- O jej wyborze zdecydowało wieloletnie doświadczenie w pracy publicznej, w tym samorządzie, znajomość prawa administracyjnego i samorządowego , finansów publicznych- informuje Robert Karelus rzecznik prezydenta miasta.
Iwona Szkopińska ostatnio pełniła obowiązki naczelnika Wydziału Pozyskiwania Funduszy Zewnętrznych w Urzędzie Miasta Świnoujście. Dzięki przygotowanym pod jej kierownictwem wnioskom udało się pozyskać środki między innymi na remonty ulic Słowackiego,Hołdu Pruskiego, Monte Cassino i Wyszyńskiego.
Wcześniej była m.in. przez trzy kadencje Burmistrzem Miasta i Gminy Wieruszów, przez dwa lata pracowała jako Sekretarz Miasta Zduńska Wola. W latach od 2002 do 2010 roku była członkiem Zespołu Finansów Publicznych Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu. Przez 11 lat jako delegat Miasta Wieruszowa pracowała w Zarządzie Związku Miast Polskich. Najpierw jako członek, potem skarbnik związku, a od 2010 roku jako wiceprezes ZMP.
Iwona Szkopińska jest absolwentem Akademii Rolniczej we Wrocławiu, ukończyła też między innymi studia podyplomowe w zakresie finansów i bankowości oraz audytu i kontroli zarządczej.
Jako Sekretarz Miasta Świnoujście będzie odpowiedzialna za sprawy z zakresu:
1. koordynacji współpracy Prezydenta Miasta z Radą Miasta,
2. zapewnienia sprawnego funkcjonowania Urzędu,
3. zapewnienia sprawnej obsługi interesantów,
4. informatyki,
5. współpracy zagranicznej
6. funkcjonowania BIP,
7. obsługi biurowej i gospodarczej Urzędu,
8. koordynacji i organizacji wyborów, spisów i referendów.
Tekst: BIK UM Świnoujście
Podobno pracuje w Urzędzie Miasta od czerwca br. Widać - Ktoś Panią przywlókł a potem uznał, że jest the best. Tak, jakby w mieście nikogo takiego nie było. No ze Zduńskiej Woli nie było...
Wejrzenie miłe, ale ja bym głosował na taką bodaj Jolantę ds kontaktów z petentami w kwestii śmieci - najlepsza to urzędniczka w magistracie, taka młoda. Niewymuszona uprzejmość, cierpliwość, choć pewne pytania jej zadawane powtarzają się, a ludzie są różni, z różnymi humorami - a owa Jolanta niezmienna, niby godło na ścianie patrzące na Polaków od 1000 lat.