„Czy to jest normalne ze dziś w Nowy Rok petardy za moim oknem na ul Rybaki wystrzelają co sekundę jak w sylwestra o 00:00 ???? Nie da się normalnie funkcjonować, nie wspomnę już o przerażonych zwierzętach ..czy policji w tym mieście w ogóle nie ma??!!!!!! Strach wyjść z domu !!!”

Ten email to przyczynek do dyskusji. Jak pogodzić radosne emocje, młodych przeważnie ludzi z potrzebą spokoju i wypoczynku starszych i tych, którzy po prostu życzą sobie spokoju.

Otrzymaliśmy również skargi od mieszkańców, którzy uważają, że Policja i Straż Miejska nie radzą sobie po prostu z egzekwowaniem przepisów. „Dlaczego nikt nie pilnuje przestrzegania zarządzenia Wojewody Zachodniopomorskiego”- pisze czytelnik.

Można dyskutować ale najpierw warto też dokładnie czytać. Oto cytat ze wspomnianego zarządzenie wojewody:
„(…) Celem zapewnienia spokoju i bezpieczeństwa publicznego oraz ochrony życia i zdrowia, wprowadza się zakaz używania wyrobów pirotechnicznych w miejscach publicznych na terenie województwa zachodniopomorskiego.

Zakaz o którym mowa w par.1 obowiązuje od dnia 18 grudnia 2014 roku do dnia 4 stycznia 2015 roku z wyjątkiem 31 grudnia 2014 i 1 stycznia 2015 roku.”

Z punktu widzenia obowiązującego w naszym regionie prawa, trudno się zatem przyczepić do strzelania fajerwerków także w pierwszy dzień Nowego Roku. Od piątku jednak Policja i służby porządkowe powinny już reagować na zgłoszenia w tej sprawie. A złapani na gorącym uczynku muszą liczyć się z karą grzywny nakładanej zgodnie z zapisami obowiązującego Kodeksu Wykroczeń.