Dzieci zaśpiewały prezydentowi bożonarodzeniową piosenkę i wręczyły upominki, za które prezydent podziękował słodyczami.
fot. BIK UM Świnoujście
Dzieci z Miejskiego Żłobka przy ulicy Wyspiańskiego odwiedziły dziś Prezydenta Miasta Janusza Żmurkiewicza. - Byliśmy już w bibliotece, przedszkolu i innych ważnych miejscach - mówiły pani wychowawczynie. - A przed świętami postanowiliśmy przyjść do pana Prezydenta.
Dzieci zaśpiewały prezydentowi bożonarodzeniową piosenkę i wręczyły upominki, za które prezydent podziękował słodyczami.
fot. BIK UM Świnoujście
Wychowawczynie dodają, że odwiedzając różne instytucje, miejsca publiczne, dzieci uczą się, poznają swoje miasto.
fot. BIK UM Świnoujście
- Ani się obejrzymy, jak z tych maluszków wyrosną nasi następcy – powiedział Prezydent Janusz Żmurkiewicz.
BIK UM
A czyje miejsca zajmą bo jak na razie koleś kolesia pogania i ciągła roszada!
Białoruski Batka? Żałosne. Czy całowanie w rączkę było? Niech się młodzi uczą.
od razu mi na myśl przyszła ta anegdota o Stalinie: "W czasie jakiejś uroczystości państwowej, grupka dzieci miała podbiec do Stalina i innych dygnitarzy, zawiązać im czerwone chustki na szyi i poczęstować cukierkami. Jedna z dziewczynek potknęła się na schodku i upadła, ale szybko wstała i podeszła do Stalina, a wódz pogłaskał ją po główce. Wydarzenie to Rosjanie komentowali z podziwem: „Wielki jest tow. Stalin, pogłaskał dziecko, a mógł zabić".
Targać uwiązane dzieci przed budynek UM... no, trudno -takie życie. Czy dzieci wiedziały o co chodzi ?
Wśród tych maluchów jest Jasiu, mały Jasiu. Może za lat paręnaście będzie prezydentem? ??
SŁODZIAKI, SŁODZIAKI!
Nie ma nic wspanialszego i cudownego niz posiadanie dziecka, dzieci.Dla takiego malucha człowiek oddał by wszystko, zeby tylko był maluszek szczesliwy i zdrowy, zawsze z usmiecham na buzi :)
Korea Płn and Kim Dzong Un. .
Wszyscy lubimy P.Prezydenta. ...i cudowne maluszki. ...i my mieszkańcy za nasze rozwijające się pięknie miasto. WESOŁYCH ŚWIĄT dla WSZYSTKICH MIESZKAŃCÓW NASZEGO UROCZEGO ŚWINOUJŚCIA
Słodziaki :)
Słłłoooodziiiiaaaaakkkkiiiiiii :-)
a na drugiej fotce stoi Rudolf czerwonowłosy renifer
miłe
No to jasio teraz sypnie publicznym groszem dla miejskiego żlobka. Zresztą, te słodycze które jasio rozdał dzieciom też były kupione z pieniędzy mieszkańców miasta.
myślałem, że takie rzeczy to tylko w Korei Północnej :)
Synek! Nie daj się!