iswinoujscie.pl • Wtorek [16.12.2014, 08:22:25] • Świnoujście
Za tę „zabawę” podatnicy zapłacą kilkaset złotych

fot. Czytelnik
Tuż obok stawy galeriowej, w zaroślach leży od pewnego czasu drogowskaz turystyczny – pisze nasz Czytelnik - zapewne wyrwany "z korzeniami" przez ludzi umiejących chodzić, ale nie potrafiących myśleć. Ot, taka natura znudzonych i napakowanych adrenaliną chłopaków.
O drogowskazie poinformowaliśmy Urząd Miasta.
- Bardzo dziękujemy Czytelnikowi za ten sygnał o kolejnym akcie wandalizmu – mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta. - Problem już został zgłoszony odpowiednim służbom, które najprawdopodobniej będą musiały wykonać i zamontować nowy znak, a jest to już - niestety- wymierny koszt kilkuset złotych.

fot. Czytelnik

fot. Czytelnik
źródło: www.iswinoujscie.pl
U bez szyjnych śmieci oprócz mięśni nie ma nic, ani potencji ani mózgu, tam gdzie przechodzą pozostaje smród po anabolach i zniszczenie.
Podatnik nierychliwy ale sprawiedliwy. Ja juz zaczynam czuc wene i nakrecam sie, jak przed zima stulecia 1979 !! Zima wasza, wiosna nasza !!
Mylisz się [15:38:23]. W tym względzie Polska bardzo odbiega od standardów światowych. Mieszkałam kilkanaście lat w Niemczech i takiego wandalizmu jak tutaj - tam nie było.
Brakuje mi oficjalnego komentarza o treści: w USA, w Niemczech też posiadają wandali. Polska tak bardzo nie odbiega od standardów światowych.
Może sam się na chwilę wyrwał?
a może to dziewczyny sie nawaliły i wyrwały ?
niestawiac w ogole znaku i tez bedzie dobrze, albo zrobic z drewna i pymocowac do drzewa wysoko
No fakt ładnie tam nie jest może roboty na blokowiskach lepiej zostawić i wziąć się do roboty ze zniszczonymi miejscami!
Zgadzam się z [16.12.2014, 09:13:57] • [IP: 93.94.186.***] państwo też płaci za emerytury starych Ormowców i donosicieli
Podatnicy płacą za, wszystko, za wandali, za bezdomnnych, za błędy Urzednikow itp... i czego sie dziwicie !!Normalka.
Wiem, kto to zrobił: gang enerdowskich emerytów. Pozwać rząd niemiecki albo osobiscie Angelę o odszkodowanie!
Taaa. Nowy znak. Wymienią rurę i taki to będzie nowy znak za ''kilkaset '' złotych.
Panie Rzeczniku, ja bardzo bym chciał żeby problem nie był zgłaszany przez mieszkańców. Są odpowiednie służby, wydziały, które zajmują się takimi sprawami. Czy trudnym jest zorganizowanie tak pracy? Newsy o tym, że znowu zostało zniszczone stają się irytujące.
Ten drogowskaz jest tam od wakacji. Po co maja montować nowy znak za cenę wyssaną z kosmosu, jak można ten wyrwany postawić za darmo? Tak się właśnie wyprowadza pieniądze z kasy miasta.