Od lat wędkuję i nie toleruję kłusownictwa we wszelakiej postaci - pisze nasz Czytelnik. - Zgłosiłem to natychmiast na policję i obserwowałem dalej kłusowników z samochodu. Po około 20 minutach przyjechał radiowóz w okolice bosmanatu, kłusownicy zaś byli po przeciwnej stronie basenu. Radiowóz zawrócił i z prędkością patrolową pojechał w kierunku ulicy Jachtowej. Kłusownicy w tym czasie pochowali się za drzewa oraz stojący na keji zbiornik na paliwo. Nasi "wspaniali" policjanci nie raczyli nawet wysiąść z radiowozu. Powolutku przejechali ulicą jachtową i pojechali dalej a proceder "szarpania" rozpoczął się na nowo.
Jestem oburzony tą całą sytuacją – czytamy dalej w liście.- Brak reakcji ze strony policji według mnie jest niedopuszczalny. W imieniu swoim oraz świnoujskich wędkarzy proszę Waszą redakcje o nagłośnienie sprawy. Pamiętajmy ,że w okresie zimowym ryby gromadzą się w basenach portowych i przygotowują się do tarła. Jeżeli władze w dalszym ciągu nie będą reagować, to z roku na rok liczba ryb w naszych wodach będzie maleć. Bywam na Basenie Północnym praktycznie codziennie i dzień w dzień widzę te same osoby "szarpiące " ryby . Niestety po ostatniej sytuacji zaniechałem dzwonienia na policje ponieważ i tak nie ma to sensu.
Co na to policja i magistrat? Czekamy na odpowiedź.
Jak zwykle policja i magistrat na to nic bo jak widać boja się ze to małe miasto i później kłusownicy do tyłków im się dobiorą. Za taki kraj to ja serdecznie dziękuje... Ale skoro w Szczecinie dobrali się im do dupy to i w Świnoujściu dobierzemy się do kłusoli.
jak umeiraja z glodu to niech zjedza kormorany a do ryb sie odczepic
Do wszystkich co komentują na temat wedkarzy którzy łapią na szarpaka jak byście nie mieli na chleb i co dzieciom jeść dać to byście tez byli zmuszeni to robić więcej ryb kormorany zjedzą jak oni nalapia i nie pier, , , , , , olcie głupot a gość w samochodzie tez pewnie łapie jak codziennie tam jest
za klusoli rozstawiajacych sieci (okolice wyspy mielin przytor zalew, karsibor) tez sie wezmiemy!
powinno się chu..m wbijać kotwicę w plecy i ciągnąć samochodem po kilkadziesiąt metrów pojeb..e skur...y
Jak już wam zależy na tym, aby tam nie kłusowali to wystarczy jesienią, po sezonie żeglarskim postawić tam pławy, bojki, coś w tym rodzaju, w odległości około siedem metrów od brzegu. Między pławami wzdłuż nabrzeża rozciągnąć niezbyt gruba linkę stalową i dobrze to przymocować do nabrzeża na wypadek gdyby akwen zamarzł. Linka stalowa uniemożliwi wyciągnięcie zestawu drapaka na brzeg. Ale i tak szkoda tych ryb bo je te szkodniki kormorany zeżrą. Koszty zabezpieczenia będą dużo niższe niż interwencje Policji i spraw sądowych.
Nie chodzi o zabranianie, tylko o okaleczanie ryb.
To co dzieje się w Świnoujściu z kłusownictwem bo w okresie zakazu wogóle nie wolno łowic ryb a na szarpaka to zwykłe przestepstwo w związku z tym odpowiednie służby powinny karać, karać i jeszcze raz karać a nie pozwalać na taki proceder.
skoro nie kradnie tylko chce zarobic to co komu bronic
Głupoty piszesz. Sam na pewno nie łowisz i nie wiesz jak drażni taka nieuczciwa" konkurencja" pseudo wędkarzy. Nic mnie nie obchodzi co będą robić jak już ich wykończymy. Mówisz że będą kraść? A kto im każe? Przecież mogą iść do pracy tak jak większość społeczeństwa, ale wolą być zwykłymi nierobami. Ps. Nie rozpisuj się tak o podatkach bo chyba wiesz że ten kłusownik sprzedając ryby powinien uczciwie zapłacić podatek od zysku.
