Chodzi o to, że przed wjazdem na prom nasz dyspozytor ma zgłosić dyspozytorowi z promów, że wjeżdża karetka na sygnałach, a w dniu dzisiejszym, gdy udawaliśmy się na Warszów, to nie dość, że musieliśmy czekać, aż łaskawie pan promiarz załaduje pełny prom, to - mimo naszych kilkukrotnych interwencji, że liczy się czas - mieli to w d... - czytamy w liście od pracowników Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego. - Nas już to męczy. Kiedyś ktoś przez to umrze i będzie chryja. Bo nie zawsze my jedziemy na Warszów. Czasami to Międzyzdroje nas wspierają. Liczy się każda minuta, a nie czekanie.
Elżbieta Sochanowska, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie twierdzi, że dotąd nie miała sygnałów od pracowników o problemach z przeprawieniem się na drugi brzeg.
- Sprawdzimy tę informację - obiecuje.
O kłopotach ratowników poinformowaliśmy też magistrat. I oto, co odpowiedział nam rzecznik prezydenta:
- Z tego co wiem opisany problem nie dotyczy karetek podległych Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, których współdziałanie z dyspozytorami Żeglugi Świnoujskiej jest od wielu lat bardzo dobre - twierdzo Robert Karelus. - Niestety, występuje on w relacjach z jednym z prywatnych przewoźników świadczącym usługi dla placówek medycznych w regionie. Zdarzało się, że po dostarczeniu chorego do szpitala, wracając do bazy, włączał on sygnał i żądał wpuszczenia oraz natychmiastowego odbicia promu – rzekomo jadąc do .kolejnego pacjenta. O dziwo , wkrótce po zjeździe z promu karetka została zlokalizowana … pod sklepem Biedronka na Warszowie. Dyspozytor Żeglugi powinien być powiadomiony o tym, że na prom będzie wjeżdżała karetka z chorym ,wymagającym pilnej interwencji. Zostają wtedy wszczęte odpowiednie procedury, związane chociażby z pozostawieniem wolnego miejsca, brakiem konieczności wycofywania samochodów, natychmiastowym odbiciem promu. Oczywiście i bez powiadomienia, gdy załoga widzi, że karetka wiezie pacjenta, te procedury są podejmowane.
No tak ostatnio chyba 29 grudnia widziałem takie właśnie akcje karetka tuż przed odbiciem promu na Warszowie wjeżdża na sygnale na prom potem przy zjeździe trzymano nas na pokładzie żeby jak najszybciej wypuścić karetkę i co karetka zjeżdża już sygnału nie załącza to co chory już wyzdrowaił czy jak.
Niestety Byłem biernym uczestnikiem ostatniego wypadku tzn przejechania pana, , Wolfganga" wagonami. Po zgłoszeniu wypadku pierwsza przyjechała policja ok. 3 -5 min. potem karetka z Międzyzdroji (lub będąca na wyspie Wolin) ok 10-15 min. pan Sławek. R z tego portalu i dopiero karetka ze Świnoujścia.Panie Sławku może pan zorganizuje transport rannych i chorych ?
Powtarzam pytanie ilu byłych wojskowych pracuje na promach?Mają w d...ie mieszkańców jak wcześniej cały kraj.
To jest kwestia na którą wyspę pacjent jest wieziony, bo jak jest pacjent w wożony na Uznam, to szkoda fatygi (Chyba, że wiozą delikwenta w głąb wyspy na zachód, to okej) - lepiej Go do kanału wyp**ć, ale jak pacjent jest z stąd wywożony, to prom chociażby miał się zesrać, to nie ma bata, żeby z stąd Go jak najszybciej ewakuować.
Pytanie ?Ilu t* pracuje na promach?
W dupie wam się poprzewracało.Kiedyś to was będą wieźli na sygnale.Prom bierze karetkę i co...dobiera samochody. A czas ucieka. Ludzie to jak barany, szybko na prom bo ucieknie. Kiedyś to wam ucieknie ten cenny czas jak będą was wieźć..Pozdrowienia dla załogi pogotowia (zwykły człowiek).
Wystarczyło by granica państwa przebiegała środkiem kanału.Rozumiecie.Nie byłoby problemu.To jest tak jak Stalin w Moskwie czy w Jałcie.nakreślił ołówkiem granice.No dobrze, skoro już to nastąpiło to przyznacie, przez 70 lat nie potrafiliśmy połączyć mostem, tunelem dwóch brzegów.Uważam, że moje miasto powinno rozwijać sie po stronie Warszowa.
