iswinoujscie.pl • Wtorek [16.12.2014, 08:26:25] • Świnoujście
Na lewo podłączył się do licznika. Mógł spalić dom albo kogoś zabić

fot. Czytelnik
Czy musi spłonąć budynek, by ktoś zajął się tym problemem? Od około trzech miesięcy jeden z mieszkańców budynku przy ulicy Poznańskiej 2 kradnie prąd – piszą mieszkańcy obiektu – Problem był zgłaszany kilkukrotnie z wspólnoty mieszkaniowej LARES, ale zarządca nic z tym nie robi. Ustalenia Enei Operatora… budzą grozę.
Gdyby nie zdjęcia, trudno byłoby uwierzyć, że można to robić tak bezczelnie. A jednak fotografie od naszych Czytelników nie pozostawiają złudzeń.
Od około trzech miesięcy trwa problem z sąsiadem, który ciągnie prąd z klatki – piszą nasi Czytelnicy. - Zrobił prowizoryczne podłączenie, już kilka krotonie były zwarcia i problemy z prądem w mieszkaniach ( prąd zanikał). Na załączonych zdjęciach widać, że sąsiad nie posiada licznika i podłączenia prądu do domu. A jego podłączenie zagraża życiu sąsiadów z naprzeciwka. Wchodząc do
mieszkania muszą się uchylać, aby nie dotknąć kabli. Problem był zgłaszany kilkukrotnie z wspólnoty mieszkaniowej LARES, ale zarządca nic z tym nie robi. Mało tego sąsiedzi kupują za swoje pieniądze żarówki, gdyż sąsiad usunął czujniki ruchu jakie były zamontowane na klatce i światło świeci się przez 24 godziny na dobę.

fot. Czytelnik
Co na ten temat ma do powiedzenia Enea Operator?
Po otrzymaniu od Państwa wiadomości o możliwości zagrożenia życia w wyniku nielegalnego poboru energii elektrycznej, nasza brygada udała sie niezwłocznie na miejsce w celu dokonania wizji – informuje Sylwia Rycak, regionalny rzecznik prasowy Enea Operator. - Stwierdzono na klatce schodowej niebezpieczna dla zdrowia i życia instalację. Zarządca budynku, który to był obecny przy kontroli , został zobligowany do natychmiastowego jej usunięcia.
Dalsza część informacji od rzeczniczki może budzić jeszcze większe zdziwienie.