Pewnie, skoro tak, to dziki w mieście potraktujmy widłami, to jest to samo. Z głodu to można, albo na muzgotrzepa, lub chemię gospodarczą jak jeden z szarpiących.
to że nie kradnie tylko zarabia na jabolka to nie znaczy że może do woli kaleczyć (masakrować) ryby, niech sobie łapie ale uczciwie na grunt czy spławik jak każdy, a jeśli prezydent nakazał policji przymykać oko to znaczy zlamał prawo i należy poinformować prokuratora.
Przynajmniej jedna osoba rozumie.
lolodolo, napisałeś jedyny sensowny komentarz, jestem tego samego zdania. nie sztuka zabraniać, gonić, karać, trzeba mieć łeb na karku i przewidzieć konsekwencje idiotycznych przepisów. Trzeba czasem przymknąć oko i policja tak właśnie zrobiła. Dla tych którzy nie zrozumieli - nie będzie łowił ryb, to będzie kradł. Tego chcecie?
189*** powołanie społecznej straży rybackiej to jest swietny pomysł, taki strażnik powinien mieć niebieski beret i opaske z napisem ORMO
Ja bym jemu zdarł skórę z pleców i wrzucił go do wody niech pływa tak jak te pokaleczone z uszkodzonym i powyrywanym ciałem ryby bydlaki.
Uczepoiliście się tych trzech osób co ciągle tam są jak to pisze WIELMOŻNY OBSERWATOR, który podaje się za wędkarza. Proponowałbym CI zainteresować się Kormoranami, które tłuką okonia tonami. OJ!! OJ!! OBSERWATORKU!!
Co robi ochrona środowiska w Urzędzie miasta nic chapie kasę i narzeka. Dać im zadanie niech rozwiążą problem.Powołać straż obywatelską, wziąć na etat 1 czy dwu członków i egzekwować prawo Panuje opinia wśród szarpiących że prezydent o wszystkim wie i każe policjantom przymykać na ten proceder oko jako mniejsze zło społeczne, jeśli tak jest tylko bić brawo.A na koniec wyobrazmy sobie rzecz u Niemiaszków że na wodach rządzą menele i pseudo wędkarze, w tydzień byłoby po problemie bo co jak co ale oni u siebie dbają o florę i faunę, przkład park Usedom.
System popaprańców chce ludzi zagłodzić, ale jak widać oni tak szybko się nie poddadzą. Można tylko podziwiać jak dzielnie walczą z reżimem wydzierając ofiarnie ryby kormoranom z dziobów. Osobiście uważam, że każda ryba złowiona przez człowieka, a nie przez tego szkodnika jest sukcesem. Nawet jak ten kłusownik nie zje tej ryby to ją sprzeda. Pieniądze wyda w sklepie i w ten sposób zapłaci podatek. Obrót rośnie podatki rosną, a kormoran to tylko zje i wys.a niszcząc przy okazji nadbrzeżną roślinność. Poza tym jak kłusownik ma kasę i jest najedzony to nie okrada waszych piwnic, garaży, albo nie żebra pod biedronką. Ma kasę na flaszkę, czy browara zarobioną uczciwą ciężką pracą.
Osobiście dwa razy dzwoniłem na policje i jaka reakcja? Najpierw radiowóz przez główna bramę wjechał zaznaczyć swoją obecność a gdy szarpakowcy zaczeli się ukrywać i uciekać patrol spokojnym spacerkowym tempem wyjechał i wjechał w ulice Jachtową gdzie zapalił boczne światłą i pojechał dalej bez zainteresowania a ja byłem tego świadkiem.
TO jest prawda, proceder zaczyna się już od początku października, to jest wstyd dla miasta przed turystami i wędkarzami z Polski. Na forach wędkarskich opisywany jest proceder basenu północnego, mulnika, ubotów, oraz kanalików za kościołem. To jest wstyd i skandal.
zebys baranku czytelniku widzial ile ryb (uduszonych lub martwych jak chcial tak zwał) rybacy wyrzucaja do wody BO SIE NIE OPLACA SPRZEDAC LUB JEST OKRES OCHRONNY... to bys sie rozchorowal TO CO" SZARPAKI ZLAPIA" to jest pikuś :)
Od 1 grudnia do 28 lutego na wszystkich basenach portowych jest ustanowiony obwód ochronny więc jakikolwiek połów ryb jest zabroniony. Gdzie zatem jest OIRM, co robi Policja i inne służby? Jak można tolerować jawne łamanie prawa w samym centrum miasta na oczach wszystkich? Zgodnie z prawem do końca lutego nie powinno być w Świnoujściu żadnego wędkarza! Tylko kto w tym mieście stoi na straży prawa?
