Choć na początku tygodnia normalnie pracował, to w środę przeszedł operację.
Mimo to, dobry humor go nie opuszcza. Zdjęcie zagipsowanej nogi opublikował na Facebooku z dopiskiem "Akcja Ferie 2015 zakończona z przytupem".
Marszałek najbliższy tydzień spędzi w szpitalu, ale już zapowiada że potem od razu wróci do pracy.
2015-01-29, 15:42
Autor: Anna Łukaszek
Amatorka.
Tak samo rządzą jak jeżdżą niestety, narciarstwo to sport który trzeba uprawiać od dziecka, kupienie lansiarskiego sprzętu nie uczyni z lebiegi narciarza.
biedacy!wspolczuc, i pani A, kto nastepny?takie fajne ferie!!i pewnie nie tanie!!a tu wypadki!!zroweczka zycze !!
Na nartach najważniejsze jest dostosowanie kąta wzniosu stoku do umiejętności. Jeżeli tego się przestrzega to jest to sport bardzo bezpieczny, wiem coś o tym. Noga wyzdrowieje, gorzej jest gdy miednicę się łanie.
Szkoda że nie był to wypadek w Świnoujściu i nie przyjechałaby żadna karetka. Nic by się nie stało, prawda?
należy wierzyć, że lepiej rządzą niż jeżdżą na nartach ;)
a co niby robi? chyba wydaje rozkazy...gdyby kózka nie skakała bo by jej nie było stać to by nic się nie stało...
Teraz mógłby sie nazywać Olgierdem Glebowiczem :)
A ja bym mu nasłał komisję z Zu-su tak jak mi. I wszystko za nasze pieniądze (moje -twoje) niestety.
179 DO TEGO JEST PAPIER TOALETOWY. WASZ MINISTER ZDROWIA KRZYCZY LUDZIE BIEGUNKIE LECZYMY TYLKO I WYŁACZNIE POPIEREM TOALETOWYM JESZCZE PODAL FIRME.
Jest nasz piękny i uśmiechniety marszałek, kontuzja się przytrafiła, nie należy iść za modą/jazda na nartach/ spacery, tenis stołowy, gry planszowe i będzie zdrowie.
Jak można się cieszyć z czyjejś krzywdy.to zazdrość zżera buraków którzy dalej jak sankowa nie byli
łojeeejej jaka szkoda.
Bidulek nie przyjedzie z całą rodzinką na weekend w Interferie za free i jeszcze z balem...
Życzę mu zdrowia bo to jeden z nielicznych, mądrych polityków, na Ś-cie patrzy nie po partyjniacku, robi dużo dobrej roboty. Gdyby takich było więcej byłoby w Polsce całkiem nieźle.
Nie chce mi się komentowac tych niektórych komentarzy -powiem tak, nikomu nie życzę bólu. Nie ludzie chodzą po wypadkach, a wypadki po ludziach.Wszedzie mozna się nabawic kontuzji nie tylko na nartach chodz tam jest o wiele łatwiej.Sport to sport, każdy lubi co innego. Inny lubi relax Sama nie jezdziłam nigdy na nartach. ale chętnie bym spróbowała, tylko własnie boje sie tych kontuzji, bo tam jest łatwiej ich nabyć.I tyle w tym temacie.
OPLUWALIŚCIE PANIĄ AGATOWSKĄ , I CO PO WASZ BOCHUN TEŻ JEST ZATAPIALNY W PRZENOŚNI.
Byli w tym samym czasie w tym samym miejscu.
a czy nie ześrubowali go z jasiem fasolą?
Coś Alpy im nie służą. Lepiej by na tym wyszli, gdyby pojechali do Syrii na urlop.
Boże jak oni ciężko żyją z tych naszych podatków, teraz oczywiście płatne zwolnienie na długo!
O, co to, epidemia? Agatowska była pierwsza, choć - zaznaczę - nie z własnej winy, bo jakiś głupol w nią wjechał. Niestety, debile na lokalnych forach wyzłośliwiali się na niej mimo to.
Chyba byli w tym samym czasie, a może się nawet zderzyli, tylko zataili ?
dawaj teraz biodro..
glupi matol chcial sie pochwalic ze byl w Alpach a podejrzewam ze umiejetnosci zadne, ot nastepny z elity !!