O to by w trakcie tej wyjątkowej randki znaleźli tu nie tylko nastrój o to postarali się mistrzowie tutejszej kuchni.
Gdy zasiadali do stołu Joanna zdążyła nam się jeszcze zwierzyć, że nigdy wcześniej nie wygrała żadnego konkursu czy loterii. Tak jak obiecaliśmy – spokój walentynkowej parze zakłóciło tu jedynie kilka błysków flesza. Potem mogli już zanurzyć się niebiańskich smakach. Pytani o menu gospodarze nie chcieli zdradzić tajemniczych afrodyzjaków, wkomponowanych w wykwintne dania. Już jednak pierwsze lampki zacnego wina skłoniły naszych gości do wspomnień.
Zanim ich miłość na dobre rozpaliła swoje ognisko na wyspie, dojrzewała „ w drodze”. Decyzja o tym, że będą razem zapadła gdzieś pomiędzy Gdynią, Wrocławiem, Łodzią, a Gnieznem. Sami dokładnie już nie pamiętają gdzie. Najważniejsze jednak, że odnaleźli to, co w życiu najważniejsze. Mirek od lat wiedział, że pracę podejmie na wybrzeżu. A, że bez miłości żyć nie można, wkrótce także i Joasia znalazła się na wybrzeżu. I tak dziś pozostali w nastrojowym świetle świec… Reszta niech będzie milczeniem.
a ja kiedys znalam mirka i przez przypadek trafilam na to zdjecie, ciesze sie bardzo, ze jestes szczesliwy co widac na zalonczonym zdjeciu, jak milo zobaczyc kogos z przed lat, chyba juz ok 11! agnieszka
bardzo sie ciesze ze P. Joasia jest tu w Świnoujściu! Bardzo ją lubie :))) Mam szczescie ze moze mnie uczyc ale nie chodzi mi o szkołe :)
Nobody's perfect.
żałosna jesteś dziewczynko. nawet mi się nie che tego komentować, bo jestem zmęczona a po drugie jest to tak smutne że aż przykro i szkoda słów.ale jak mnie najdzie wena to napewno napiszę
i po co mam się podpisywać? po to, żeby później p. Asia się na mnie mściła? haha.. nie jestem na tyle głupi.
mój chłopak pani Asi na oczy nie widział.. a ja stwierdzam fakt.. i ja problemu nie mam.. tylko pani Asia, która jest wbrew pozorom bardzo nielubiana.. i to że się pouśmiecha to jeszcze nic nie znaczy.. i że niby ja mam brak kultury? a gdzie jej kultura jak żuje gumę podczas tłumaczenia lekcji?
musisz być strasznie zazdrosna siksą, która z pianą na ustach patrzy jak jej chłopak zachwyca się Panią Asią, albo chociaż wystarczy że ją lubi. A Ciebie wykręca z wściekłości i żeby dać upust tym beznadziejnym emocją próbujesz oczerniać Panią Asie na forum. Pewnie nawet masz pewną satysfakcję. niech Ci ulży. Albo jest druga opcja, jesetś facetem z tym że o lekko odmiennej orientacji i denerwuje Cię to że chłopak który Cię kręci też woli patrzeć na PAnię Asię a nie na Cibie. Smutne. Opcje są dwie bo nie wierzę że normalny zdrowy facet i to jeszcze w wieku licealnym-gdzie najbardziej szaleją hormony -miałby pretensje że Pani Asia nosi duże dekolty.
Mam pewną radę dla Ciebie. podpisz się a Pani Asia napewno pomyśli jak to zrobić żeby jeden beznadziejny człowiek mógł się dobrze poczuć. Jak będzie Cię widziała to będzie zakladała filcowy worek.
masz bardzo duży problem ze sobą zakompleksiony człowieczku z małym rozumkiem. jak ci coś nie pasuję to po prostu nie patrz.Twój system wartości jest chyba po ciężkich przejściach.Pierwsze zdanie bardzo mocno pokazuję jaki jesteś beznadziejny i prosty i do tego bez kultury. JAkbyś był tak, , głupi, , , jak ośmielasz się mówić o Pani Asi to byłbyś bogatym człowiekiem. To byłbyś na tyle mądry żeby nie pisaś takich bzdetów. szkoda mi Ciebie
taa.. chyba zazdroszczę p. Asi głupoty.. i jest atrakcyjna.. ale od uczennic wymagają, to niech chociaż nauczyciele dają przykład.. mam już dosyć patrzenia jak żuje gumę tłumacząc lekcję i jak wdzięczy się do każdego..
Asia jest bardzo atrakcyjna Kobieta, więc nie widzę powodów dla których miałaby chodzić w filcowym kaftaniku po szyję.w mundurki to ja bym ubrała obecną młodzież, która szkołę traktuje jak wybieg mody i to jest niesmaczne. A ty masz wyraznie jakiś kompleks. ehehehe. Pozdrwienia Asiu
Ty, " Gość z Piątku 16.02., 19:06" zazdrością po oczach raźisz ha ha ha, ciaaaaaaoo:)
dziwić się, że slini się za nią pół szkoły jak się wdzięczy do każdego chłopaka i nosi dekolty.. i do tego żuje gumę na lekcji.. pani Asi mundurek od p. G. na pewno się przyda..
P. JOASIU GRATULUJE WYGRANEJ, ZYCZYMY SAMYCH SUKCESOW ZYCIOWYCH,
do uczniów: uczyć się, pracować z Asią, śpiewać, tanczyć z pasja i mlodziencza enrgia a 5tki i 6 same do dziennika wlecą do Asi i Mirka: zawsze bedziecie dla mnie wzorem pary, znam Was chyba najdluzej ze Świnoujścian, podziwiam i zycze, zeby ta milosc wciaz rosla i dawala płody:P o Asi i Mirku: wiadomo, ze para ma klase, patrzec i sie uczyc!:) Z plynacej wina krainy ślę moc całusków. Madzia Kuczkowska/ex uczennica
a ja Jej nie lubię, kiedyś była normalną dziewczyną, była sobą...po czasie widać że jednak i na wyspie działa przysłowiowa" woda sodowa"...
Chciałam podziękować za przemiłą - wygraną - walentynkową kolację portalowi iswinoujscie i restauracji" Centrala". Pierwszą wygraną pamiętać będę długo i wspominać ciepło bo i organizatorzy spisali się na medal i atmosfera była iście walentynkowa :) Dziękuje za miłe słowa czytelnicy i małe P.S. dla chłopca 5-latka: pani od rytmiki ma w serduszku miejsce i dla męża i dla kochanych dzieciaków!! Buziak dla Ciebie!
piękne zdjęcie
wpis niżej jest mój, ale się nie podpisze bo nie chce sobie robić reklamy, ale myśle że Ty Asiu wiesz kim jestem. buziaki
hehe a ja nie miałam u niej 5.nie wiedzieć czemu, ale ja wiem że ona wie. ale z pełną odpowiedzialnością stwierdzam że jest po prostu wspaniała, chociaż czasem wredna. PS znam wielu takich co to się ciężko zdołowali informacją o posiadaniu przez Asie męża. hehe
a ja miałam u niej 5 ;) świetna nauczycielka.. i do tego ładna, bo o fakcie, że slini się za nią pół szkoły to chyba nie warto wspominać? ;)
no przystojny przystojny. Asia wspaniała, bardzo atrakcyjna kobieta wiec pasuja jak ulal.
moj synek 5 letni zmartwil sie troszke ze jego ulubiona pani od rytmiki ma meza.
Bardzo przystojny ten twój Mirek! Szczęściara!
a co z moja 4 na polrocze? :((((((((