- Lek uspokajający dostałam od weterynarza, poinformował mnie jak należy go używać. Mewa traci po nim orientacje na około 30 minut. Byłam umówiona z weterynarzem, że gdy ktoś złapie zaplątaną mewę to mogę liczyć na darmową pomoc weterynaryjną. Pomoc taka była potrzebna, ze względu na to że mewa miała wbity haczyk w dziób, oraz związane nóżki żyłką. Ptak z haczykiem w dziobie cierpiał przez miesiąc. Widziałam jak ta mewa pojawiała się dwa razy dziennie na daszku klatki schodowej. Wykonałam około 20 razy różnych połączeń telefonicznych do instytucji państwowych od urzędu miasta, straż miejską po policję. Zobaczyłam wtedy bezsilność. Raz byli strażacy ale mewa uciekła. Weterynarz twierdził że można złapać tę mewę, niestety, nikt jej nie złapał - mówi Pani Róża.
Frau Rosa sama się nakręca, tylko kogo interesuje jej pokręcona historia?
Czy te oczy mogą kłamać...?
No ręce opadają!!Co za swarliwa baba!Wszystkie te kociary i inne opiekunki zwierząt i maja zryte berety!Napsują krwi normalnym mieszkańcom.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Po co wsadzac kij do mrowiska...
Mam w d...e tego latającgo mordercę gołębi a pani Róża niech przestanie zwracać zadek i da sobie na uspokojenie jeżeli nie ma poważniejszych spraw. Żenada.
MEWA-RÓŻA-SM
Dziękuję Pani Różo ! Choć ptak nie został uratowany ale Pani starała się pomóc. Te wszystkie krytyczne komentarze świadczą, że coś się dzieje z ludźmi złego. Ludzie pomóc trzeba każdemu! Każdemu! Wam też jak będziecię potrzebowali pomocy...choć nie wiem czy na nią zasługujecie!
Afera w sam raz dla Macierwewicza. Żądam komisji !!
PRZESTAŃCIE JUŻ Z TĄ MEWĄ I JEJ PANIĄ RÓŻĄ. TO BYŁO NUDNE A TERAZ JEST WKUR...E.
Czytajcie dokładnie lek pani Róża dostała od weterynarza i dawkę taką jak jest pokazana. Jad jakim zioniecie nie pozwala wam już normalnie patrzeć i czytać. Pani Różo jest pani wspaniałym człowiekiem i zrobiła pani wszystko co w pani mocy by pomóc mewie. Ma pani wspaniałych sąsiadów którzy zamiast pomóc to opluwają panią z każdej strony, ale jest takie powiedzenie sprawiedliwość ich dosięgnie.
W Swinoujsciu nie ma innych problemów, ta sprawa to jakas komedia smieszna.ludzie wezcie sie za powazne problemy.Proponuje wybudowac Pensjonat pod Różą
Komedia z Komediantem.
Pani Róża niech sama sobie poda ten środek!!jakim prawem podawała wogóle ten środek i gdzie go zakupiła??!!
Na fotce jest 1/3 strzykawki. Co się stało z 2/3 środka uspakajającego?
leczcie się p. Roża, ta mewa i komendant.
No i Pani Róży komendant proces o zniesławienie wytoczy i wygra! Miał rację, że podjął kroki aby odsunąć ją od podtruwania mewy. Jaka namolna aferzystka. Pani Różo ja mam świadków. że Pani zadawala takie środki na daszek w karmie (chlebie). I co Pani na to ??
Są dzieci głodnych, zaniedbanych, może tym by się zając, a nie mewa Mniej będzie osranych okien
Niech ta pani Róża sobie poda ten środek uspokajający.Dla dobra ogółu.
Pani Różo - Pani wersja kupy się nie trzyma! Po co podawać środki uspakajające mewie, która ma żyłką zaplątane nogi? Złapać, odplątać i po temacie!
Pani Różo jak jej Straż Miejska nie pomogła to gdzie jest mewa?
Skonczcie juz. To robi sie niesmaczne. Pani Rozo, jezeli tak przejmuje sie Pani losem innych, proponuje wolontariat w schronisku dla ludzi/zwierzat, jak Pani woli. Nadmienie, ze nie znam komendanta, ale od paru dni mewa tematem nr 1. A przeciez sa inne rzeczy np. biedne glodne dzieci, chorzy, emeryci, ktorych na nic nie stac itp. Wszytkim, rowniez mewom, Szczesliwego Nowego Roku i Pani Rozy oraz Panu Komendantowi oraz SM w Swinoujsciu.
pani rozo czy nie ma pani innych problemow. nich sie pani zapisze do instytucji harytatywnach i pomaga ludziom na. hospicjum dla dzieci itp, a nie truije pani dupe jakims ptakiem wszystkiego dobrego w nowym roku niech sie pani zacznie leczyc na glowke
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Czyli komendant miał racje, że Pani Róża miała kontakt ze środkami uspakajającymi. Pani Róża kłamie. Takiego środka żaden weterynarz nie da nikomu nieuprawnionemu. A poza tym jak Pani Róża chciała dać ten środek mewie na dachu ze strzykawki :-). Dobre!!