POGODA

Reklama


Wydarzenia

rzeczpospolita.pl • Piątek [25.01.2008, 07:33:51] • Polska

Nerwy w pracy mogą nawet zabić

Nerwy w pracy mogą nawet zabić

fot. rzeczpospolita.pl

Długotrwałe napięcie związane z obowiązkami zawodowymi rujnuje organizm i wzmaga ryzyko ataku serca - twierdzą brytyjscy naukowcy.

Wnioski, jakie płyną z długookresowych badań, które w ciągu 12 lat objęły ponad 10 tys. brytyjskich pracowników administracji publicznej, wskazują jednoznacznie, że stres jest przyczyną biologicznych zmian prowadzących do śmierci. Dotyczy to większej liczby przypadków, niż dotychczas sądzili naukowcy. Wyniki badań zostały opublikowane w magazynie "European Health Journal".

– To pierwsze badania na tak dużą skalę, które wskazują codzienny stres w pracy jako przyczynę chorób serca – powiedział agencji Reuters główny autor raportu Tarani Chandola, epidemiolog z University College London. – Jednym z problemów jest, że ludzie wątpią w to, iż długotrwały stres powoduje skutki biologiczne.

Ataki serca są najczęstszą przyczyną śmierci na wszystkich kontynentach. Chorobie sprzyjają postępujące złogi powodujące zwężenie i blokowanie naczyń krwionośnych, nadciśnienie oraz wiele innych czynników. Badacze określali poziom stresu w grupie pracowników administracji publicznej, biorąc pod uwagę zakres obowiązków oraz długość przerw w pracy. W ciągu 12 lat zespół naukowców przeprowadził siedem różnych badań.

Wynika z nich, że osoby, które pracują w nieustannym napięciu, o 68 proc. częściej są ofiarami zawału, niż ludzie niepoddawani stresowi. Co ciekawe, najczęściej są to ludzie przed 50. rokiem życia.

– Badania, które przeprowadziliśmy, wskazują, że ciągły stres jest naturalną przyczyną podwyższonego ryzyka ataku serca – powiedział Chandola. Do występowania chorób układu krążenia, oprócz stałego napięcia, przyczynia się też styl życia. Zestresowani pracownicy najczęściej objadają się niezdrową żywnością, palą papierosy, piją alkohol i unikają ćwiczeń fizycznych. To bardzo poważne czynniki ryzyka w chorobach serca i naczyń krwionośnych. Z raportu wynika, że wielu spośród zestresowanych pracowników miało niestabilny rytm serca i większy niż normalny poziom kortyzolu, hormonu wytwarzanego przez nadnercza, nazywanego hormonem stresu. Hormon ten przygotowuje organizm do reakcji na zagrożenie. Podobnie jak u ludzi stale zestresowanych w nadmiarze występuje on także u trenujących kulturystów.

– Zbyt duże stężenie tego hormonu we krwi niszczy naczynia krwionośne i serce – powiedział Chandola. – Jeśli człowiek jest stale zestresowany, organizm przystosowuje się i przestaje działać normalnie.

Źródło : Rzeczpospolita


komentarzy: 8, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-8 z 8

Gość • Niedziela [27.01.2008, 19:20:18] • [IP: 80.245.176.***]

A to już przestępstwo zwane mobbingiem...

Gość • Sobota [26.01.2008, 22:01:09] • [IP: 80.245.176.***]

A najlepiej robią Ci pracodawcy co siedzą nad głową pracownika i go strofują cały czas...to chore bo wiadomo, że taki pracownik już zaczyna sie mylić kiedy szef pojawia się na" horyzoncie"Bo ile można słuchać wytykania błędów, które wiadomo, że każdemu kto jest na przyuczeniu się przydarzają...To strszane bo się tworzy takie" koło"bez wyjścia i praca staje się koszmarem:(

Gość • Sobota [26.01.2008, 21:58:04] • [IP: 80.245.176.***]

