Wchodził wtedy w skład komitetu strajkowego w Stoczni Szczecińskiej. W sierpniu 1980 r. stanął na czele strajku w stoczni szczecińskiej i w regionie, jako przewodniczący Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego. 30 sierpnia 1980 roku - dzień przed MKS w Gdańsku - podpisał porozumienie ze stroną rządową, reprezentowaną przez wicepremiera Kazimierza Barcikowskiego. Był liderem "S" na Pomorzu Zachodnim i toczył z Lechem Wałęsą walkę o przywództwo w związku. Internowany w stanie wojennym, znalazł się wśród siedmiu działaczy związku, których w 1982 r. aresztowano pod zarzutem działań "na szkodę państwa". Na wolność wyszedł w 1984 r., na mocy amnestii.
taki los czeka wszystkich ! świećPanie nad Jego duszą>
WIECZNY ODPOCZYNEK RACZ MU DAC PANIE, A SWIATLOSC WIEKUISTA NIECHAJ MU SWIECI, NIECH ODPOCZYWA W POKOJU WIECZNYM AMEN.
Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie, a światłość wiekuista niechaj mu świeci na wieki wieków amen.
szkoda Mariana Poświęcił dużo dla demokracji w Polsce, a poza tym - równy gość" był...
Spoczywał w spokoju ✝