Następną atrakcją była poezja pani Marianny Kargul – poetki z Międzyzdrojów, która uświetniła wieczór czytając swoje wiersze.
fot. Organizator
W Miejskim Domu Kultury w Przytorze już graliśmy. Od godziny 17.00 w piątek można było kupić książkę na kiermaszu, a także posłuchać występów muzyków czy wspaniałej poezji. Na początek wystąpił młody pianista Oskar Żurek, a tuż po nim młodzieżowy zespół z Przytoru „ABSTRAKT 2” wraz z zespołem śpiewaczym „MALWY”.
Następną atrakcją była poezja pani Marianny Kargul – poetki z Międzyzdrojów, która uświetniła wieczór czytając swoje wiersze.
fot. Organizator
Również syn pani Marianny, pan Tomasz udostępnił w Domu Kultury wystawę swoich zdjęć.
fot. Organizator
Po dawce poezji, przyszedł czas na małą licytację – strażaczka z OSP Przytór poprowadziła licytację w której została sprzedana piękna koszulka dziecięca, nawiązująca do strażaków, a także przepiękne ozdoby i upominki.
fot. Organizator
Pod koniec wieczoru można było słyszeć również wspaniały zespół „KEJA” który umilił czas mieszkańcom Przytoru, śpiewając najbardziej znane i lubiane szanty.
PZ
W niejednej miejscowości wspomina się czasy PRL, może nie tak bogato i jasno ale życzliwie i w soboty był naprawdę czas dla rodziny popołudnia i niedziele wolne, a teraz zapier... w pracy i młodych większość za granicą.
Kiedyś była restauracja u Waldka.Często tam się przebywało.Niby świat idzie z postępem, a Przytór się cofa.Ma Gość rację.Zadupie.To już Łunowo jest bliżej świata, można powiedzieć w centrum widoku na Rondo, ale oglądanie tirów to nie rozrywka, ale coś.
Jesli chcesz zrobic krzywde swojej latorosli to zamieszkaj z rodzina na tej wiosce Przytor.Jak mozna mieszkac w takiej ciemnej dziurze w ktorej nawet nie mozna pojsc soebie na kawe do restaurana.Gdzie jakies dodatkowe zajecia dla dzieci szkolnej, korepetycje, sport, kukltura/zaraz w Swinoujsciu bedzie kino prawdziwe/.To tylko takie przyklady dla mlodziezy szkolnej.Teraz dla Was przewidujacy rodzice.Zalatwienie spraw urzedowych graniczy ze spedzaniem w skali roku paru dni oczekiwania na prom.Zenada jak mozna wybrac takie chore miejsce.Nic tam nie ma i jeszcze brzydkie.Gratulacje madrale.
Nie narzekajmy.Jesteśmy w Internecie, wiele mieszkańców Nas ogląda.Starali się.
Kierowniczka -do lamusa.
Inicjatywa była, A jak wyszło każdy widział.
Prowincjonalnie wyszło.
Wioska żyje emerytami.Widać to wyrażnie na zdjęciach.P.Wójcik, Malwy, Zespół z Warszowa.Młodsze pokolenie trochę zabłysło, ale to pryszcz.
Kiedyś to była działalność Domu Kultury w Przytorze, za Sprawą S.P.pani Mikulskiej.W sezonie letnim, co dzień były organizowane potańcówki, Grała orkiestra złożona z marynarzy [m.in.z Koloszewski, Mikulski, Solistka Czuk, Patecka), to były czasy.Sylwestry, Andrzejki, Ostatki.Życie tętniło.a teraz?Sama starzyzna.Gdzie ta tutejsza młodzież?
Młodzież się popisała.Ale starsze pokolenie dało plamę.Zespoły śpiewacze, to żenada.
A, jak Malwy zapieją, to od razu kartofle w piwnicy gniją.
Przecież ten Dom Kultury, to zaścianek.
Ładnie, jak na prowincję.Owszem, żyje ale tylko przy jakiejś okazji.A tak, to prawda, psy d---mi szczekają.
fajnie, nastrojowo, kameralnie ale z klasa i super!!dobrze ze w tym przytorze mamy taki dom kultury-bo jakby nie- to by tylko bylo slychac szczekanie psow !! a tak ciagle cos sie dzieje i wioska, dzielnica zyje!!