Takiego bandytyzmu" wędkarskiego" jak w Świnoujściu nie ma chyba przy żadnym z jezior w całym kraju. Lumpy z całego miasta zamiast pracować sterczą na nabrzeżach z kijami i dziesiątkują rybostan. Zdrowe młode byczyska kłusują nocami zabronionym sprzętem. Służby powołane do ścigania tego dziadostwa są zupełnie niewydolne.
Krol skorpion tez lata tam na rybki.
Zawsze Mozecie isc na Smieszny targ rybny i okonka skrobanego za 13 złoty kupic
Do tych wszystkich komentarzy dodam jedynie że w Świnoujściu nie ma czegoś takiego jak policja. Policja to jest w miastach od 100.000 mieszkańców wzwyż, a i to nie zawsze.
Tu potrzebna jest pała i lac ile się da.Może coś pomoże.
Szanowni oburzeni zrzucający wszystko na policję czy też straż graniczną, w takim mieście jak Świnoujście jest Inspektorat Rybołówstwa, niech ci panowie ruszą d... i zaczną coś robić w asyście policji lub straży granicznej.
Szarpakowcy, przygotujcie się na krwawą rzeź.
Jak skup zlikwidować, jak gość sam do nich podjeżdża po ryby.
Przeciwnicy szarpania umówmy się, może razem coś zrobimy
jeszcze nikt nigdy nie dał rady wylapać czy zaszkodzić populacji ryby w zlewni rzeki Odra, próbując tego procederu wędką uzbrojoną w niewiadomo co.Jest to po prostu niewykonalne, choc by ustawic i dywizję wojaka !!. inna sprawą jest stawianie czy zastawienie połaci wodnej żakami czy innego rodzaju zestawami sieciowymi tym ustrojstwem to ludzie sa w stanie niezle zamieszac nie wspomne o zanieczyszczeniach wód!!
psy to nie koty: ryby ich nie rajcują...
lekarstwem na klusownictwo byloby powolanie w swinoujsciu Panstrwowej lub spolecznej strazy rybackiej... kilku chetnych juz jest
jak by nie skupowali ryb od kłusoli to nie byłoby tego problemu
A w nocy basen obstawiony siatkami
Policja ma to w d... wola ścigać małolta z 1 gr zioła a tam gdzie kradną mają to w 4 literach. gdzie jest straż rybacka gdzie są pracownicy UM od spraw rybactwa ? Oni są ale do brania kasy i siedzenia za biurkiem a nie do pracy w terenia. Gdzie są świeci ekolodzy co biją na alarm że morduje się karpia a tutaj wyciągniety z dna chakami sandacz cierpi bardziej. Zgdinei z prawem powinno to być ścigane z urzędu za maltretowanie zwierząt, bo nie ma to nic wspólnego z połowem sportowym ryb. Pytam sie gdzie Nasze darmozjady ze straży miejskiej ? Są i świętuja jedząc rybkę
94.254.193.** - Możemy zadziałać, a tych pazernych leszczy wpychać do wody.
Wiele osob boi się kłusowników. Kilkanaście lat temu zimą wejście do basenu zastawiano sieciami by łowić młode sandacze.ważne służby radziły, nie wiedziały jak zdjąć sieci kłusowników. Mijał dzień, potem drugi. Brak było pomysłu, bo służbowe łodzie już były na lądzie. I pewnego dnia stał się cud. Pan. Janek zwykły obywatel widząc niemoc służb, będąc w okolicy swoim jepem zaczepił linkę z kotwicą do haka holowniczego samochodu, rzucił kotwiczką w sieci i ciągu 5 minut wyciągnął sieć. Problem znikł na prawie tydzień. Pan Jan miał rozum i przysłowiowe jaja. Tego wymagamy przecież od służb a co otrzymujemy?
