Na pewno niejeden z nas uzna się dziś za szczęściarza wyruszając z siatką pełną frykasów przygotowanych na składkową zabawę u znajomych. I niejednemu serducho mocniej zabije także na placu pod muszlą koncertową gdy rozpocznie się głośne odliczanie ostatnich sekund do północy, a potem staniemy blisko ukochanej osoby. I nawet jeśli słowa życzeń utoną we wrzawie tłumu to i tak najważniejsza jest właśnie ta bliskość.
Z telefonem przy uchu, na skype’ie, w tanecznym szaleństwie czy po prostu – trzymając się za ręce… Nawet rozmarzeni przy romantycznej komedii przed ekranem TV… Każdy sposób jest dobry by w tym symbolicznym momencie nadejścia Nowego Roku naładować się pozytywną energią na przyszłość.
Tej energii Wam życzymy oraz wymarzonego Sylwestra. Postaramy się być tej nocy z Wami!
Najlepszy Sylwester na pokładzie promu Polonia!. Pływam od lat. Polecam wszystkim!.
Błędnie sformułowane zapytanie do wyszukiwarki. Zostały zwrócone adresy zawierające przynajmniej jeden z członów zapytania. Powinno się wpisać +Sylwester +2014 +Świnoujście. Nagle okaże się, że wyszukiwarka zwróci tylko 19 wyników. Z narzędzi też należy umieć korzystać, nawet z młotka czy z gugla.
Idę odpalić petardę. :)
Nie widzę niczego wartościowego i skłaniającego do świętowania w tym, że w umownym miejscu zmienia się numer danego periodu naszego życia. Jedyne, co widziałbym jako korzyść z 1 I to uświadomienie sobie, że czas mija i dokądś zmierzamy - że nasze życie musi mieć głębszy sens. Tak więc z okazji Nowego Roku mam bardziej nastrój do słuchania" Requiem" Mozarta lub Faurego albo symfonii Lutosławskiego względnie" Pasji wg.Łukasza" Pendereckiego, niż jakieś płochych piosenek podkasanych gwiazdek. W TVP dziś mówiono, iż od kilku już miesięcy były wykupiome miejsca w klasztorze benedyktynów pod Krakowem dla tych, którzy chcieli spędzić czas Sylwestra i Nowego Roku z dala od hałasu.
sylwester to przypomnienie ze kazdy z nas ma rok mniej do śmierci.
no to za tych co na morzu!!
W piwnicy ze znajomymi. Taniej, weselej i moze sąsiedzi dołączą. i 3 pietra wyzej dom :) a musze mam w doopie i ten syf co tam bedzie.
"na skype’ie" - właśnie gdzieś tam w Polsce, jakiś polonista popełnił seppuku.
wszędzie dobrze byle nie w alibi. 5 razy w tym roku byłam w tym 3 razy torebka wyczyszczona. mimo to szczęśliwego nowego roku wszystkim życzę.
Nie zapomnijmy o Tych co na morzu wypić kielicha przedniej whisky.
W pracy też można spędzić Sylwestra