Albo jak się nie podoba to do Biedronki to też ulubione powiedzonko:(

Gość • Sobota [26.01.2008, 09:19:02] • [IP: 80.245.176.***]

Organizm zestresowany przestaje działa normalnie-pamiętajcie o tym tzw.młode szefowe.Pamiętajcie, że czas bardzo szybko mija i wy ekspresowym tempie zostaniecie starymi pracownicami i na wasze mejsce przyjdzie młoda lepiej wykształcona - dopiero wtedy doznacie upokorzenia - bo deko wolniej już myślicie, że co taka zramolała jeszsze tu robi itd. Z całego serca wam tego życzę.

Gość • Piątek [25.01.2008, 17:56:36] • [IP: 80.245.176.***]

I ulubione wyświechtane powiedzonko naszych szefów:" Nikt tu nikogo na siłe nie trzyma" czyli jak sie nie dostosujesz to WON!!

Gość • Piątek [25.01.2008, 17:35:14] • [IP: 80.245.176.***]

To normalne!A mobbing...doprowadza do depresji:(

Gość • Piątek [25.01.2008, 17:16:20] • [IP: 80.245.176.***]

Jak są nerwy w pracy, to trzeba dać im upust najlepiej na żonie. J tak oto można doczekać długowieczności...Mówią że złego licho nie bierze..

Gość • Piątek [25.01.2008, 11:13:26] • [IP: 217.97.193.**]

NERWY W PRACY MOGA ZABIC, TEZ MI ODKRYCIE, WCZESNIEJ CZYTALEM ZE KLÓTNIE Z ZONĄ DZIALAJA JAK LEK NA DŁUGOWIECZNOŚĆ, CO ZA BZDURY

Oglądasz 1-8 z 8
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Świnoujście: 38-latek z powiatu kamieńskiego kradł logotypy samochodów w centrum miasta. Kilkanaście pojazdów pozbawionych emblematu. Policja zbiera kolejne zgłoszenia. Straty dotyczą głównie aut marek premium, a w niektórych modelach Mercedesa wyrwany emblemat był jednocześnie częścią czujnika jednego z systemów wspomagających. Policja zatrzymała 38-latka i wciąż przyjmuje zgłoszenia od właścicieli uszkodzonych pojazdów. Z samochodów znikały znaki rozpoznawcze takich marek jak Mercedes, Volkswagen, Ford, Toyota czy BMW. W autach wyższej klasy wartość takich elementów potrafi być wyjątkowo wysoka. Kradzieże odnotowano na kilku odcinkach centrum: przy ulicy Konstytucji 3 Maja, przy ulicy Wyspiańskiego oraz na osiedlu Platan. Do funkcjonariuszy zgłosiło się już kilkanaście osób, choć liczba poszkodowanych może być większa. Sprawca został namierzony i zatrzymany. 38-letni mieszkaniec powiatu kamieńskiego trafił do policyjnego aresztu ■ Stowarzyszenie Importerów i Dystrybutorów Pirotechniki apeluje do władz Świnoujścia o uwzględnienie w konsultacjach głosów branży: – Zwracając się do Prezydent Miasta Świnoujścia liczymy, że głos branży reprezentowanej przez największych polskich importerów oraz dystrybutorów wyrobów pirotechnicznych, pozwoli na wypracowanie kompromisowych rozwiązań. Zdecydowanie sprzeciwiamy się planom wprowadzenia ograniczeń lub zakazów użycia fajerwerków przez niektóre z władz samorządowych – informuje Stowarzyszenie ■ Na rok 2026 została wyznaczona apteka „Centrum Zdrowia – 24H”, prowadzona w Świnoujściu przy ul. Grunwaldzkiej 21, do pełnienia dyżurów w godzinach od 21:00 do 23:00, codziennie w okresie od 1 stycznia do 31 grudnia 2026 roku ■