Jako pierwsi do tej artystycznej rywalizacji przystępowali młodzi plastycy z prawobrzeżnej dzielnicy. Wystawę ich prac, na piętrze budynku filii MDK otwarto już w czwartek, 4 grudnia. Wystawie towarzyszyły warsztaty malarskie z panem Markiem Mamicą. Najlepsi dopiero jednak w sobotę otrzymali dyplomy i nagrody za najlepsze prace. Autorzy najlepszych prac chętnie też pozowali do zdjęć przy swoich dziełach. I miejsce w kategorii 4 latków zdobył Grzegorz Horbal. Spośród dzieci sześcioletnich jury najwyżej oceniło pracę Oli Czupryny, a wśród 8-latków Justyna Furmańczyk i Olga Olejniczak. Najlepszą pracę spośród 16-latków wykonała Angela Kamińska.
Piątek z kolei był pierwszym dniem przesłuchań muzycznych talentów z Warszowa. Jury turnieju miało niełatwe zadanie. Do rywalizacji zgłosiła się liczna grupa muzyków różnych specjalności. Spośród instrumentalistów największe uznanie konkursowej komisji zdobyli Alan Syefanowicz(wyróżniony), Karol Manikowski ( III miejsce, Zuzanna Horbal (II miejsce i Oliwia Chodorowska (I miejsce).
Na Warszowie dzieci bardzo chętnie śpiewają. I potrafią to robić! Dowodem mogą być nagrody jakie zgarnia dziecięcy zespół „Biedronki”. Duża w tym zasługa opiekunów z filii MDK, zwłaszcza pani Magdaleny Tereszko. To właśnie ona przygotowywała również uczestników turnieju talentów do występu w czasie sobotniego koncertu galowego.
Rodzice i koledzy, którzy-gdy tylko mogą-dopingują swoje młode gwiazdy, także tym razem nie zawiedli. Na sali widowiskowej filii MDK zabrakło miejsc. W bloku muzycznym występowali; zespół „Afera”, Alan Stefanowicz, Olivia Chodorowska, Zespół „Akolada”, Hanna Strużek, Amelia Niedźwiecka, Joanna Grabowska, Kasia i Ola Kurpińskie oraz drużyna Remika.
Na pożegnanie tegorocznego turnieju talentów, wszystkie dzieci spędziły radosne chwile z Mikołajem, który przywiózł pierwsze tegoroczne prezenty, a nawet śpiewał i bawił się z dziećmi. Dodajmy na koniec, że cztery dni artystycznej rywalizacji przyniosły także jej uczestnikom niejedną okazję do radosnej zabawy z kolegami. Każdego popołudnia organizatorzy rezerwowali czas zabawę przy muzyce.
Mikołaj był prawdziwy, z brodą i w ogóle. Na zdjęciu go nie ma. A imiona pisze się z dużej litery...
Mikołaj w jeansach?? niezły ten scenariusz pani kierownik bożeny.