Do pomysłodawcy na wzór Wardęgi, byłoby nas więcej jak dwóch. Zapewniam
Wczoraj przechodzilem obok nich i powiedzialem ze to zwykle buractwo, mialem ochote lamac im wedki. Jezeli znajde druga chetna osobe to bede tak robil... Wezme przyklad z Wardegi i sprawe w swoje rece
Idioci którzy wyzywają gościa od konfidentów to chyba ci sami złodzieje co kradną ryby. Ciekaw jestem jak im ktoś coś ukradnie wyporzyczy sobie zoneczkę a cureczkę przeleci, a on poleci na policję to tez jest konfidentem i trzeba mu na kopać. Deblizim i niedouczenie totalne świadczy tylko z jakiego marginesu ci ludzi tak mowiacy sie wywodza.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
piszecie że Policja nic nie robi oni mają wystarczająco roboty...od takich rzeczy jest inspektor rybołówstwa, Urząd Morski, Dywizjon Straży Granicznej...a to wszystko w mieście mamy tylko że służby są źle kierowane i zadaniowane...to jest ochrona środowiska i to jest bardzo ważne...także do roboty służby
Co z tego, ze mamy nowe motorowki a nie potrafimy a raczej nie chcemy ukrocic ten proceder.Zniewala ta biernosc policji i sluzb do tego powolanych.
Niezły donosiciel, zapewne start trep
Radny menażer były oficer się boi kłusowników.Ciekawe jak był jeszcze w armii to tez się bał.Czerwoni tylko w gadce mocni.
Za małe kary
TRZEBA ZADZWONIĆ DO OFICERA DYŻURNEGO KOMENDY POLICJI W SZCZECINIE.
Wędkarstwo to forma sportu polegająca na równych szansach na wygraną.-Masz tu rybo przynętę ja mam żyłkę, hak i wędkę i teraz zobaczymy kto jest cwańszy...To co wyprawiają te qrwiesyny z kotwiczkami nie ma nic wspólnego z wędkarstwem.Kaleczą ryby które później zdychają. Większość z nich to zwykłe chlory co zarabiają w ten sposób na chlanie.A policja tradycyjnie ma to w dupie bo się boją wysiąść w nocy z patrolówki albo im się nie chce.
Tam jest okropnie, przestałam tam chodzić na spacery, maleńkie rybki skaczące po chodniku próbujące złapać oddech... ohyda, obrzydliwi, wulgarni ludzie, język rynsztokowy. chamskie reakcje na próby zwrócenia uwagi. Straszne, kompromitujące nasze miasto miejsce.
trzeba od czegoś zacząć. pierw basen polnocny, potem zalew, kanał itp. spokojnie dojdzie się i do tego, jest też coś takiego jak straż rybacka
Gość Piątek [26.12.2014, 22:58:42] [IP: 92.42.116.***] Jeżeli według Ciebie to było kablowanie to pozdrawiam :) inteligencją nie zaświeciłeś, ale jeżeli dla Ciebie to kablowanie dobrze, jak zareagujesz jeżeli ktoś Ci coś zrobi powiedzmy rozwali coś?" doniesiesz" więc zastanów się co piszesz:)
hahahahha" konfident"," skopalbym Ci tylek". ...wszyscy tacy" jp", wszyscy tacy" grozni". ..drogie duze dzieciaczki, dorosnjcie w koncu, znajdzicie sobie jakies ciekawe zajecie a przede wszystkim pzestancie sie dowartosciowywac udajac groznych przez inernet.wierzcie czy nie ale takimi tekstami pokazujecie tylko jacy na prawde jestescie slabi(to przykre) PS. trzymam kciuki za wasza psychiczna oraz metalna przemiane:)
moze nareszcie ktos zauwazy! powodzenia
co na policja a może wydział wewnętrzny??
To jest polskie pojmowanie moralności. Człowiek, który zgłasza popełnianie przestępstwa jest: 1/INTRUZEM bo przeszkadza policjantom w pełnieniu służby, 2/człowiekiem BEZ SERCA bo przestępca jest biedny, bez pracy, a na dodatek ma liczną gromadkę dzieci, 3/KONFIDENTEM bo to brzydko zgłaszać popełnianie przestępstwa. Natomiast przestępca/łobuz/zbir pozostaje BEZKARNY. Ludzie, otrząśnijcie się bo chyba wam się kompletnie we łbach miesza! Z takim myśleniem wkrótce będzie strach na ulicę wyjść!
a kurmama te szarpaki to juz 30 lat ico ludzie glodni co marina ma ich ganiac i facet w kanale sie znajdzie gliny powinni tam tez jezdzic
Jade zobaczyc czy stoja.
moze nareszcie ktos zauwazy! powodzenia
92.42.119.** co ty pier****sz jacy wędkarze? to z wędkowaniem nie ma nic wspólnego gościu. Przejdz sobie kiedys na basen polnocy i wdluz wybrzeza wladyslawa 4 i zobacz kto lowi a kto pajacuje z hakami na wedce
do: 80.245.191.*** Panie, łowić to można na robaka, na spławik itp. ale nie szarpiac wędką, na ktorej jest zawieszone kilka duzych haków ktore kalecza ryby. To mi przeszkadza.
