadjeżdżający pojazd czy przechodzenie i przebieganie przy palącym się czerwonym świetle. Zachowania takie prowadzą do wielu niebezpiecznych sytuacji, a nawet tragedii. Piesi powinni pamiętać, że w zimowych warunkach pojazd potrzebuje dużo większej odległości, by zahamować.
Do wielu zdarzeń drogowych dochodzi wczesnym rankiem bądź wieczorem, kiedy widoczność jest znaczenie ograniczona. W takich warunkach piesi są szczególnie narażeni, co znajduje odzwierciedlenie w statystykach dotyczących wypadków. Policjanci przypominają o konieczności noszenia odblasków i odzieży z takimi elementami. Na nieoświetlonej drodze, kierowcy samochodów widzą przede wszystkim silne światła pojazdów nadjeżdżających z przeciwka i znaki poziome wymalowane na jezdni. Sylwetki pieszych i rowerzystów dostrzegają w ostatniej chwili, zazwyczaj w odległości 30 – 40 metrów. Przy złej pogodzie widoczność jeszcze bardziej się pogarsza. Jeśli jednak pieszy wyposażony jest w element odblaskowy odbijający światła samochodu, kierowca spostrzeże go już z odległości 130 – 150 metrów. To może uratować pieszemu życie.
Świnoujscy policjanci apelują do pieszych, aby zastosowali się do kilku poniższych rad, dzięki którym na pewno będą bezpieczni:
- korzystaj z wyznaczonych przejść dla pieszych - przed wejściem na jezdnię upewnij się czy możesz bezpiecznie przejść,
- nigdy nie przebiegaj przez jezdnię,
- nie wchodź nagle na jezdnię zza zaparkowanych pojazdów i innych przeszkód, jesteś mało widoczny,
- poza miastem idź poboczem po lewej stronie drogi,
- używaj elementów odblaskowych, w ten sposób poprawisz swoją widoczność, a tym samym bezpieczeństwo.
Kierowanie pojazdem w okresie zimowym wymaga właściwej tym warunkom techniki jazdy, skoncentrowania oraz zachowania szczególnej ostrożności. Bardzo istotnym elementem jest jazda z prędkością dostosowaną do aktualnie istniejących warunków i sytuacji na drodze, zapewniającą panowanie nad pojazdem. Apelujemy do wszystkich kierowców o ostrożność i dostosowanie prędkości do warunków pogodowych. Jadąc za innym pojazdem zwiększmy od niego odstęp, aby przy hamowaniu nie wjechać w jego tył. Pamiętajmy, że nowoczesne samochody wyposażone są w różne systemy, które mają za zadanie ustrzec nas przed wypadkami, jednak i one mogą zawieść, gdy nie będziemy przestrzegać podstawowych zasad ostrożności podczas jazdy na oblodzonej nawierzchni.
Apelujemy też do tych kierowców, którzy jeszcze nie wymienili opon na zimowe, aby zrobili to jak najszybciej. Dzięki takim oponom zwiększa się przyczepność naszego samochodu, skraca się też, w porównaniu z oponami letnimi, droga hamowania.
Bardzo ważne jest, byśmy mieli dobrą widoczność. Należy wymienić płyn do spryskiwaczy na taki, który nie zamarza przy niskich temperaturach. Używanie zimą płynu letniego może skutkować tym, że zamarznie on prawie natychmiast po spryskaniu szyby czołowej pojazdu, a kierujący straci całkowicie widoczność w ciągu kilku sekund. Przed rozpoczęciem jazdy koniecznie należy usunąć śnieg z samochodu, oczyścić szyby oraz reflektory. Oczywiście nie zapominajmy o konieczności włączenia świateł.
Kierowcy, którzy rażąco łamią obowiązujące przepisy, muszą się liczyć z wysokimi mandatami, a nawet z utratą prawa jazdy.
Pamiętajmy, że nadejście zimy to czas, gdy warunki na drogach mogą być bardzo zmienne. Zadbajmy zatem o bezpieczeństwo swoich bliskich, z którymi podróżujemy, ale pamiętajmy też o innych uczestnikach ruchu drogowego.
Oficer prasowy KMP w Świnoujściu
st. asp. Beata Olszewska
Instrukcja dla rowerzystów: zawsze hamuj tylnym hamulcem; nie wjeżdżaj na lód - pod żadnym pozorem, a już zwłaszcza na obłe formy lodowe, wtedy rower od razu się wywraca; przewiduj to, co zrobisz za chwilę, np.mocniej niż w porze bezśnieżnej zwolnij przed przecięciem ulicy, nawet gdy będziesz miał pierwszeństwo. Jedź na dętkach nieco miękkich, wtedy jest lepsza przyczepność. Korzystaj z prawa do jazdy po jezdni mimo że obok jest ścieżka rowerowa WTEDY, gdy ta ścieżka jest śliska, nieoczyszczona.
Srata, tata...!
Tu nie ma co apelować, tylko wziąć się za odśnieżanie.
bardzo dobre rady pani Beatko!
Powiedzmy sobie szczerze spadło troszeczkę śniegu a już służby odpowiedzialne za odśnieżanie sobie nie radzą to jakiś żart. Ale co chcemy aby miasto było odśnieżone jeżeli osoby odpowiedzialne nawet nie potrafią zadbać o odśnieżenie i zlikwidowanie lodowiska przy Urzędzie Miasta.
Policja ma ludzi za idiotów? Przecież każdy średnie ogarnięty człowiek, zdaje sobie sprawę, żeby uważać i być ostrożnym. Aż chyba takie matoły nie zdają prawojazdy, żeby im apelować o ostrożność.
Nie tylko do Swinoujscia, w Poznaniu tez pada snieg!!
Macie przykład w Nowym Jorku.Miało spaść rekordowa ilość śniegu więc zamknięto ruch uliczny w całym Nowym Jorku poza pojazdami uprzywilejowanymi.A śniegu spadło o wiele wiele mniej niż oczekiwano.Ale wg.mnie nie powinno się lekceważyć żadnych ostrzeżeń.Bo inaczej (czy w Ameryce czy w kanadzie czy w Polsce czy gdziekolwiek indziej) obudzimy się z ręką w nocniku i będzie bardzo źle.A co do naszego miasta to jest za mało sprzętu i ludzi (zapasy podobno są duże) a co do sprzętu to mam na myśli więcej pługów sypiących manganian i piasek zamiast tej taniej bublowatej soli i oprócz standardowej szufli rębak do śniegu(nie wiem jak się to dokładnie nazywa)Po prostu większa Automatyzacja i Mechanizacja i więcej ludzi (Za przynajmniej 2200zł) żeby można było lepiej, łatwiej i bezpiecznej oczyszczać ulice i chodniki miasta (Zarówno wyspy uznam jak i po stronie wyspy wolin).