Lawinowo rosną też przeładunki kontenerów. Do Szczecina i Świnoujścia dotarło ich o 30 procent więcej niż w roku ubiegłym. Kontenery są składowane w wielu wolnych miejscach w porcie, często do tego nieprzystosowanych.
- Nigdy wcześniej do naszego kraju nie przywożono tyle węgla, co teraz - mówi Janusz Catewicz, prezes Zarządu Morskich Portów Szczecina i Świnoujścia. - W tym roku do Polski przypłyną prawie 2 miliony ton węgla. Tendencja odwróciła się w czerwcu ubiegłego roku.
W sumie porty w Szczecinie i Świnoujściu przeładowały ponad 4 mln ton węgla. Przeładunki węgla i rudy spadają, ponieważ polskie huty biorą surowce z Ukrainy. - W tym roku, Świnoujście przeładuje więcej węgla w imporcie, aniżeli w eksporcie - mówi Catewicz.
Prezes Zarządu Morskich Portów Szczecina i Świnoujścia zaznacza, że co roku odnotowuje się wzrost przeładunków kontenerów. Na nabrzeżach obsługiwanych przez Drobnicę Port są one układane w każdym wolnym miejscu.
Zarząd Morskich Portów Szczecina i Świnoujścia planuje przerobienie Nabrzeża Hutników w Świnoujściu na dużą bazę kontenerową, aby zwiększyć moce przeładunkowe. Mimo, iż w sumie przeładunki w portach Szczecina i Świnoujścia spadły, to wyniki finansowe Zarządu Portu są dobre.
Niech strajkują, a prezesi biorą kase w naszych kopalniach, to węgiel będzie płynoł do nas.