iswinoujscie.pl • Wtorek [09.12.2014, 10:15:56] • Świnoujście
Dlaczego chcą usunąć karmnik dla ptaków akurat gdy nadchodzi zima i potrzeba dokarmiania? Zobacz film!

fot. Agnieszka Puszcz
Z tym pytaniem do redakcji zwróciła się pani Teresa, mieszkanka bloku przy ulicy Grunwaldzkiej. - Szczególnie teraz gdy jest zima i ptaki będą potrzebowały tego miejsca to karmnik ma zostać zlikwidowany. Od czterech lat tu był i nikomu do tej pory nie przeszkadzał- mówi pani Teresa.
Karmnik znajduje się na terenie przyległym do jednej ze wspólnot mieszkaniowych.
- Wspólnota mieszkaniowa napisała pismo do Urzędu Miasta, że wszyscy mieszkańcy budynku 23 od a do i życzą sobie, aby usunięto karmnik. To nieprawda. Na tej podstawie prezydent podjął decyzję, aby karmnik usunięto w ciągu siedmiu dni od daty wpłynięcia pisma, jeżeli tak się nie stanie to zlikwiduję go straż miejska mówi mieszkanka bloku.
Pani Teresa, aby temu zapobiec zaczęła zbierać podpisy wśród mieszkańców. Jak na razie pod pismem skierowanym do prezydenta miasta podpisało się 30 osób.
Mieszkanka Świnoujścia interweniowała także u Ligi Ochrony Przyrody.
- Obiecano mi, że zajmą się tym- dodaje pani Teresa.
Zapytaliśmy zarządcy wspólnoty mieszkaniowej o całą tą sprawę.

fot. Agnieszka Puszcz
- Nie było oficjalnego pisma z zarządu wspólnoty mieszkaniowej do Urzędu Miasta w sprawie karmnika- mówią portalowi iswinoujscie.pl
Poprosiliśmy urzędników, aby odnieśli się do tej sprawy.
W odpowiedzi czytamy, że gromadzące się w tym miejscu ptaki stwarzają zagrożenie epidemiologiczne i powodują nieprzyjemne uciążliwości dla mieszkańców.
- Gdy Pan Prezydent wydawał, w 2010 roku, na prośbę jednej z mieszkanek, pozytywną decyzję, co do lokalizacji karmika na terenie należącym do gminy, nikt chyba nie spodziewał się, że stanie się on tak dużym zarzewiem sąsiedzkiej niezgody.
Karmnik zlokalizowany jest na terenie przyległym do budynku wspólnoty mieszkaniowej, której zarząd oficjalnym pismem, w imieniu jej członków, wystąpił o jego likwidację, motywując to tym, że gromadzące się w tym miejscu ptaki stwarzają zagrożenie epidemiologiczne i powodują nieprzyjemne uciążliwości dla mieszkańców, a nieczystości niekorzystnie wpływają na estetykę otoczenia. Jeden z mieszkańców uskarżał się nawet na to, że ptasie odchody wywołują u niego duszności. W związku z powyższym Pan Prezydent nie miał innej możliwości jak poprosić Panią ,opiekującą się ptakami, o likwidację karmika. Mamy jednak nadzieję, że mieszkańcy wspólnoty dojdą do porozumienia i być może znajdzie się mniej uciążliwe miejsce na nową lokalizację domku dla ptaków- informuje BIK UM.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Te" kilka" ptakow zanieczyszcza i dewastuje wszystkie balkony i parapety. Problem znany nie tylko na Grunwaldzkiej ale inne wspolnoty i spoldzielnie nie maja odwagi podjac decyzji zakazujacej dokarmiania ptakow na terenie osiedli. Taki punkt powinien sie znalezc w regulaminach bo przeciez wszyscy placa za remonty. Zastanawiam sie czy mam prawo odmowic placenia funduszu remontowego skoro moj administrator lekcewazy problem?
Ludzie starsi nie wiedza ze dak dokarmiajac ptaki robia im wilka krzywde, skracaja zycie, funduja im cierpienie i skracaja zycie. Moze najpierw zrobic edukacje ale tutaj powinien podniesc tylek powiatowy wenerynari i zaczac edukowac tych starszych ludzi. Ptaki dokarmia sie tylko w warunkach srogich zim i sniegu gdzie nie moze sam zdobywac pozywienia.A tak np. Gołab grzywacz prawie całkowicie z lasów, pól wyemigrował do miasta na darmową stołówkę i tak dalej mozna mnozyc przyklady. Ja wie ze ci ludzie chca dobrze bo im sie wydaje ze robia dobrze a tak naprawde to oni je usmiercaja dzieki nim nie ma czyzyków które pieknie odkomazaja miasto itd. mozna mnozyc przykłady, ale najpierw edukacja a nie tylko krytyka.
Szanowna Pani Tereso jest Pani osobą o szlachetnym sercu. Zapewne Pan Prezydent pomoże Pani w przeniesieniu karmika w inne miejsce, tak aby Wspólnota była usatysfakcjonowana. Czyż nie jest ukojeniem dla ucha śpiew ptaków, a że czasami ptaszek zostawi swój ślad na trawniku lub czapce. Więcej uśmiechu i zrozumienia a problem zostanie pozytywnie rozwiązany. Życzę Pani dużooooooooo zdrówka.
Gość Wtorek [09.12.2014, 10:27:14] [IP: 80.55.205.***] bo ptak nasra ci na balkonie, na auto a pies co najwyzej na chodnik.
Do pani Teresy ! Wielki szacunek za opieke nad ptakami, ja pani powiem komu przeszkadza ten karmnik. Nikomu innemu jak wlasciciela samochodow, ptaszki nie wybieraja miejsca toalety i zapewne czesto jest to auto ktoregos z sasiadow. mam nadzieje ze uda sie zatrzymac" stolowke" dla ptakow.
Nie tylko ptaki mają swój karmnik, lecz także jest to miejsce postojowe dla miejscowych opojów o czym zaświadczają puste butelki i inne opakowania.
Jak to jest, że kilka ptaków posilających się w karmniku wywołuje ogólny bulwers i wypływ piany z pysków, a setki kundli srających gdzie popadnie nie robią na nikim wrażenia?