Do wszystkich gości którzy" łowią ryby" na pólnocnym: do roboty patałachy a nie ryby wyławiacie 2zł/kg na skupie, splawik albo robak i jazda. To co robicie nie ma nic wspolnego z lowieniem." Wielcy mezczyzni". Zwykle cioty i eunuchy. A co do policji to racja, ledwo chce im sie przyjechac a co dopiero wysiadac i kontrolowac ludzi, ktorzy maja reklamowki pelne ryb pochowane za drzewami, porazka
Tępić ich!!
Na zalewie ile ginie w sieciach a wy sie czepiacie o cos takiego hahaha beznadziejny kraj.ja na ich miejscu bym ci do dupy tak nakopal konfidencie ze by cie matka niepoznala. j.p
Jak zwykle.Na pewno nie mają kart wędkarskich.Łowienie w miejscach nie dozwolonych powinno byc karane wysokimi mandatami.Może wtedy nauczyli by sie szanowac prawo.
Wędkarz to wędkarz a (szarpak to kłusownik bandyta).
Chciałbym palancie zobaczyc jak wygladasz wtedy bym ci powiedział czemu nie kłusujesz, ale podejrzewam ze jestes starym piernikiem ktory sie trawy trzyma, a tu trzeba troszke machac wedka, albo cie zgryzota zabija bo niemasz pojecia jak machac Dajcie ludzia praceto przestana to robic Sami zescie ich naprodukowali a teraz macie problem
62.69.203 TY SPOŁECZNIAKU PODP...ACZU! Wstydź sie kablowac i jeszcze przyznawać do tego.
co wam przeszkadza łowiący ryby człowiek nie każdy jest bogaty
Drogi czytelniku widzę, że zauważyłeś to samo co ja:) Lecz z przykrością muszę Cię poinformować, że nikt te ryby nie ochroni powód?? Prosty: Dzwoniłem TRZY razy na policje z tym tematem skończyło się tak 1.Odebrali, zapytali się co gdzie i jak, po wyjaśnieniu poifnormowali mnie o tym, że wyślą patrol 2. Nie odebrali 3. Po 50 minutach padło pytanie jacy" kłusownicy, osoby łowiące na szarpaka, że o niczym nie wiedzą" także powodzenia czytelniku jeżeli sobie chociaż Ty jeden dasz z tym radę, trzymam kciuki.
Kormorany i kłusownicy sieciowi to jest zagrożenie dla ryb. Policja niech ściga kłusowników a nie biednych wędkarzy.Nigdzie nie ma zakazów tylko we wsi Świnoujście.To jest wstyd tak pisać na wędkarzy zazdrośniku.
Pozostawiając na drugim planie temat KONFIDENCJI, pozostają do wyjaśnienia zasady zatrudnienie osób na wszystkich stanowiskach w OSiR Ś-cie a w szczególności na Basenie. Ja sam widziałem, że pracownicy zatrudnieni na tym obiekcie sami czasami kłusują bezkarnie, a jak im ktoś coś powie to gonią wszystkich. Dyrekcja basenu do wumiany
Wielka szkoda. Najpierw małe przestępstwa na które nikt nie reaguje, a potem. ...
gdzie niewolno to niewolno tam się łapać nie powinno ale to że to obniży zasoby rybne to jest w błędzie na zalewie w żaki jest łapane miliony sandacza niewymiarowego sprzedawanego pokątnie to co wyłowią na szarpaka to jest 0, 1% a kormoran czarny niszczy 15%populacji sandacza i z tym nic się nie robi a Niemcy jak zobaczą że do nich lecą stada kormoranów stosują strzały odstraszania
konfident kiego cię to interesuje niech sobie szarpią pajacyku na drucikach żal dupsko ściska
Autor artykułu ma racje, dowalić kary tym mordercom ryb.
to pilnuj bo na swieta ci zabraknie
Ameryki pan czytelnik nie odkrył.
prawie codziennie też tam jezdze rowerem, wiec widze że to nie są rybacy-wedkarze, tylko MENELE pijackie z wydm...