No, ja przez to umarłem, i jakoś mi się nic nie stało.
PRACOWNIZY ŻEGLUGI NIE MAJA OBOWIAZKU ANI PRAWA UMORALNIANIA I POUCZANIA LUDZI ORAZ UCZENIA ICH WYCHOWANIA !! Poje...o wam sie w glowach A Karetki niech nie kłamia o ich dyspozytor ma w du... informowanie Promowi zeby poczekali a pozniej pretensje do garbatego!!
A bywa i tak, że prom mimo informacji nie czeka na karetkę...
Prom to przedłużenie drogi promy Bieliki musza obowiązkowo szybko przeprawić samochód na sygnale na druga stronę kanału
I'm an Albatraoz!!
Nierby i obiboki po kilku latach w zawodzie mają gdzieś człowieka i jego życie, więc przynajmniej niech nie ściemniają że im szkoda dwóch minut na promie bo ktoś umrze. Ściemniacze jakich mało
Hmm, pojazd z sygnałami włączonymi - natychmiastowy wjazd i jak najszybsze wyruszenie promu - w międzyczasie potwierdzenie dla dyspozytora promu, ewentualnie zgłoszenie dyspozytora promu, czy zasadne było użycie sygnałów i wyciągnięcie konsekwencji. Pojazdy służb ratunkowych/porządkowych gwarantowany wjazd z pasa uprzywilejowanego nawet na pełny prom, tu oczywiście natychmiastowy start nie jest wymagany, byle tylko w możliwie najkrótszym czasie znalazły się w wymaganym rejonie. Wydawało mi się, na tych zasadach to działa.
jak ma umrzeć to i tak umrze, jak przetrzyma to przeżyje, gdyby wcześniej, gdyby szybciej -zwyczajne, odwieczne ludzkie gdybanie
NO TO POWODZENIA TERAZ KARETKI BEZ SYGNALU ZAWSZE NA BOK !! :)
Nie rozumiem o co tu chodzi. Ratownicy się śpieszą, ratują życie człowiekowi, przekazują go do" szpitala" w Świnoujściu i po kilku godzinach rodzina rozpacza z 'odejścia" bliskiego taki to mamy szpital w naszym mieście. Niech ktoś w końcu powie jaki wskaźnik umieralności występuje w tej niby placówce zdrowia.
Często stojąc autem w kolejce na prom, wjeżdżała karetka na sygnale a mimo to ja też się łapałem na ten sam prom i jeszcze wielu innych aż po samą klapę. Niestety ale to są fakty i kto pływą tą śmierdzącą tratwą ten wie. Ale najlepiej powiedzieć cyt '' z tego co wiem ''... . A g... pan wiesz.
Kiedyś wiozłem żone po wypadu do szpitala z prawie urwaną nogą, a promiarz kpił sobie że już nie wiedzą ludzie co wymyślać żeby na prom wjechać
Gość • Środa [31.12.2014, 01:42:11] • [IP: 95.129.226.***] Może wybudujecie tunel? Nie myśleliście o tym? - i karetka goni ok.7 km w stronę tunelu, póżniej ok 5 km przez Ognicę na Warszów :P
pływam codziennie do pracy i widziałem wiele razy jak karetka wjezdzanna prom i wszystko jest ok wiec co to za brednie
przypominam glabom swinoujskim ze prom nie moze odbic kiedy sie chce a tylko wtedy gdy przeprawa jest bezpieczna. Statki idace torem maja pierwszenstwo !!
Gość Środa [31.12.2014, 00:15:32) I tyle twojego.. Szczekasz jak widać ty prostaczku! Mam nadzieję że będziesz zawsze pierwszy w kolejce na następny prom, tego ci życzę w nowym roku.
Dobrze że napisali list otwarty, oczywiście że prom powinien bezwłocznie odbić bo wjezdzie karetki pogotowia a nie ładować na biegu samochody, czekać aż ktoś dobiegnie na prom itd... ale ale... miasto jest biedne jak szczur... przecież oni ledwo te promy utrzymują i jeśli by tak robiono to nie wydoliliby na rope żeby transportować tylko karatke... dlatego m in dlatego stałe połączenie wysp uznam i wolin jest bezapelacyjnie potrzebne... wstyd
tak, to niestety prawda. Nie raz karetka wjechala na sygnale a prom odbil dopiero po kilku minutach. a te kilka minut moga dla kogoś znaczyć życie albo śmierć. ...