fot. Czytelnik
Do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy zgłoszenia od Wspólnoty Mieszkaniowej będącej zarządcą budynku ani od jego mieszkańców o możliwości wystąpienia nielegalnego poboru energii – pisze Sylwia Rycak. - W tym miejscu należy dodać, że wszelkie nielegalne podłączenia mogą stanowić istotne zagrożenie dla zdrowia a nawet życia osób postronnych. Wykonanie nielegalnego podłączenia może skończyć się porażeniem lub pożarem. Wszyscy powinniśmy w takim przypadku reagować poprzez zawiadomienie naszej firmy lub policji. Wszelkie zgłoszenia są sprawdzane przez upoważnionych pracowników, ponieważ mamy na uwadze przede wszystkim bezpieczeństwo naszych Klientów oraz dobro finansowe nas Wszystkich. Informacje o nielegalnym poborze energii elektrycznej przyjmujemy telefonicznie, pisemnie, poprzez formularz na stronie internetowej oraz w Biurach Obsługi Klienta. Sami również dokonujemy wybiorczo takich kontroli.
Zarządca nieruchomości na razie milczy w tej sprawie.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Bo te wszystkie wspolnoty jest nieporozumienie.To taki kacapski pomysl. Zarzadca powinien byc ZGM lub spoldzielnia, ktore to maja prawnikow i zarzadzaja na podstawie przepisow prawa lokalowego i budowlanego a nie widzimisia lub nie widzi byle pseudo dzialaczy i kolesi.
Gość • Wtorek [16.12.2014, 11:21:38] • [IP: 92.42.119.***] 24V
Bla Bla ekipa remontowa przychodzi na lokal wkręca zamiast żarówki specjalnie spreparowaną oprawkę i prąd do remontu płynie tak robią ci co wamowskie mieszkania remontują za prąd zapłacą mieszkańcy w oświetleniu. Ten typ wyjątkowo ma wszystko w Du...
Z tego co wiem prąd na lewo mają też na Grudziądzkiej w suterenach nieopodal gdzie hodują gołębie. Znajomy mi o tym mówił. Czasem ktoś wywala bezpiecznik na pół dzielnicy bo podłącza jakieś badziewie lub spawarkę. Do dziś nic z tym nie zrobili.
no to super zarządca-GRATULACJE
Dlaczego pozwalamy aby takie wały teroryzowały lokatorów a gdzie służby za to odpowiedzialne.
Jeżeli ktoś ma licznik na kartę i wykupuje prand za dwadzieścia złotych na trzy miesiące to wiadomo że ma na lewo licznik ale enea tego nie sprawdza a sąsiedzi czujni
u nas w bloku też sąsiedzi kradli prąd. spółdzielnia zmieniła instalację i problem znikął :D
to samo dotyczy używanie w sprawie remontu mieszkań, narzędzi elektrycznych wysokej mocy, powinno byc tak zgłaszam remont przychodzi pracownik elektrowni i spisuje licznik, po remoncie rownież, bo tak jest wolna amerykanka, a za to płacą wszyscy lokatorzy!
Co za problem? Zmienić instalację oświetleniową klatki na 12V i już !!
Wspolnoty, spoldzielnie nie zareaguja na kradziez pradu. Ale mozna im zlecic sprawdzenie wszystkich instalacji (w tym takze dzwonki i gniazda a takze ich brak) Za bezpieczenstwo lokatorow jednak odpowiadaja ! Straz tez robi walki z przegladow.
Zarzadca nie ma w tym" interesu". Rachunki reguluja mieszkancy wg zuzycia. Za zarzadzanie zaplaca wszyscy.A bezpieczenstwo? a kogo to w zasadzie obchodzi. Na miejscu sasiada to zawiadomilbym straz pozarna i policje.Wszystkim by sie dostalo za lenistwo i tumiwisizm.
pewnie to była prowizorka na czas budowy i zarząd dał na to zgodę ale ktoś zapominał ja zlikwidować o kradzieży nie ma mowy bo to bije na licznik klatki schodowej więc jest naliczane a że płaci za to cała wspólnota to inna sprawa.Wystarczy wejść do lokalu policzyć moc urządzeń pomnożyć przez 24 godziny i przez stawkę za kilowat i wyjdzie dzienne zużycie.Doliczyć delikwentowi do czynszu i po sprawie(kilowat z administracji jest droższy niż taryfa mieszkaniowa więc się szybko przestanie opłacać).
Licznik Enea jest na zewnątrz a gość kradnie wewnątrz. To sprawa miedzy sąsiadami.
kabelek przeciąć. podłaczyć do klamki. a niech sie chłopina troche" rozerwie" :)
Lares nie zarządza tylko administruje. Proszę poczytać o różnicy między tymi pojęciami i sprawdzić swoje umowy z Laresem, oraz porównać koszty u innych zarządców za zarządzanie ewentualnie administrowanie.
Kilkakrotnie piszemy lacznie droga redakcjo.
"Po otrzymaniu od Państwa wiadomości o możliwości zagrożenia życia w wyniku nielegalnego poboru energii elektrycznej" a potem" Do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy zgłoszenia od Wspólnoty Mieszkaniowej będącej zarządcą budynku ani od jego mieszkańców o możliwości wystąpienia nielegalnego poboru energii". To znaczy ze jak nie dostana powiadomienia od wspolnoty to beda udawac ze nic nie wiedza? Czy takie sa przepisy ze to wspolnota musi zglosic?
Na tej poznańskiej patola.. i lokatorzy to faktycznie pierdoły
Lares nie zarządza tylko administruje. Proszę poczytać o różnicy między tymi pojęciami i sprawdzić swoje umowy z Laresem, oraz porównać koszty u innych zarządców.
15 tysięcy wzwyż kara
jaki ziom teraz wiadomo kto zaplaci za prad - sasiad :D siekierke i przeciac kabel na drzwiach pierd..c mocno i po klopocie :)
ROSJANIE ATAKUJA! SA JUZ PRZY GRANICY!
o kutfa, nic a nic nie żuca się w oczy.. CIEKAWE jak ktoś się domyślił?...
Na sytuacje w Zimbabwe duzy wpływ maja monsuny które sa odpowiedzialne za rozwój kolarstwa w Chinach
Za ten prąd płaci wspólnota, wiec co to obchodzi enea? Ano nic, wspóllnota niech pośle swoich elektryków i po sprawie.
zarzadca z łapanki?
A tak z innej beczki: Co sądzicie państwo o sytuacji politycznej Zimbabwe?
coś do cięcia kabli w dobrej izolacji i po kłopocie
Kontrole systematyczne powinny byc !! Za co oni kase biora w ADM-ach i Slowianinach ?? Nie mowiac o Nadzorze Budowlanym, ktory z naszych podatkow pensje pobiera ?? Jesli kontrole instalacji wentylacyjnej odbywaja sie w ten sposob, ze kontroler mnie prosi o podpisanie, ze byl w mieszkaniu sasiadki ? To ja jemu w odpowiedzi - ja pana propozycje zglosze do administracji Slowianina i na policje, bo ja nie mam zyczenia zabawiac sie w" wiezowiec gdanski" na stare lata !!
To się Pani Sylwia Rycak skompromitowała. " mamy na uwadze przede wszystkim bezpieczeństwo naszych Klientów" - jak widać to klientów macie w d...e. Kable dalej wiszą, prąd dalej jest kradziony, rachunki mieszkańcy płacą regularnie, a to najważniejsze więc nie ma problemu. Przecież za skradziony prąd i tak zapłacą Wszyscy mieszkańcy tego bloku. Prawie wszyscy...
Trzeba poinformować niesfornego sąsiada żeby podłączył się przed licznikiem głównym budynku. Wystarczy zerwać plombę i będzie git a ENEA z pewnością zareaguje jak trzeba.
Ale ci lokatorzy, to pierdoły.