- Tak wyglądają nasze parapety zewnętrzne w leningradzie, a wszystko to za sprawą gołębi. Niestety to bezmyślni ludzie przyczyniają się do tego karmiąc je tuż przed blokiem, nie pomagają prośby mieszkańców aby tego nie robili, jesteśmy bezradni- podsumowuje Czytelnik.
Kwestia dokarmiania czy też nie dokarmiania ptaków zimą, zawsze wywołuje wiele emocji. Jedni uważają, że jak najbardziej należy pomagać ptakom przetrwać w tym trudnym okresie, inni twierdzą, że to może im tylko zaszkodzić. A co Wy o tym sądzicie?
gołebie? a co powiecie na bez myślnosc ludzi starszych którym nie chce sie dupy wysunąc z domu i z okna karmia mewy wyrzucajac resztki jedzenia tak sie dzieje na Kosciuszki a potem sa zdziwieni ze maja w podzience obrobione balkony i okna
W naszym bloku przy ul.Wyspiańskiego też dokarmiają 3 razy dziennie chlebem gołębie i szczury, które się pokazują mają dobrą wyżerkę.Parapety ciągle zafajdane.
Łatwo powiedzieć szmatką i płynem, nie pomaga, szpachelką trzeba skrobać.
to samo na Konstytucji w punktowcu, te gołębie walą kupy jak krowa, ptactwo powinno samo znaleźć żarcie, jest go w przyrodzie dużo ale nie, staruszki z uporem maniaka walą co się da przez okno, może mają za dużo, koszmar.
Kundle również nie opuszczają. Chodniki w mieście pokrywa warstwa psiego gówna.
Co za problem, przykryć budynek siatką
To Mohery!! Nie potrafią zrozumieć, że nie robią dobrze dla ptaków. Nawet nie mają pojęcia czy karmić ptaki. Chleb to zabójstwo dla ptactwa, wystarczy trochę zasięgnąć wiedzy. ..ale czego tu po Moherach sie spodziewać. ..?
Szmata woda i do roboty, co za brud...
ale problem ? szmatka i plyn sluza do czyszczenia ? poproszę zatem o adres, moze jak co dzien bede3 wyprozniac się na Panskim parapecie to odejdzie ochota na podobne komentarze i jednak przekona się Pan Pani jak milo jest co dzień grzebać się w pelnej zarazkow kupie... rozumiem tez ze majac dzieci latem trzeba myc parapet co godzine żeby dziecko wygladajace przez okno nie zarazilo się jakims paskudztwem i to także należy przelknac dla dobra ptakow... jak nie było blokow ptactwo obsiadywalo drzewa i zylo, skonczcie ludzie proszę z dokarmianiem zasrancow na blokowiskach albo niech chętni do dokarmiania wezma się w garść, zakasza rękawy i niech myja te wszystkie parapety i balkony.
Gołebie są de best
Proponuje skontaktować się z jakimś hodowcą gołębi np z działek wziąć worek odchodów i wysypać pod drzwiami cały kopiec niespodzianki. I proponuje też kupienie i przyczepienie do parapetów sztucznych kruków u nas dają radę ale najlepiej jak paru sąsiadów tak zrobi
Zlikwidować parapety! Ptak robi jak każdy i z nas...
To wschodnia kultura im bardziej zasrane i bardziej śmierdzi, tym lepiej się on czują. Jeszcze gorzej jest, gdy jest to odnowiony budynek zabytkowy jak np. na Paderewskiego vis a vis Sądu ! Gdzie jest straż miejska, architekt miejski, ochrona środowiska miejska itd. To nie jest zjawisko z natury, tylko inspirowane przez człowieka, więc temu człowiekowi należy dać po łapach, albo przesiedlić za Ural.
Do niektórych betonów niestety nie odcierają prośby o zaprzestanie procederu, tak samo ujadające psy na balkonach.Jak zwrócisz uwagę to wtedy złośliwie jeszcze bardsziej dokuczają katolickie nasiona.
od 2ch lat zimy nie ma, a nawiedzeni zakochani w ptakach robią to cały czas, niewiedzą że robią im krzywdę. Trzeba sprowadzić dużo SROK na razie jest ich zbyt malo one zmniejszą populację gołębi dzikich gołębi.Sroka to taki ptak który żywi się innymi ptakami to myśliwi drapieżniki już niejedno miasto w ten sposób rozwiązało ten problem, zgłosić straży miejskiej że karmiący zaśmiecają teren, miasto, . Co oni na to.
WIECEJ NIECH DOKARMIAJA
Najpierw sami dokarmiali a teraz problem...
WSZYSTKO CO MOGA ZJESC PTAKI CZY INNE ZWIERZETA WARTO ZBIERAC DO REKLAMOWKI I WYNIESC NA TRAWNIK, RZUCIC W KRZEWY POD DRZEWO ITD.PTAKI SA BARDZO MADRE I OCZEKUJAC NA TO AZ STALY MIESZKANIEC COS IM RZUCI CZEKAJA NISZCZAC NAM PARAPETY.TAKIM KARMICIELEM JEST HANDLARZ SKLEPOWY PRZY NAB.WL.IV, SETKI GOLEBI NISZCZA NAM BALKONY I PARAPETY, A ON NIE REAGUJE NA PROSBY.POWINIEN PODEJSC NA TRAWNIKI PRZY MUZEUM I TAM KARMIC TE GOLEBIE NIKT NIE BRONI IM NIE WIDZI W TYM NIC ZLEGO, ALE DLACZEGO CI LUDZIE NIE PRZYJMUJA DO WIADOMOŚCI, ZE TE PTAKI SA ROZNOSICIELAMI WIELU BAKTERII!PRZECIEZ SYNOGARLICE MAJA TEZ PASOZYTY, A NIE KAZDY MYJE PARAPET W REKAWICY.JEDNA Z METOD JEST NAZBIERANIE ODCHODOW I ROZSYPANIE NA WYCIERACZKE UPIERDLIWYM SASIADOM, TO NAPRAWDE SKUTKUJE, PODOBNIE JAK Z PSIMI ODCHODAMI, KTORE WNOSIMY DO DOMOW POD BUTAMI!!
Gówno, gównem, ale ludzie nauczcie się chociaż odwracać zdjęcia, jak chcecie istnieć w internecie.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Ale problem, szmatka i plyn sluzy do czyszczenia.
karać za dokarmianie ptaków i tyle nie ma srogich zim i nie trzeba dokarmiać. ...
nie morze dotrzeć do naszego społeczeństwa żeby ogólnie nie karmili ptaków oni sobie poradzą natomiast skutki widać na zdjęciu i tak jest często taki widok
przy stalych opadach sniegu pomagac ale te debile zawsze wyrzucaja wszystko przez okna ja tez ale dodaje trutke na szczury
Znam ten ból, ale Ci dokarmiacze są niereformowalni, mało że odchody to jeszcze padaja na balkonach.